– Pogratulować należy inwestorom długoterminowym, klientom OFE i PPK. Jeśli państwo nie wypisali się z tych programów, nie złożyli deklaracji, to bardzo proszę zobaczyć swoje rachunki w PPK i OFE. Tam są solidne, bardzo solidne wzrosty – mówi Bankier.pl Michał Kobza z zarządu GPW.
W ostatnich dniach o polskiej gospodarce i giełdzie pisał m.in. „The Economist” i „Financial Times”. Czy to efekt lobbingu GPW? – Raczej to efekt długotrwałej pracy całego rynku. Bardzo nas cieszy, że renomowana prasa ekonomiczna, która patrzy globalnie na wszelkiego rodzaju trendy i możliwości inwestycyjne, zauważa Polskę – mówi w studiu Bankier.pl Michał Kobza, członek zarządu ds. rozwoju i sprzedaży Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, z którym rozmawiamy podczas konferencji WallStreet 29.
– Oczywiście widzieliśmy już wcześniej pewne sygnały, jeśli chodzi o zainteresowanie naszym rynkiem. Za sprawą wzrostu indeksów przez ostatnie półtora roku polski rynek musiał się pokazać na radarach globalnych inwestorów. Już trochę wcześniej zauważyliśmy napływ środków z funduszy inwestycyjnych, które zaczęły przeważać nasz rynek, a teraz zainteresowali się nami zagraniczni dziennikarze – mówi Michał Kobza.
– Musimy wykorzystać nasze pięć minut i jako giełda tak do tego podchodzimy – podkreśla.
– W tym roku robimy bardzo wiele, jeśli chodzi o komunikację, o polski rynek, o giełdę, spółki giełdowe. Byliśmy już w tym roku w Londynie i w Nowym Jorku. Zwiększamy możliwości komunikacji z globalnymi inwestorami, aczkolwiek nie chcemy, żeby krajowy rynek przespał tę hossę – mówi członek zarządu GPW.
– Mamy najsilniejszą hossę od naprawdę kilkunastu ładnych lat i chcemy naszą edukację i komunikację skierować też na krajowy rynek, żeby polscy inwestorzy dołączyli i byli częścią tego wzrostu. Oczywiście z tego miejsca pogratulować należy inwestorom długoterminowym, czyli w sumie nam wszystkim, klientom OFE i PPK. Jeśli państwo nie wypisali się z tych programów, nie złożyli deklaracji, to bardzo proszę zobaczyć swoje rachunki w PPK i OFE. Tam są solidne, bardzo solidne wzrosty – wskazuje Michał Kobza.
Podkreśla, że GPW cały czas stawia na edukację. – Edukacja ekonomiczna to coś, co robimy nieustannie i będzie robić w jeszcze większej skali. W zeszłym roku razem z Fundacją GPW przeszkoliliśmy ponad 100 tysięcy młodzieży, w szczególności uczniów szkół średnich i studentów – mówi Michał Kobza.
Równie ważna jest komunikacja z jak najszerszą grupą potencjalnych inwestorów. – Komunikacja z szerokim rynkiem w mass mediach to jest to, czego brakowało. Chcemy komunikować społeczeństwu, po co jest giełda i dlaczego gdy jest na niej dobrze, to wszyscy powinni się cieszyć chociażby z tego, że ich oszczędności emerytalne rosną – dodaje.
Trzecia kwestia to nowe produkty, które mają przyciągnąć inwestorów. – Oczywiście skupiamy się głównie na inwestycjach długoterminowych, które zwiążą z nami inwestorów, aczkolwiek będziemy mieli produkty dla każdego – długoterminowe, krótkoterminowe, lewarowane, nielewarowane – mówi Michał Kobza.
– W szczególności chodzi o fundusze ETF. Będziemy mieli bardzo ciekawe debiuty w najbliższych miesiącach, takie jak chociażby ETF oparty o indeks spółek dywidendowych, który wypłaca solidne dywidendy. Będzie też coś dla młodszych inwestorów, którzy wolą większe ryzyko. Mam na myśli ETF oparty o bitcoina. Są plany, żeby taki instrument pojawił się w ofercie GPW już w tym roku – wyjaśnia Michał Kobza.
Możliwe, że na debiut tego bitcoinowego ETF-u nie będzie trzeba długo czekać. – Przygotowujemy się już na ten etap, który nastąpi po zatwierdzeniu prospektu przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. Z tego, co wiemy, ten proces przebiega sprawnie i powiedziałbym, że nawet dni, a nie tygodnie dzielą nas od dobrych wiadomości – sprecyzował nasz gość.
Czy w tym roku na GPW zobaczymy REIT-y, czyli fundusze, które pozwalają inwestorom zarabiać na rynku nieruchomości? – To jest dobre pytanie. W tym roku na pewno będziemy obserwować proces legislacyjny. Wszystko wskazuje na to, że zobaczymy prawo umożliwiające tworzenie REIT-ów – mówi Michał Kobza. Dodaje, że giełda ma już firmy chętne emitować takie papiery, ale najpierw muszą powstać odpowiednie przepisy. – Ze swojej strony jako giełda dokładamy wszelkich starań, bierzemy udział we wszystkich konsultacjach – zapewnia członek zarządu GPW.
.gif)
