REKLAMA

Szydło: Podatek od hipermarketów ma pomóc małym polskim sklepom

2016-01-08 11:29
publikacja
2016-01-08 11:29

Podatek od hipermarketów jest jednym z priorytetów naszego rządu - powiedziała premier Beata Szydło w piątek na spotkaniu konsultacyjnym z handlowcami ws. planowanego podatku. Dodała, że rząd pod jej kierownictwem będzie szeroko konsultować wszystkie projekty.

fot. KPRM / / premier.gov.pl

W odbywającym się w Kancelarii Premiera spotkaniu uczestniczą przedstawiciele około stu firm handlowych oraz eksperci podatkowi (m.in. prof. Witold Modzelewski). Rząd, poza samą premier, reprezentują m.in. wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki, minister finansów Paweł Szałamacha i szef komitetu stałego RM Henryk Kowalczyk.

W spotkaniu biorą też udział posłowie z kierowanego przez Adama Abramowicza (PiS) Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, którzy w ostatnich tygodniach prowadzili swoje rozmowy z handlowcami.

Jak mówiła premier, otwierając spotkanie, przy wdrażaniu tego podatku chodzi o to, "żebyśmy mogli powiedzieć polskim kupcom, polskim firmom rodzinnym, że dajemy im narzędzie, które, jeżeli umiejętnie zostanie wykorzystane, da im szansę konkurowania i utrzymywania się na rynku".

"Mówimy to bardzo mocno od początku funkcjonowania rządu, że sprawy gospodarki i rozwoju przedsiębiorczości są dla nas priorytetem" - dodała, podkreślając, że choć niewielu jest zwolenników wprowadzania podatków, to są one niezbędne m.in. po to, by sfinansować prospołeczny program rządu.

Szydło zaznaczyła, że nie ukrywa, iż "chodzi o poprawienie wpływów budżetowych", by "zrealizować ważne programy prospołeczne, które są w tej chwili w Polsce niezwykle potrzebne".

Dodała, że rząd pod jej kierownictwem będzie szeroko konsultować wszystkie projekty. "Założenie, które przyjął polski rząd pod moim kierownictwem, jest założeniem takim, że będziemy szeroko konsultować wszystkie projekty i wszystkie zmiany, które będziemy wprowadzali, a przede wszystkim te, które budzą ogromne zainteresowanie" - powiedziała premier.

Rząd jest po to - mówiła - żeby podejmować decyzje, które wypływają z dyskusji z obywatelami. "Jesteśmy po to, żeby w konsensusie wypracowywać takie prawo, które służy obywatelom i służy rozwojowi polskiego państwa" - dodała premier.

"Chcemy stworzyć taki projekt ustawy, który będzie skierowany do szerokich konsultacji przede wszystkim po to, abyśmy mogli później z satysfakcją wspólnie powiedzieć, że stworzyliśmy dobre prawo i to prawo przynosi dobre korzyści dla polskiej gospodarki i nie uderza w polskich przedsiębiorców" - tłumaczyła szefowa rządu. "Taki jest nasz cel" - podkreśliła.

Po wystąpieniu premier spotkanie było kontynuowano bez udziału dziennikarzy.

W ostatniej rozmowie z PAP minister finansów Paweł Szałamacha mówił, że chciałby, by podatek od hipermarketów obowiązywał już od 1 marca 2016 roku.

Według ostatnich koncepcji MF, a także ustaleń posłów i handlowców, podatek ten ma być naliczany nie od powierzchni, ale od obrotu. Będzie też progresywny, kaskadowy i będzie zawierał kwotę wolną. Do rozstrzygnięcia pozostaje wysokość progów oraz wysokość kwoty wolnej.

Podatek od hipermarketów jest jednym z głównych pomysłów programowych PiS, którego wprowadzenie ma pomóc sfinansować obietnice wyborcze, m.in. program 500+. W projekcie budżetu na 2016 rok dochody z niego szacowane są na 2 mld zł. Według pierwotnej koncepcji opodatkowane miały być podmioty prowadzące działalność handlową w sklepach o powierzchni sprzedaży powyżej 250 mkw. (PAP)

pś/ kfk/ mww/ dym/ abr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (73)

