Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Koniec diesli w kolejnych salonach samochodowych

Koniec diesli w kolejnych salonach samochodowych

Shutterstock

Jeszcze tylko kilka miesięcy mają fani aut z silnikami Diesla produkowanych przez Volvo. Od stycznia 2024 r. Szwedzi przestaną bowiem produkować auta z silnikami wysokoprężnymi. Sześć lat później ten los czeka także auta spalinowe.

Volvo o rezygnacji z diesli poinformowało podczas odbywającego się w Stanach Zjednoczonych Tygodnia Klimatycznego. To o tyle zaskakująca informacja, że jeszcze niedawno udział diesli w sprzedaży nowych aut szwedzkiej marki przekraczał 50 proc. Działo się tak głównie za sprawą wyjątkowo trwałego i bezawaryjnego silnika D5, który w autach produkowanych przez Volvo montowany był od 2000 roku.

Za sześć lat, w 2030 r. Volvo nie będzie produkowało także aut benzynowych. To o pięć lat wcześniej niż chce Unia Europejska. Do tego czasu w portfolio szwedzkiej marki znajdzie się siedem modeli elektrycznych. Obecnie w salonach Volvo można znaleźć cztery elektryczne modele: crossovera c40 recharge i trzy SUV-y: ex90, xc40 recharge i ex30.

W przypadku ostatniego, Volvo wypuszczając go na polski rynek mocno zeszło z ceny. W najtańszej wersji Single Motor volvo ex30 oferowane jest za 169 900 zł. To o blisko 80 tys. mniej od drugiego najtańszego elektrycznego volvo xc40 recharge.

Spore zmiany w portfolio Volvo zadziały się ostatnio także na brytyjskim rynku. Przypomnijmy, że Volvo planuje tam zrezygnować z aut o nadwoziach kombi i sedan.

Marki Tematy
Komentarze
Koniec diesli w kolejnych salonach samochodowych
Marcin Kaźmierczak
Podziel się