

Czerwiec przyniósł ostry spadek indeksów PMI w strefie euro. Choć wskaźniki te jeszcze sygnalizują fazę ekspansji, to lada moment może ona dobiec końca. Wygasa postcovidowy odłożony popyt, a portfele konsumentów niszczy niewidziana od dekad inflacja cenowa.
Łączony PMI dla strefy euro w czerwcu przyjął wartość 51,9 punktów, co jest najniższym odczytem od 16 miesięcy – wynika ze wstępnych danych opublikowanych przez S&P Global. To także rezultat znacznie niższy niż w maju, kiedy to wskaźnik ten przyjął wartość 54,8 pkt. Malejący PMI powyżej 50 punktów sygnalizuje spowolnienie tempa wzrostu aktywności ekonomicznej.
Bardzo źle prezentują się dane z przemysłu Eurolandu, gdzie wskaźnik PMI obniżył się w czerwcu do 52,0 pkt, co jest najniższą wartością od 22 miesięcy. Był to także rezultat znacznie niższy od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się odczytu na poziomie 53,8 pkt. W maju „przemysłowy” PMI przyjął wartość 54,6 pkt. Subindeks mierzący bieżącą aktywność produkcyjną po raz pierwszy od dwóch lat znalazł się poniżej poziomu 50 punktów, sygnalizując pogorszenie koniunktury.
Niewiele lepiej zaprezentował się analogiczny wskaźnik dla sektora usług, który odnotował spadek z 56,1 pkt. w maju do 52,8 pkt. w czerwcu. Był to regres znacznie głębszy od oczekiwań analityków, którzy średnio spodziewali się odczytu na poziomie 55,5 pkt. Widać zatem, że także koniunktura w do niedawna mocnym sektorze usług zaczyna się pogarszać.
- Wzrost gospodarczy w strefie euro gwałtownie spowolnił, w czerwcu osiągając 16-miesięcznie minimum. Wartość produkcji w sektorze wytwórczym zmalała po raz pierwszy od dwóch lat, a wzrost w sektorze usług znacząco się schłodził - czytamy w najnowszym raporcie S&P Global.
Stagnacja popytu, pogarszająca się ocena perspektyw gospodarczych oraz zakłócenia w dostawach energii powiązanych z rosyjską inwazją na Ukrainę zwiększają ryzyko wystąpienia stagflacji. Czyli dłuższego okresu niskiego lub ujemnego wzrostu gospodarczego, któremu towarzyszy wysoka inflacja cenowa. Zresztą presja cenowa od wielu miesięcy doskwiera europejskim przedsiębiorstwom, aczkolwiek czerwiec był trzecim z rzędu miesiącem jej złagodzenia. Co prawda ceny dóbr i usług wciąż szybko rosły, ale tempo ich wzrostu było najwolniejsze od lutego.
Powolne wygaszanie presji inflacyjnej jest „zasługą” osłabienia popytu. Po raz pierwszy od marca 2021 roku w sektorze wytwórczym, jak i usługowym odnotowano stagnację nowych zamówień. Dotyczyło to zwłaszcza przemysłu, który przez poprzednie miesiące produkował „na magazyn”, ponieważ firmy w obawie przed brakiem dostępności dóbr przemysłowych zwiększały zapasy komponentów i półfabrykatów.
Jedyną dobrą wiadomością płynącą z czerwcowego raportu S&P Global jest dalsze złagodzenie napięć w łańcuchach dostaw. Mimo że wojna rosyjsko-ukraińska oraz lockdowny w Chinach wciąż zakłócają światowy handel, to jednak subindeks opóźnień w dostawach spadł do najniższego poziomu od grudnia 2020 roku.
- Wzrost gospodarczy w strefie euro wykazuje oznaki słabnięcia, hamowany przez wygaszanie pandemicznego odłożonego popytu i szokowy wzrost kosztów życia, jak również pogarszające się nastroje producentów i konsumentów. Pomijając miesiące covidowych lockdownów czerwcowe spowolnienie było najbardziej gwałtowne od czasu eskalacji globalnego kryzysu finansowego w listopadzie 2008 roku - tak dane skomentował Chris Williamson, główny ekonomista S&P Global Market Intelligence.
Wskaźnik PMI kalkulowany jest na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów firm przemysłowych. Proszeni są o porównanie z poprzednim miesiącem wielkości nowych zamówień (30 proc.), produkcji (25 proc.), zatrudnienia (20 proc.), prędkości dostaw (15 proc.) oraz zapasów (10 proc.). Wyniki poniżej 50 punktów sygnalizują spadek aktywności ekonomicznej w badanym sektorze, zaś odczyty powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję gospodarczą.
Badanie przeprowadzono w dniach 13-21 czerwca. Opublikowane dziś wyniki bazują na ok. 70-80% ankiet. Finalne rezultaty poznamy 1 lipca (sektor przemysłowy) i 5 lipca (sektor usług). Także 1 lipca opublikowany zostanie analogiczny wskaźnik dla polskiego sektora wytwórczego.
