W październiku 2025 r. padł nowy miesięczny rekord liczby ogłoszeń o upadłości konsumenckiej. Szeregi bankrutów powiększyły się o niemal 2,2 tys. osób. Przed dekadą taki wynik przynosił cały rok kalendarzowy.


Po przyhamowaniu w liczbie bankructw osób fizycznych obserwowanych na początku roku nie ma już śladu. Ostatnie miesiące przynoszą zdecydowane wzrosty, a III kwartał zamknął się wynikiem nie notowanym w całej historii tej instytucji w Polsce. Upadłość ogłosiło w tym czasie 5560 osób.
Najnowsze dane również są rekordowe. Z informacji gromadzonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej wynika, że w październiku w Krajowym Rejestrze Zadłużonych pojawiło się 2196 ogłoszeń o upadłości konsumenckiej. To najwyższy miesięczny wynik odnotowany do tej pory. W porównaniu z analogicznym okresem minionego roku dynamika jest stosunkowo niska (ok. +12 proc.), ale październik od kilku lat charakteryzował się dużą liczbą bankructw na tle pozostałych miesięcy.
Wciąż prawdopodobny pozostaje scenariusz, w którym w 2025 r. liczba upadłości konsumenckich nie przebije rekordu odnotowanego w 2024 r. Jeśli założyć, że w listopadzie i grudniu liczba bankructw pozostanie na poziomie zbliżonym do tegorocznej średniej, upadłości będzie mniej więcej tyle samo, ile przed rokiem. Zanegowany zostanie w ten sposób niemal nieprzerwany ciąg kolejnych maksimów. Wyjątek stanowił do tej pory tylko 2022 r., gdy spowolnienie wynikało z proceduralnej rewolucji w sądach i przejścia na w dużej mierze cyfrowy proces.
Upadłość konsumencka – od restrykcji do otwartych drzwi
Rozwój upadłości konsumenckiej w Polsce był ściśle powiązany z obowiązującymi przepisami prawa. Od 2009 roku procedura funkcjonowała w praktyce, jednak jej wysoki poziom skomplikowania oraz znaczne koszty sprawiały, że jedynie niewielka grupa osób mogła z niej skorzystać.
W latach 2015-2020 nieco odblokowano procedurę, ale nadal pozostawała ona poza zasięgiem znaczącej grupy dłużników. Wniosek o ogłoszenie upadłości mógł zostać odrzucony, szczególnie w przypadku stwierdzenia rażących zaniedbań prowadzących do niewypłacalności. W efekcie realną szansę na ogłoszenie upadłości mieli głównie konsumenci, których trudności finansowe wynikały z okoliczności niezależnych od nich samych. Liczba nowych spraw utrzymywała się w przedziale 1-2 tysiące kwartalnie.
Nowelizacja przepisów z 2020 roku zmieniła zasady prowadzenia postępowań upadłościowych. Obecnie wina dłużnika nie jest przeszkodą w przechodzeniu do kolejnych etapów procedury, a ewentualne uchybienia są brane pod uwagę wyłącznie podczas ustalania takich kwestii jak okres realizacji planu spłaty.
W lipcu 2025 roku zapowiedziano kolejną zmianę w regulacjach prawnych dotyczących osób fizycznych zmierzających ku upadłości. Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany koncentrują się głównie na zwiększeniu efektywności prowadzenia postępowań.






















