dodaj komentarz
~maria_p
A ja nie chcę kupować drogo , bez wyboru u polskiego sklepikarza, który na dodatek chce "nachapać" sie bardzo szybko.
P.S w moim osiedlu jest hipermarket z własna piekarnią - sprzedaja tam m.in kajzerki za 0,14 zł a na tym samym osiedlu jest sklepik oferujący kajzerki za 0,49 zł a wybór towarów nieporównywalny...,
A ja nie chcę kupować drogo , bez wyboru u polskiego sklepikarza, który na dodatek chce "nachapać" sie bardzo szybko.
P.S w moim osiedlu jest hipermarket z własna piekarnią - sprzedaja tam m.in kajzerki za 0,14 zł a na tym samym osiedlu jest sklepik oferujący kajzerki za 0,49 zł a wybór towarów nieporównywalny..., w tym hipermarkecie zatrudnionych jest kilkaset osób , by ich zarudnic trzeba zorganizowac kilkadziesiat sklepików...nierealne
~Miauuu
podatek ma być progresywny, kaskadowy i ma zawierać kwotę wolną od podatku.
Jeeeezuuuu , jaka armia urzędasów będzie to obsługiwać i robić naloty?
~Ziobro
Stworzcie takie mechanizmy wspierające polski kapitał, aby polskie firmy budowały sieci handlowe, a nie portugalskie pastuchy. Co z tego że polskie w nich częściowo produkty. Maja być polskie marze i podatki, a nie transfer zysków na Antypody.
~Zenek
Wczoraj byłem we francuskim markecie o godz. 11. Tłum jak na pielgrzymce. Ludzie biegali z koszami jak szaleni jak Maciar po koszarach. Trzeba rozgonic to towarzystwo i odbudować siłę małych osiedlowych sklepów. Markety powinny być droższe i być ich mniej o połowę wtedy będzie jakas równowaga w tym wszystkim i godne warunki do zakupów.Wczoraj byłem we francuskim markecie o godz. 11. Tłum jak na pielgrzymce. Ludzie biegali z koszami jak szaleni jak Maciar po koszarach. Trzeba rozgonic to towarzystwo i odbudować siłę małych osiedlowych sklepów. Markety powinny być droższe i być ich mniej o połowę wtedy będzie jakas równowaga w tym wszystkim i godne warunki do zakupów. W takiej Francji czy Niemczech jest zwykle kilka osób na krzyż robiacych zakupy.
~Antoni
Do Zenka : Mam całkowicie inne zdanie. Ceny są niższe od osiedlowych, jest bogaty wybór,ale trzeba dalej chodzic lub jeżdzic. Spełniają również obecnie funkcje pomocy społecznej dla kilku
milionów ludzi o niskich dochodach. Trzeba zauważyc polowania klientów na promocje
lub na artykuły żywnościowe o krótkim terminie , przeceniane
Do Zenka : Mam całkowicie inne zdanie. Ceny są niższe od osiedlowych, jest bogaty wybór,ale trzeba dalej chodzic lub jeżdzic. Spełniają również obecnie funkcje pomocy społecznej dla kilku
milionów ludzi o niskich dochodach. Trzeba zauważyc polowania klientów na promocje
lub na artykuły żywnościowe o krótkim terminie , przeceniane o około 25 % do 70 %.
Inną sprawą jest nadmierny transfer zysków i niepłacenie podatków. Aby kapitał wchodził
i inwestował musi miec odpowiednią stopę zwrotu - myślę, że godziwa to 5% w skali roku
wyrażona w euro lub w dolarach. O takie sprawy powinien dbac rząd. Supermarkety poprzez
znaczne ułatwienia zakupów poprawiły standardy życia. Biedna Polska potrzebuje kapitału jak
ryba wody.
P.S. Polacy są pracowici nie muszą wykorzystywac inwestorów , ale nie mogą dac się "skubac".
~kk
To skandal żeby tak duże sklepy nie placily podatków już dawno to powinno być zrobione
~kk
podatki płacą nadal te małe sklepiki ia duże hipermarkety NIE to one okradają nasze państwo a my na to pozwalamy?!?!?!!!!
~jamroży
Podatek od hipermarketów ma pomóc małym polskim sklepom. Wniosek jest prosty, podatek ten doprowadzi do wzrostu cen w hipermarketach. Wzrost cen w hipermarketach natychmiast wykorzystają sklepikarze i podniosą swoje ceny. To tak w skrócie, gdyby ktoś miał wątpliwości kto sfinansuje obietnice wyborcze.
~Ekonomista
Do jamrożego : Aby wyrwac gospodarkę z deflacji i wywołac wzrost trzeba ludziom dac i zaraz
zabrac, aby były pieniądze w budżecie. Niemożnością rządu PO była sprawa ściągania podatków. Od 2006r do 2015r mimo wzrostu PKB wplywy do budżetu zmalały i obecnie na nic nie ma pieniędzy. Jeżeli bezradny rząd najpierw da a potem częściowo
Do jamrożego : Aby wyrwac gospodarkę z deflacji i wywołac wzrost trzeba ludziom dac i zaraz
zabrac, aby były pieniądze w budżecie. Niemożnością rządu PO była sprawa ściągania podatków. Od 2006r do 2015r mimo wzrostu PKB wplywy do budżetu zmalały i obecnie na nic nie ma pieniędzy. Jeżeli bezradny rząd najpierw da a potem częściowo odbierze od ludzi gotówkę
posługując się marketami lub bankami - to bardzo dobrze.

Powiązane: Podatek sklepowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki