W I kwartale PKB Stanów Zjednoczonych zanotował spadek, co kompletnie zaskoczyło ekonomistów. Co prawda jeden słabszy kwartał jeszcze nie czyni recesji, ale największa gospodarka świata hamuje znacznie szybciej, niż się tego spodziewano.


W I kw. 2022 roku amerykański PKB (wyrównany sezonowo) odnotował spadek o 1,4 proc. w ujęciu annualizowanym – poinformowało rządowe Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA). To wynik zdecydowanie gorszy od wzrostu o 6,9% odnotowanym kwartał wcześniej. To także najniższy wynik od wiosny 2020 roku, gdy covidowy lockdown zdruzgotał gospodarkę USA.


Opublikowany dziś wynik okazał się wręcz sensacyjnie niższy od oczekiwań większości ekonomistów. Rynkowy konsensus zakładał bowiem wzrost PKB Stanów Zjednoczonych w tempie 1,1%. Rezultatu jeszcze słabszego – bo zaledwie 0,4% w ujęciu annaulizowanym – kazał się spodziewać model prognostyczny Fedu z Atlanty. Także ta projekcja okazała się zbyt optymistyczna.
Jeden kwartał pod kreską jeszcze nie oznacza recesji, którą ekonomiści zwykle definiują jako dwa kwartały z rzędu spadku aktywności gospodarczej. Tym bardziej, że słaby wynik I kwartału po części wynikał z efektu wysokiej bazy z kwartału poprzedniego. Niemniej jednak w danych o PKB widać lekką słabość amerykańskiej gospodarki, co może zmusić Fed do zacieśnienia polityki w znacznie mniej sprzyjających okolicznościach niż te, z którymi mieliśmy do czynienia w roku 2021.
Eksport i zapasy ściągnęły PKB pod kreskę
Ujemna dynamika amerykańskiego PKB względem poprzedniego kwartału jest po części efektem statystycznym. W IV kwartale wzrost tego wskaźnika napędziły szybko rosnące zapasy. W I kw. zapasy obniżyły annualizowany wzrost PKB o 0,84 punktu procentowego po tym, jak kwartał wcześniej dodały aż 5,32 pp. Ujemną kontrybucję wniósł też eksport (-0,68 pp. Względem +2,24 pp. kwartał wcześniej).
Te dwa czynniki w zasadzie wyjaśniają tak słaby odczyt amerykańskiego PKB. Przy tym konsumpcja prywatna wniosła 1,83 pkt. proc., inwestycje 1,27 pkt. proc., a wydatki publiczne obniżyły annualizowaną dynamikę PKB o 0,48 pkt. proc.
Warto dodać, że spadkowi PKB towarzyszyła bardzo wysoka inflacja cenowa w amerykańskiej gospodarce. Deflator PKB sięgnął aż 8% wobec 7,1% kwartał wcześniej i 7,3% oczekiwanych przez ekonomistów.
Przeczytaj także
W 2021 roku gospodarka Stanów Zjednoczonych urosła o 5,7% po tym, jak w 2020 roku skurczyła się realnie o 3,4%, co było największym regresem w sięgającej roku 1948 historii tych statystyk. Na skutek efektu niskiej bazy wynik odnotowany w 2021 był najwyższy od roku 1984.
Opublikowane dziś dane to tzw. szybki szacunek. Wyniki te będą podlegały jeszcze dwóm regularnym rewizjom. Pierwsza z nich ujrzy światło dzienne 26 maja.
KK