REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Systemy alarmowe, które obecnie działają w Polsce, będą zmodyfikowane

2025-09-28 15:00
publikacja
2025-09-28 15:00

Systemy alarmowe, które obecnie działają w Polsce, będą zmodyfikowane; oprócz syren alarmowych będą montowane megafony, przez które w razie potrzeby będą nadawane komunikaty - zapowiedział ekspert MSWiA dr Dariusz Marczyński. System ponad 4 tys. megafonów ma być modyfikowany już w przyszłym roku.

Systemy alarmowe, które obecnie działają w Polsce, będą zmodyfikowane
Systemy alarmowe, które obecnie działają w Polsce, będą zmodyfikowane
fot. Robert Woźniak / / FORUM

- Dzisiejsze systemy alarmowe to syreny - powiedział podczas odbywającego się w poniedziałek w Olsztynie I Forum Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności dr Dariusz Marczyński, doradca ministra spraw wewnętrznych i administracji ds. doradztwa strategicznego w zakresie ochrony ludności i obrony cywilnej. Marczyński przyznał, że system ten wymaga modyfikacji i dostosowania do współczesnych realiów.

Podczas panelu poświęconego obronie cywilnej dr Marczyński przyznał, że w przyszłym roku rozpocznie się w całym kraju montaż 4060 megafonów. Ich rozmieszczenie MSWiA uzgodniło ze strażą pożarną. W razie potrzeby przez megafony będą nadawane komunikaty, np. o konieczności ewakuacji, czy konieczności pozostania w domu. System ma być rozbudowywany o kolejne megafony.

- Takie komunikaty są potrzebne nie tylko na wypadek zagrożeń atakiem, ale i w przypadku np. klęsk żywiołowych. Pieniądze na to są zabezpieczone - zapewnił Marczyński. Dodał, że dzięki temu informacja o zagrożeniach ma trafiać do ludzi szybciej, niż obecnie.

Inny uczestnik tego panelu, Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie zauważył, że obecnie syreny alarmowe kojarzą się ludziom w miastach z rocznicami wydarzeń historycznych, a na wsiach z tym, że na akcję wzywani są strażacy ochotnicy. Uczestnicy panelu przywołali wydarzenie sprzed kilku dni ze Świdnika, gdzie nie przerwano rozgrywania meczu mimo włączenia syren alarmowych.

- To dobitnie pokazuje, że ludzie nie są nauczeni reagowania na syreny alarmowe, i że należy coś z tym zrobić - podkreślił Melnyk. Jego zdaniem można by każdego dnia o określonej porze włączać syreny alarmowe, by ludzie oswoili się z ich dźwiękiem, rozpoznawali go. - Wówczas może zareagują, gdy będzie taka potrzeba - ocenił.

Uczestnicy panelu podkreślili także konieczność przeprowadzania próbnych ćwiczeń ewakuacyjnych w szkołach czy zakładach pracy.

- Nie chodzi o straszenie ludzi, ale o świadomość, co robić w razie zagrożenia. W Japonii dzieci są uczone od małego, co robić na wypadek trzęsienia ziemi i nie jest to straszenie a edukacja. Nam ona jest również bardzo potrzebna - podkreślał rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prof. Jerzy Przyborowski.

W poniedziałek w Olsztynie odbywa się I Forum Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności, które zorganizowało miasto Olsztyn i olsztyński uniwersytet. W spotkaniu uczestniczą eksperci z całego kraju i samorządowcy.(PAP)

jwo/ jann/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (4)

dodaj komentarz
kolega_twojej_bylej
"uwaga! uwaga! uwaga! w związku z ogłoszoną w Polsce epidemią koronawirusa..."
nierzad
megafony wymieni simens i ukrposht
talmudd
hurrrrrraaaaaaa.......kiedy rozpocznie się budowa schronów atomowych dla każdego polaka ??

Powiązane: Bezpieczeństwo narodowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki