REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Bessa na Wall Street? Nasdaq najniżej od 2020 roku

Krzysztof Kolany2022-05-09 22:34główny analityk Bankier.pl
publikacja
2022-05-09 22:34

Giełdowe dno wciąż nie zostało odnalezione. Amerykański rynek akcji pogrąża się w bessie, a giełdowe indeksy pogłębiły przeszło roczne minima. Inwestorzy obawiają się wzrostu stóp procentowych w USA w warunkach spowolnienia wzrostu gospodarczego.

O ile jeszcze w piątek dało się zauważyć przejawy „kupowania dołka”, to w poniedziałek mieliśmy do czynienia z „formacją wodospadu”. Giełdowe byki nawet nie próbowały bronić rynku, który po słabym otwarciu zamknął się na najniższych poziomach od ponad roku. S&P500 poszedł w dół o 3,2% i po raz pierwszy od kwietnia 2021 roku znalazł się poniżej 4 000 punktów. W ten sposób najważniejszy amerykański indeks giełdowy spadł już o 17,2% od styczniowego szczytu i znalazł się blisko umownej granicy bessy (w Ameryce definiowanej jako spadek o ponad 20% od szczytu).

Taka umowna bessa (-28% od szczytu) trwa już na Nasdaqu, który rozpoczął tydzień spadkiem o 4,29% i zakończył poniedziałek na najniższym poziomie od listopada 2020 roku. Dow Jones utracił niemal 2% i finiszował z wynikiem 32 245,70 punktów. Amerykańskie indeksy maja za sobą serię kilku spadkowych tygodni z rzędu. Dla DJIA to najdłuższa taka seria od 3 lat, dla S&P500 od czerwca 2011 roku, a dla Nasdaq od listopada 2012 roku.

Co tak niepokoi amerykańskich inwestorów? Odpowiedź można zawrzeć w jednym słowie: stagflacja. W rok 2022 gospodarka Stanów Zjednoczonych weszła z najwyższą inflacją CPI od 40 lat i gwałtownym wyhamowaniem wzrostu PKB. Na dodatek Rezerwa Federalna na serio wzięła się za normalizację polityki monetarnej, podnosząc stopy procentowe najmocniej od 22 lat i od czerwca uruchamiając program redukcji sumy bilansowej.

Eufemistycznie ujmując:  nie jest to najlepsze otoczenie dla rynków akcji. A już z pewnością nie dla rynków skrajnie przewartościowanych, wycenianych z kilkudziesięcioprocentową premią względem historycznych standardów. A właśnie z takim rynkiem mieliśmy do czynienia przez poprzednie dwa lata (albo i dłużej). Teraz wyceny – rozumiane jako relacja cen akcji do oczekiwanych zysków spółek – zaczynają się normalizować.

- Amerykański Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (AAII) w swoim cotygodniowym sondażu zadaje jedno proste pytanie: „jakiego kierunku dla rynku akcji spodziewasz się przez następne sześć miesięcy?” W ubiegłym miesiącu zaledwie 19% respondentów było nastawionych optymistycznie, to najniższy wynik 4-tygodniowej średniej od trzech dekad – napisał w poniedziałkowym komentarzu Alejo Czerwonko z UBS Global Wealth Management.

Równocześnie bardzo ciekawe rzeczy dzieją się na rynku długu. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA w poniedziałek sięgnęła 3,20% (a następnie spadły do 3,03%) - czyli już prawie wyrównała maksimum z listopada 2018 roku. Wtedy był rynek akcji zareagował grudniową paniką, która następnie zmusiła Rezerwę Federalną do natychmiastowej rezygnacji z QT, a później także obniżki stóp procentowych., Tyle że wtedy Fed zdążył był podnieść stopy do blisko 2,5%, a inflacja nie przekraczała 8,5%. Teraz sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana i wyraźnie gorsza dla posiadaczy aktywów finansowych.

Rynek terminowy wycenia, że do końca roku stopa funduszy federalnych zostanie podniesiona do ok. 3%, co implikowałoby wzrost o 200 pb. względem obecnych poziomów. Z notowań kontraktów wynika, że niemal przesądzona jest 50-punktowa podwyżka w czerwcu (94% szans), lipcu (82%) oraz być może także we wrześniu (39%) – wynika z obliczeń FedWatch Tool.

Bessa na Wall Street? Nasdaq najniżej od 2020 roku
Bessa na Wall Street? Nasdaq najniżej od 2020 roku
fot. spatuletail / / Shutterstock
Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (14)

dodaj komentarz
darszi
Witam i pozdrawiam autora artykulu zyczac wielu sukcesow w przyszlosci. Mam jedno pytanie na jakiej postawie wyciga Pan wnioski w powyzszym? Caly Pana wywod opiera sie na bledzie logicznym u podstaw. Rozumiem, nie mozna pisac inczej. Wolnosc nas otacza z kazdej strony i przypomina o sobie nieustannie.

Przynajmniej od tzw.
Witam i pozdrawiam autora artykulu zyczac wielu sukcesow w przyszlosci. Mam jedno pytanie na jakiej postawie wyciga Pan wnioski w powyzszym? Caly Pana wywod opiera sie na bledzie logicznym u podstaw. Rozumiem, nie mozna pisac inczej. Wolnosc nas otacza z kazdej strony i przypomina o sobie nieustannie.

Przynajmniej od tzw. kryzysu w 2008 roku mamy nowa gospodarke oparta tylko i wylacznie na dodruku pieniadza (czytaj totalnie bezwartosciowego smiecia). Zerwala ona z zasadami ekonomii znanymi dotychczas, tzn. opartej na produkcji i oszczedzaniu. Dodruk, ktory zwiekszal jednoczesnie dlug. Cel byl prosty utrymac ten system jak najdluzej,To co widzimy teraz to tylko konsekwencja CELOWEGO dzialania. Skonczyl sie dodruk wieza sie rozsypuje. I tyle. Powtorze nie ma to nic wspolnego z tym wszystkim o czym Pan pisze. No ale kierunek jest jeden wiec i opinie moga byc rozne pod warunkiem ze zgadzaja sie z zalozeniami.
szprotkafinansjery
Oby! Będzie promocja, nie to co an nieruchach.
mmmmooooo
Zabawny jest ten spadek o 28%. Jak się kończyli chętni na przewartościowane akcje to u nas pojawiły się reklamy: inwestuj na giełdzie amerykańskiej. I teksty w stylu 1000% wzrostu, nigdy nie spada itp. Było widać, że szukają jeleni. No i szybko poszło. Jeśli znaleźli naiwnych to ci trochę dostali teraz po tyłku wchodząc na górce.Zabawny jest ten spadek o 28%. Jak się kończyli chętni na przewartościowane akcje to u nas pojawiły się reklamy: inwestuj na giełdzie amerykańskiej. I teksty w stylu 1000% wzrostu, nigdy nie spada itp. Było widać, że szukają jeleni. No i szybko poszło. Jeśli znaleźli naiwnych to ci trochę dostali teraz po tyłku wchodząc na górce. Mam tylko nadzieję, że naiwnych nie znalazło się zbyt wielu. :)
tomm33
A może w końcu giełda przestaje być oderwana od fundamentów ekonomicznych? Przecież to było śmieszne że każde rozmowy Ukrainy z Rosją były traktowane jako prawie koniec wojny i szły za tym wzrosty indeksów, a tłum już liczył na mocne odbicie ekonomii - denial trading to opium dla mas. Fundamenty to S&P na ok. 3300 i BTC poniżej 22k usd.
m00zyk
Giełda to tak naprawdę projekcja emocji inwestorów, ale także manipulacji dużych graczy... na funkcjonowanie w oparciu o fundamenty ekonomiczne nie ma co liczyć.
eglantyna
Według Chińczyków, czeka świat kilka lat depresji. Według Zachodu, to spowolnienie z miękkim lądowaniem. Według Morawieckiego, jest coraz lepij, a już niedługo będzie raj.
I komu tu wierzyć? ;)
dziadekjarek
Morawiecki zapomniał o 100 dziewicach wspomnieć
od_redakcji
"Giełdowe dno wciąż nie zostało odnalezione" Doceniam za poczucie humoru pana Krzysztofa.

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki