REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Syn rotmistrza Pileckiego wygrał milionowe zadośćuczynienie za krzywdy doznane przez ojca

2023-02-08 13:23, akt.2023-02-08 15:35
publikacja
2023-02-08 13:23
aktualizacja
2023-02-08 15:35

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w środę wyrok w sprawie syna rotmistrza Witolda Pileckiego, który wystąpił o 26 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania od Skarbu Państwa. Sąd zasądził mu 1,5 mln zł.

Syn rotmistrza Pileckiego wygrał milionowe zadośćuczynienie za krzywdy doznane przez ojca
Syn rotmistrza Pileckiego wygrał milionowe zadośćuczynienie za krzywdy doznane przez ojca
fot. New Africa / / Shutterstock

Wniosek w tej sprawie wpłynął do sądu rok temu. Andrzej Pilecki, syn rotmistrza Witolda Pileckiego, wystąpił o kwotę 26 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania od Skarbu Państwa za krzywdę doznaną przez jego ojca. Proces w tej sprawie ruszył w Sądzie Okręgowym w listopadzie 2022 r.

1,5 mln zł zadośćuczynienia za doznaną przez Witolda Pileckiego krzywdę

Sąd zasądził Andrzejowi Pileckiemu 1,5 mln zł od Skarbu Państwa wraz odsetkami ustawowymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez Witolda Pileckiego krzywdę.

W pozostałym zakresie wniosek o zadośćuczynienie sąd oddalił. Podobnie jak wniosek o odszkodowanie, który został oddalony w całości.

W uzasadnieniu sędzia Monika Łukaszewicz wskazała, że w polskim systemie prawnym Skarb Państwa musi ponosić odpowiedzialność za sytuację, w której obywatel był nie słusznie zatrzymany, tymczasowo aresztowany lub odbył niesłuszną karę.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Sędzia przypomniała też, że bliscy rotmistrza Pileckiego otrzymali już w grudniu 1990 roku odszkodowanie. Zasądzono wówczas na rzecz żony rotmistrza Pileckiego Marii, jego córki Zofii oraz syna Andrzeja kwotę 500 mln ówczesnych złotych (przed denominacją).

Ponadto dodała, że sąd musi mieć na uwadze orzecznictwo, które obowiązuje w tego typu sprawach oraz obowiązujące warunki ekonomiczne i społeczne, a z orzecznictwa wynika, że w podobnych sprawach przyznawano kwoty w okolicach 1 mln zł. „Oczywiście kwestia śmierci jest kwestią niewymierną. Nie ma jak jej wycenić” – podkreśliła sędzia Monika Łukaszewicz.

Sąd zaznaczył również, że rotmistrz Witold Pilecki był przetrzymywany w „potwornych warunkach”. „To było odarcie człowieka z godności i doprowadzenie go do najniższego stanu” – powiedziała sędzia Monika Łukaszewicz.

Zaznaczyła jednak, że sąd „nie może dać 25 razy więcej, niż innym naszym bohaterom” oraz, że „każda śmierć jest taka sama”.

Wyrok jest nieprawomocny. Syna rotmistrza Witolda Pileckiego - Andrzej Pilecki nie pojawił się na sali rozpraw.

„Sędzia przede wszystkim skoncentrowała swoją uwagę na okresie bezprawnego pozbawienia wolności i na tych cierpieniach, których doświadczył Witold Pilecki. Zgadzamy się z tym, że patrząc wyłącznie przez pryzmat okresu pozbawienia wolności kwota, która została zasadzona i przyjęta w uzasadnieniu sądu, jeżeli nie jest kwotą wysoką to na pewno jest zauważalną” – powiedziała po wyjściu z sali rozpraw pełnomocniczka wnioskodawcy radca prawny Anna Bufnal.

Zapytana, czy będzie odwołanie od wyroku odparła, że jako pełnomocnik pozostaje w dyspozycji klienta.

Z kolei prokurator Filip Wolski z Prokuratury Regionalnej w Warszawie zaznaczył, że prokuratura zgadza się w wyrokiem sądu, który uwzględnił wnioski i ocenę prawną prokuratury. „Nie będziemy się odwoływać” – powiedział.

Rtm. Witold Pilecki - współzałożyciel Tajnej Armii Polskiej, żołnierz Armii Krajowej; został skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci i stracony strzałem w tył głowy w mokotowskim więzieniu na Rakowieckiej w 1948 roku. Unieważnienie wyroku śmierci nastąpiło w 1990 r. W 2006 r. rotmistrz otrzymał pośmiertnie Order Orła Białego, a w 2013 r. pośmiertnie został awansowany do stopnia pułkownika. (PAP)

Autor: Aleksandra Kuźniar

akuz/ ok/

Źródło:PAP
Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (43)

dodaj komentarz
moravietz
A teraz kazdy zyjacy aparatczyk tamtego rezimu powinien dolozyc sie do odszkodowania. KAZDY czlowiek, ktory wydawal decyzje lub aktywnie bral udzial w represji.
xqwztsa
"każda śmierć jest taka sama" - serio? Ktoś wygłaszający takie zdanie jest sędzią? Łamanie kołem lub rozwłóczenie końmi to to samo co szybka dekapitacja i to wszystko to to samo, co śmierć we śnie?
zoomek
To teraz cała reszta poszkdowanych - w szczególności ścigałbym żydokomunę UBecką. Na przykład Stolzmana zwanego jako Kwaśniewski - niech płaci za tatę, dlaczego Polacy mają to robić?
tubak
W polskim obozie koncentracyjnym w Łambinowicach zamordowano mojego dziadka. Poproszę o półtora bańki.
samsza
W komentarzach sami obrońcy praworządności, zbadajcie niezawisłość sędzi.
faramir_z_gondoru
Wypłaćcie zatem odszkodowania 38 mln Polaków, bo praktycznie każda rodzina doznała krzywd w czasie wojny/po niej, przez sowietów/hitlerowców/banderowców, w postaci śmierci/kalectwa/utraty mienia.
zoomek
Niemiec zastrzelił ciotkę mojego ojca bo wyjrzała przez okno. Dobry powód - prawda? Nerwowy był to mógł.
tomitomi
Gdyby ojciec wiedział , jak się zachowuje Jego syn ,,,
komentator1962
Niektórzy mają bardzo ciekawe podejście. Niewątpliwie nie zakwestionują ciągłości prawnej pomiędzy PRL, a III (czy którąkolwiek następną) RP, w ramach której obecna Polska otrzymała ogromny majątek po PRL. M.in. miliony ha lasów w części zabranych komunistycznymi dekretami przedwojennym prywatnym właścicielom (bez jakiegokolwiek Niektórzy mają bardzo ciekawe podejście. Niewątpliwie nie zakwestionują ciągłości prawnej pomiędzy PRL, a III (czy którąkolwiek następną) RP, w ramach której obecna Polska otrzymała ogromny majątek po PRL. M.in. miliony ha lasów w części zabranych komunistycznymi dekretami przedwojennym prywatnym właścicielom (bez jakiegokolwiek odszkodowania), miliony ha ziemi rolnej, również zabranej bez odszkodowania przedwojennym właścicielom na mocy komunistycznych dekretów (i nie bełkoczcie przy tym o chłopach pańszczyźnianych, bo zabierano gospodarstwa rolne powyżej 50 ha, a na zachodzie powyżej 100 h. Raczej nie pracowali w nich choćby potomkowie chłopów pańszczyźnianych). Tysiące zakładów przemysłowych również zrabowanych przez komunistów prywatnym właścicielom i również bez odszkodowania (choć na podstawie wydanych przepisów miało być wypłacone).
To wszystko i wiele, wiele więcej otrzymała wolna Polska w spadku po PRL. I to rozumiem jest "cacy". Ale płacić za krzywdy wyrządzone przez PRL to już jest "be". To już dlaczego z moich podatków? Słowem mentalność Kalego.
vacarius
A czemu Polska płaci odszkodowania za Rosje? Przecież tu była ruska okupacja wtedy!!!

Powiązane: O tym mówią ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki