REKLAMA

Julia Przyłębska odsyła posłów "do klasyków". "Trybunał chroni suwerenność"

2024-03-06 21:46, akt.2024-03-07 07:57
publikacja
2024-03-06 21:46
aktualizacja
2024-03-07 07:57

Swoją uchwałą podżegacie organy państwa do popełniania przestępstwa nieuznawania orzeczeń legalnego organu konstytucyjnego - powiedziała w środę w Sejmie prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska odnosząc się do przyjętej uchwały w sprawie TK.

Julia Przyłębska odsyła posłów "do klasyków". "Trybunał chroni suwerenność"
Julia Przyłębska odsyła posłów "do klasyków". "Trybunał chroni suwerenność"
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

W środę po południu Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego. W uchwale zaznaczono m.in.: "Sejm RP stoi na stanowisku, że uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy".

Z kolei w środę wieczorem Sejm przeprowadził debatę nad informacją o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa TK w 2022 r. Udział w tym punkcie porządku obrad, jako osoba prezentująca informację wzięła prezes Przyłębska. Oklaskami przywitali ją posłowie PiS.

Przed wystąpieniem Przyłębskiej wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) zacytował fragment przyjętej uchwały stanowiący, że

"Sejm RP uznaje również, że funkcję Prezesa TK sprawuje osoba nieuprawniona".

Dlatego - jak zaznaczył Zgorzelski - Przyłębska występuje w Sejmie jako sędzia TK, a nie prezes tego organu.

Funkcjonowanie TK krytykowali posłowie rządzącej większości. Patryk Jaskulski (KO) mówił o "całkowitym paraliżu i degradacji tej instytucji". Jak wskazywał 14 wyroków wydanych w 2022 r., to "wynik godny nagany". Wyliczał, że "za jeden wyrok TK płacimy blisko 3 mln zł".

"Problemem nie jest praca TK, tylko sam Trybunał w tym kształcie, który jest obecnie. Staramy się ten problem rozwiązać" - zaznaczała Anna Maria Żukowska (Lewica).

Trybunału bronił PiS. "Mówicie, że Trybunał nie pracuje. A ile orzeczeń TK musi wydać, aby ta praca była właściwa?" - pytał Kazimierz Smoliński z tej partii. Jak argumentował w ostatnich latach zmieniło się podejście do rozpoznawanych spraw i wiele z nich jest kończonych na etapie wstępnym, podlega umorzeniu. Zaznaczył, że w 2022 r. takich umorzeń było 77.

Zdaniem Smolińskiego "postępowanie rządzących spowoduje chaos, nie tylko w sądownictwie, ale w całym państwie". Poparcie dla informacji przedstawionej przez TK wyraziła też Konfederacja.

"Nie jesteście w stanie swoimi epitetami mnie obrazić, po prostu nie jest to możliwe" - odpowiadała posłom koalicji rządzącej prezes Przyłębska. Jednocześnie podziękowała "za komplementy, jeśli chodzi o kuchnię". "Rzeczywiście, świetnie gotuję mojej rodzinie" - dodała.

Jak mówiła Przyłębska, zwracając się do krytyków - "żyjecie w świecie ponowoczesnym, świecie narracji". "Wydaje wam się, że jeśli stworzycie pewną narrację, a więc powiecie: nie jesteś prezesem TK, to to istnieje. Nie, mylicie się. Poza filozofią postmodernistyczną proponuję czytać klasyków" - zaznaczyła.

W końcu stycznia dyskusji nad tą informacją TK nie przeprowadziły sejmowe komisje. Wówczas bowiem na posiedzeniu komisji Trybunał reprezentował sędzia Jarosław Wyrembak, który odczytał upoważnienie wystawione przez prezes Przyłębską.

Przewodnicząca komisji sprawiedliwości i praw człowieka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) w związku z tym oceniła wówczas, że "ma wrażenie niespotykanej ilości nawarstwienia błędów prawnych widząc to upoważnienie". "Przysyłanie dzisiaj osoby, która nie posiada statusu sędziego TK, aby przedstawiła sprawozdanie z działalności Trybunału pokazuje, że TK funkcjonuje dziś poza pewnym ustrojem państwa. (...) Nie mamy możliwości zadawania pytań i uzyskania odpowiedzi od organu do tego upoważnionego, od osoby która zostałaby prawidłowo do tego upoważniona" - oceniła Gasiuk-Pihowicz. Następnie przyjęto wniosek o nieprzeprowadzanie dyskusji.

W poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz przedstawiciele wszystkich ugrupowań koalicji rządzącej przedstawili założenia projektów dotyczących kompleksowej reformy Trybunału Konstytucyjnego. Niedługo później pakiet czterech projektów - uchwały Sejmu, dwóch ustaw (o TK oraz Przepisy wprowadzające ustawę o TK), a także ustawy o zmianie Konstytucji RP - został zamieszczony na stronie MS. Pierwszy z tych projektów, czyli uchwała, został wpłynął do Sejmu we wtorek i został przyjęty w środę. 

Przyłębska: Podjęta przez Sejm uchwała w sprawie TK jest pogwałceniem prawa.

W środę wieczorem na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego udostępniono transmisję wystąpienia sędzi Julii Przyłębskiej dotyczące procedowanych w Sejmie zmian prawnych dotyczących TK. Jej zdaniem podjęta przez izbę uchwała dotycząca "usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego z lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego" jest pogwałceniem prawa.

"Wobec podjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej uchwały w sposób rażący naruszającej obowiązujące w Rzeczypospolitej prawo, trójpodział władzy, pogwałceniem konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej, uchwały, w której zakwestionowano prawidłową obsadę Trybunału Konstytucyjnego, podkreślam i przypominam, że praprzyczyną sporu o Trybunał było uchwalenie 25 czerwca 2015 roku ustawy o Trybunale Konstytucyjnym" - mówiła prezes Przyłębska.

Obszernie opisała historię i zmiany, jakie miały miejsce w funkcjonowaniu trybunału na przestrzeni lat. Przytoczyła przepisy regulujące powoływanie sędziów TK. W jej opinii powołanie przez poprzednią koalicję nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego było dokonane prawidłowo.

"Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka powinien być uznany za nieistniejący" - mówiła sędzia, wskazując na brak znajomości polskich regulacji przez organy europejskie, które wypowiadały się w sprawie polskiego TK. Podkreśliła, że to na tych "nieistniejących" wyrokach sądów europejskich obecny rząd opiera swoją opinię o nieprawidłowościach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.

Julia Przyłębska odniosła się też do kontrowersji związanych z prawem aborcyjnym. Przypomniała, że pierwszy wyrok TK zapadł jeszcze w 1997 r., a żaden nie wprowadził całkowitego zakazu aborcji - wciąż np. możliwe jest przerywanie ciąży pochodzącej z gwałtu.

"Trybunał Konstytucyjny chroni suwerenność narodu do samostanowienia" — mówiła Przyłębska. W jej opinii dochodzi do "nieuprawnionych ataków na TK", a obecnego składu Trybunału nie można podważać.

"Ślubowałam służyć wiernie narodowi i konstytucji. Zamierzam tego zobowiązania dotrzymać" — zakończyła wystąpienie prezes TK.

lui/ godl/

autor: Marcin Jabłoński

mja/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (44)

dodaj komentarz
libertas
A oto "kwalifikacje" Julii Przyłębskiej.
Egzamin sędziowski zdała z wynikiem zaledwie dostatecznym. W 2001 złożyła wniosek o powołanie na sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Jej kandydatura została negatywnie zaopiniowana przez właściwe organa Sądu Okręgowego z uwagi na liczne błędy przy wydawaniu orzeczeń, ponadprzeciętną
A oto "kwalifikacje" Julii Przyłębskiej.
Egzamin sędziowski zdała z wynikiem zaledwie dostatecznym. W 2001 złożyła wniosek o powołanie na sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Jej kandydatura została negatywnie zaopiniowana przez właściwe organa Sądu Okręgowego z uwagi na liczne błędy przy wydawaniu orzeczeń, ponadprzeciętną liczbę uchylanych wyroków oraz wysoką absencję w pracy, co złożyło się na konkluzję, że jej powrót do orzekania byłby niekorzystny dla wymiaru sprawiedliwości. Do przyczyn licznych uchyleń wyroków wydanych przez Julię Przyłębską należało, między innymi, nieprzeprowadzanie postępowania dowodowego przed wydaniem wyroku, obraza prawa materialnego, pomijanie w orzeczeniach podstawowych faktów sprawy, naruszanie granic swobodnej oceny dowodów oraz dokonywanie ustaleń sprzecznych z aktami spraw. Dwukrotnie sąd wyższej instancji nakazał wpisanie uwag do akt personalnych Julii Przyłębskiej w związku z „rażącym naruszeniem prawa przez wydanie wyroku po rozprawie, o której strony nie zostały zawiadomione oraz rozstrzygnięciem o roszczeniu prawomocnie osądzonym”, a także w związku z „rażącym naruszeniem prawa przez sporządzenie wyroku nie zawierającego ustaleń faktycznych, analizy zgromadzonych dowodów ani wyjaśnienia podstawy prawnej”.
sajetan
zomowcy tuska napadający na spokojnych demonstrantów
https://video.twimg.com/ext_tw_video/1765383516357885952/pu/vid/avc1/592x1280/lOFDrEvYiaOhLIjz.mp4
tomkooo
trzeba bylo pokazac co sie wczesniej dzialo :) albo przyciac w ogole film, i pokazac od momentu jak kolesia niosa ;)
kolo zomo to oni nawet nie stoja
jag63 odpowiada (usunięty)
Solidaruch Duda zwiózł zadymiarzy i zrobili bajzel.
Za kasę.
tomkooo odpowiada (usunięty)
jak rozumiem to katolickie wychowanie prezentujesz swoimi wypowiedziami?
dasz linka do calego filmu czy tylko bedziesz widzial to co ci pod teze pasuje?
tomkooo odpowiada (usunięty)
jeszcze napisz ze kaminski i wasik to wieziowie polityczni i krysztalowi ludzie, a dudus maseczek nie zalatwial papiezowi zamiast rodakom :))))
tomkooo odpowiada (usunięty)
o widze, ze wyzywanie panie ateisto dobrze ci idzie, z domu pewnie wyniosles wychowanie :)
o tym jak rypac na kasie to don orleone dobrze wiedzial, kolejne afery w ktorzych wychodzi ile kasy wyplywalo do znajomych za pisu tez wychodza :) panie ateisto nie przeszkadza panu, ze kosciol tyle z naszej kasy dostaje - za poparcie polityczne
o widze, ze wyzywanie panie ateisto dobrze ci idzie, z domu pewnie wyniosles wychowanie :)
o tym jak rypac na kasie to don orleone dobrze wiedzial, kolejne afery w ktorzych wychodzi ile kasy wyplywalo do znajomych za pisu tez wychodza :) panie ateisto nie przeszkadza panu, ze kosciol tyle z naszej kasy dostaje - za poparcie polityczne :)))
luka vat to chyba ostatnio zaczela rosnac - jeszcze za pisu :))))
z reszta gdzie mowie, ze wieksze wplywy podatkowe "to zle" - cos sobie uroiles i teraz obszczekujesz nie to drzewo :))))
tomkooo odpowiada (usunięty)
btw w 89 tez bys tak samo "demokracji prl" bronil jak teraz tego syfu co pis po sobie pozostawil. wszystko upolitycznione, wszystko lezy i kwiczy - sądy nie dzialaja, prokuratura zamiatala afery pod dywan, a koledzy przestepcy chodza wolno po ulicach - wszystko na opak - pisowski ład
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
tomkooo
tak ci powiem, ze komunistow latwiej bylo od wladzy oderwac niz pisowcow. co do bialorusi to pis nam taka bialorus gotowal - jak z demokracji przejdziemy do dyktatury to ciezko jest potem wrocic do demokracji. jak nazwiesz powciskanie wszedzie kolegow z partii - jak pisowi tak zalezy na demokracji to niech popra zmiany proponowane tak ci powiem, ze komunistow latwiej bylo od wladzy oderwac niz pisowcow. co do bialorusi to pis nam taka bialorus gotowal - jak z demokracji przejdziemy do dyktatury to ciezko jest potem wrocic do demokracji. jak nazwiesz powciskanie wszedzie kolegow z partii - jak pisowi tak zalezy na demokracji to niech popra zmiany proponowane przez bodnara - niech faktycznie beda tam odpolitycznieni ludzie, a nie koledzy na telefon, z kucharka na czele, albo dudusiem ulaskawiajacym kolegow :))) panstwo mafijne - to nam zaserwowal pis... najlepszym wyjsciem byly by powtorne wybory, z wiekszoscia PO/lewica pozwalajaca na odrzucania weta partujnego pisowskiego dudusia

Powiązane: Reforma sądownictwa czy przejęcie sądów przez PiS?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki