REKLAMA

10 miesięcy ministra Szałamachy [Galeria tygodnia]

2016-09-30 06:00
publikacja
2016-09-30 06:00

Paweł Szałamacha przez 10 miesięcy był szefem Ministerstwa Finansów w rządzie Beaty Szydło. Jego dorobek to przede wszystkim podatek bankowy i zakwestionowany przez KE podatek od marketów. Udało się też polepszyć ściągalność VAT, przede wszystkim dzięki tzw. pakietowi paliwowemu, a na sam koniec przygotować kompleksową nowelizację ustawy o VAT.

Premier Beata Szydło poinformowała w środę, że Paweł Szałamacha złożył dymisję ze stanowiska ministra finansów, a ona ją przyjęła. Zastąpił go wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki, który ma łączyć oba stanowiska. "Pan minister Szałamacha odchodzi z Ministerstwa Finansów, natomiast będzie miał bardzo odpowiedzialne zadanie" - powiedziała premier.

Szałamacha, pytany w środę dlaczego nie może kontynuować pracy na stanowisku ministra finansów, odparł: "Taki obrót przybrały wydarzenia na scenie politycznej". Dopytywany, które, odparł: "Ogólny obrót wydarzeń w ostatnich dniach".

fot. Simona Supino / / FORUM

Szałamacha na samym początku kadencji przygotował i wdrożył podatek bankowy. Konieczność wprowadzenia zmian podatkowych Szałamacha tłumaczył przede wszystkim "skuteczną i profesjonalną" optymalizacją, z której jego zdaniem na zbyt dużą skalę korzystają dziś działające w Polsce instytucje bankowe. – Banki przez różne mechanizmy cen transferowych obniżają podstawę opodatkowania w Polsce. Obciążają swoje polskie spółki córki wszelkimi opłatami za logo, za doradztwo ze strony centrali, za usługi IT itd. Należy tę praktykę w jakiś sposób ograniczyć – mówił przedstawiciel PiS w listopadzie 2015 r.
Nowy podatek zaczął obowiązywać od 1 lutego 2016 r. Banki, firmy ubezpieczeniowe oraz inne instytucje finansowe zostały obłożone podatkiem, wynoszącym rocznie 0,44 proc. wartości ich aktywów. Z wprowadzeniem podatku bankowego zbiegły się podwyżki marż kredytów hipotecznych. Poniższy wykres obrazuje, jak proces ten kształtował się w czasie. Punktem zwrotnym jest przełom 2015 i 2016 roku. Dotychczas stabilna średnia marża skacze wówczas o 1/6 i rok 2016 przywitał potencjalnych kredytobiorców średnią marżą przekraczającą 2%. 

Na wizerunku Szałamachy najbardziej zaciążyła kwestia podatku handlowego, który po krótkim obowiązywaniu został zakwestionowany przez Komisję Europejską. Daninę od hipermarketów PiS zapowiadało w kampanii wyborczej. Miała dotyczyć przede wszystkim zagranicznych sieci handlowych. Premier Beata Szydło podkreślała, że ma on dać możliwość konkurowania z nimi polskim małym firmom handlowym.

Komisja Europejska wszczęła jednak w ubiegłym tygodniu postępowanie w sprawie obowiązującego od 1 września podatku i wezwała Polskę do zawieszenia jego stosowania. Zdaniem Brukseli jego konstrukcja może faworyzować mniejsze sklepy, co może być uznane za pomoc publiczną.

fot. Tomasz Adamowicz / / FORUM

Lukę VAT-owską uznał za jeden z istotniejszych elementów szarej strefy. W czasie majowej prezentacji "bilansu otwarcia" w Sejmie przekonywał, że w 2007 r., gdy kończyły się poprzednie rządy PiS, luka VAT-owska była na poziomie 8,8 proc. Dodawał, że przez niską ściągalność wszystkich podatków za czasów koalicji PO-PSL budżet mógł tracić rocznie do 60 mld zł.

By lukę podatkową zmniejszyć, zapowiadał przedsięwzięcia prawne, instytucjonalne, a także perswazyjne. Zmianą instytucjonalną ma być powołanie Krajowej Administracji Skarbowej z połączenia służby celnej i organów skarbowych. KAS ma być wyposażona w "nowoczesne narzędzia informatyczne". Miałaby ona działać od 1 stycznia 2017 r.

fot. Marek Wisniewski / / FORUM

Elementem przygotowywanego przez resort finansów całościowego pakietu "uszczelniającego" pobór VAT był też tzw. pakiet paliwowy, czyli projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług. Rząd przygotował to wiosną i przeprowadził przez parlament. Pakiet paliwowy miał uszczelnić pobór VAT przy tzw. wewnątrzwspólnotowych nabyciach paliwa i uszczelnić koncesjonowanie obrotu paliwami z zagranicą. MF szacowało, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł rocznie - pierwsze sygnały z rynku zdają się te prognozy potwierdzać.

W efekcie wprowadzenia tzw. "pakietu paliwowego" wzrosły wpływy budżetu z tytułu akcyzy i VAT. Po wstępnych danych za sierpień, MF ocenia, że wpływy te mogą być co najmniej 200 mln zł miesięcznie wyższe z tytułu sprzedaży paliw płynnych, co oznacza ok. 2,4 mld zł rocznie - informowało MF we wtorkowym komunikacie.

fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska / / FORUM

W styczniu Szałamacha protestował przeciwko obniżeniu przez agencję Standard & Poor’s długoterminowego rating polskiego długu w walucie obcej do poziomu "BBB plus" z "A minus". Przekonywał, że agencja nie bierze pod uwagę zjawisk gospodarczych, a koncentruje się na polityce. "Oni o tyle próbują się zachować inaczej, że w uzasadnieniu do tej decyzji piszą nie tyle o gospodarce, o twardych liczbach, tylko mówią o polityce, o sytuacji politycznej w Polsce. Wszystkie dane dotyczące gospodarki, zarówno te dzisiejsze, jak i prognozowane - spadek bezrobocia, wzrost stopy inwestycji, pozytywne inne wskaźniki, są niejako w poprzek co do ich konkluzji" - powiedział.

"Ta polityka im się ewidentnie nie podoba. Mówią, że gospodarka w porządku, ale ta druga sfera nie. I w związku z tym obniżają ocenę. Dziwna metodologia, bo powinni patrzeć na gospodarkę przede wszystkim" – dodał.

13 maja raport o wiarygodności kredytowej Polski miała opublikować agencja Moody’s. Szałamacha na kilka dni wcześniej poprosił prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego o niewypowiadanie się publicznie do tego czasu. Jego słowa mogłyby bowiem, zdaniem ministra, wpłynąć na raport Moody's.

fot. / / Trybunał Konstytucyjny

W środę Paweł Szałamacha powiedział na zwołanej przez siebie konferencji prasowej, że sam poprosił premier Szydło o dymisję w liście i została ona przyjęta.

Szałamacha twierdzi, że nikt go do odejścia nie zmuszał, a powodem dymisji były ostatnie wydarzenia na scenie politycznej w kraju. Sprecyzował, że chodzi o dyskusję "co do rekonstrukcji rządu" w ostatnich dniach. Dodał, że odchodzi z MF w środę.

Dopytywany, czy chodzi o konflikt z wicepremierem, ministrem rozwoju Mateuszem Morawieckim, odparł: "Proszę o to pytać premiera Morawieckiego. Ja nie mam z nikim konfliktów. Ja jestem bardzo łagodnym człowiekiem" - powiedział.

Przekazał, że rozmawiał o swojej dalszej przyszłości z premier Szydło. Nie odpowiedział na pytanie o nową funkcję.

fot. Paweł Szałamacha /

Gdy jesienią 2015 roku tworzył się rząd Beaty Szydło, nominacja dla Szałamachy była pewnym zaskoczeniem. Wcześniej, w latach 2011-15 był posłem PiS, ale w wyborach 25 października 2015 roku nie uzyskał mandatu, startując z trzeciego miejsca w Poznaniu.

W czasach poprzednich rządów PiS (w gabinetach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego), w latach 2005-07, Szałamacha był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, kierowanym przez Andrzeja Mikosza, a potem przez Wojciecha Jasińskiego. W ministerstwie odpowiadał za sektor finansowy. Jak wynika z relacji osób znających kulisy działalności resortu skarbu w tamtym czasie, Szałamacha szybko wypracował sobie kluczową pozycję w resorcie. To jemu minister Jasiński powierzał najtrudniejsze sprawy i najbardziej sporne kwestie prywatyzacyjne.

Wcześniej Szałamacha był współzałożycielem i współfundatorem, w latach 2003-2005 członkiem zarządu Instytutu Sobieskiego. Już po odejściu z rządu, 1 lutego 2008 roku, został prezesem zarządu Instytutu.

fot. Krystian Maj / / FORUM

W 2009 roku wydał książkę "IV Rzeczpospolita - pierwsza odsłona", w której prognozował, że PiS wygra kolejne wybory, a idea IV RP zostanie zrealizowana. Był to wtedy jeden z najmocniejszych głosów wyrażających wiarę w projekt, którego pomysłodawcy przegrali wybory parlamentarne w 2007 r.

W wyborach 9 października 2011 został wybrany na posła VII kadencji Sejmu. Otrzymał w okręgu pilskim 12 009 głosów.

Funkcję ministra finansów pełnił od 16 listopada 2016 roku. Jego dymisję premier Szydło ogłosiła w środę, 28 września.

Paweł Szałamacha urodził się w 1969 roku w Gorzowie Wielkopolskim - jednak całe dorosłe życie był związany z Poznaniem. Tam ukończył szkołę, a potem studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Jest też absolwentem College d'Europe w Brugii. W latach 1994-2004 pracował w kancelarii Clifford Chance w Warszawie. Uczestniczył w zespołach doradczych przy transakcjach prywatyzacyjnych.

fot. Simona Supino / / FORUM

Minister Szałamacha otrzymał ode mnie propozycję. W tej chwili zastanawia się, podejmie decyzję. Powiem, że nie była to jedna propozycja. Jesteśmy umówieni z ministrem Szałamachą w przyszłym tygodniu na rozmowę" - powiedziała Szydło na czwartkowej konferencji.

Trwają spekulacje na temat dalszych losów Pawła Szałamachy. Jedną z wymienianych opcji jest objęcie przez byłego ministra posady szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Kadencja obecnego szefa KNF kończy się 11 października tego roku. Na razie to tylko plotki, na których potwierdzenie trzeba jeszcze poczekać.

fot. Szymon Laszewski / / FORUM

BPL/PAP

Źródło:Bankier24
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~karakan_smolenski
Szałamacha umiał liczyć dlatego wyleciał, Szydło i Morawiecki nie umieją liczyć, są świetnymi generatorami losowego bełkotu i umieją pokazywać slajdy - Kaczyński nie potrzebuje ekspertów i pragmatyków, tylko spin-doktorów od propagandy.
~Flex
Cóż, koń pociągowy ciągnący na pola ciężki, wyładowany budżetowym obornikiem wóz został wyprzedzony przez rżącego, rączego, ciągnącego dwukółkę z dziedzicem rumaka krwi angielskiej. Po robocie anglik dostał kostkę cukru, a pociągowy batem. I to jest nauczka. NIe ważne co robisz, ważne komu i jak to sprzedasz!
~autor
Pozarty, przetrawiony i wypluty
~as
pincet plus mieszkanie plus lysyminus

Powiązane: Rząd Beaty Szydło

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki