REKLAMA

Ten rok dla naszej gospodarki kończy się całkiem nieźle

2014-12-30 04:13
publikacja
2014-12-30 04:13
Ten rok dla naszej gospodarki kończy się całkiem nieźle
Ten rok dla naszej gospodarki kończy się całkiem nieźle
fot. iStock/Thinkstock / / Thinkstock

Ten rok dla naszej gospodarki kończy się całkiem nieźle - ocenia analityk Domu Maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj.

Dobry rok dla polskiej gospodarki (fot. iStock / Thinkstock)

Zwraca on uwagę między innymi na utrzymywanie się na zdrowym, stabilnym poziomie tempa wzrostu gospodarczego. Widać też, mimo ostatniego niewielkiego sezonowego wzrostu, poprawę na rynku pracy.

Łukasz Bugaj podkreśla, że na pewno na plus wyróżniamy się na tle zachodniej Europy, gdzie ten rok miał stać lepiej pod względem wzrostu gospodarczego, a jest stagnacja. Choć - jak przyznaje - koniunktura w Polsce też jest zróżnicowana. Jako przykład wskazał trudną sytuację wielu firm sprzedających towary na Wschód. Natomiast te przedsiębiorstwa, które działają na rynkach zachodnich, funkcjonowały bardzo sprawnie i udało im się zdobyć rynek, mimo że on specjalnie nie rósł.

Nie wszystko jednak było tak, jak byśmy chcieli - dodał Łukasz Bugaj. Wymienił między innymi sprzedaż detaliczną i produkcję przemysłową, czyli te wskaźniki, które nieźle prezentowały się w przeszłości, teraz odstają od innych.

Sytuacja na Wschodzie na pewno będzie rzutowała na nastroje na naszym kontynencie także w 2015 roku.

Cymcyk: rok był udany

To był niezły rok dla polskiej gospodarki - uważa analityk ING TFI Paweł Cymcyk. Ekspert zwraca uwagę, że choć sytuacja w trakcie minionych 12 miesięcy kilkakrotnie się zmieniała, to jednak cały rok należy uznać za udany. Wskazuje, że roczny wzrost Produktu Krajowego Brutto wyniósł prawie 3 procent, co w obecnej sytuacji gospodarczej jest sukcesem.

Analityk uważa, że kończący się rok zapamiętamy przede wszystkim ze względu na napiętą sytuację za naszą wschodnią granicą, której efektem były sankcje gospodarczw nakładane na siebie wzajemnie przez Rosję i Unię Europejską. Drugie ważne dla polskiej gospodarki wydarzenie to obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej do rekordowo niskiego poziomu. Obecnie podstawowa stopa NBP wynosi 2 procent.

Ekspert spodziewa się, że pierwsza połowa 2015 roku nie przyniesie szybkiego wzrostu polskiej gospodarki. Za to w drugiej połowie można oczekiwać ożywienia - między innymi dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej.

DNA Rynków: Gospodarcze podsumowanie 2014

Start odtwarzacza ...

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/K.P./dabr/Arkadiusz Augustyniak




Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~Grzechu_comeback
faktycznie... ciepła woda nadal płynie z kranu! Ale skoro jest tak wspaniale, to dlaczego PLN traci bardziej niż np HUF?
~maja
Komentarz zgodnie z logiką PO a mogło być gorzej.
~Kity
Dla gospodarki może (hahahaha) ale dla ludzi mieszkających w Polsce był to najgorszy rok od 8 000 lat. Zwłaszcza że głosują na zmiany a ktoś liczy inaczej.
~jurek35
Wreszcie Państwo winno wspierać i uzależniać pewne gałęzie gospodarki by mogło narzucaćkorzystne dla Kraju rozwiązania.
~DarekD
Cytat z tego artykułu : "Widać też, że mimo ostatniego niewielkiego wzrostu, poprawę na rynku pracy". Logika myślenia i konstruowania swojej wypowiedzi nie jest i to na pewno mocną stroną autora. Tekst raczej tylko dla łebskich lemingów.
~qwer
hehe wliczono prostytucje itp. do pkb to i wzroslo ;)kazdy widzi jak jest, mlodzi uciekaja na zachod i polnoc bo widza jaka to "zielona wyspa"

Powiązane: Podsumowania 2014, prognozy 2015

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki