Polacy zaciągają coraz więcej pożyczek. Z najnowszego raportu Big InfoMonitor wynika, że co szóstemu Polakowi wystarcza kilka godzin, aby podjąć decyzję o zadłużeniu się. Chodzi o kredyty konsumpcyjne, sięgające kilku czy kilkunastu tysięcy złotych.


W dodatku rośnie niesolidność w spłacaniu. W porównaniu do zeszłego roku, dłużników niespłacających swoich zobowiązań jest o pół miliona więcej - mówi wiceprezes Big Info Monitor Mariusz Hildebrand. "Bardzo dynamicznie rośnie liczba osób, które nie płacą swoich zobowiązań. Prawie 500 tysięcy naszych rodaków ma problem ze spłatą pożyczek i nie tylko. A z tym wiąże się też przyrost kwot zobowiązań. W ciągu ostatnich 13 miesięcy z 11 miliardów złotych zrobiły się 23 miliardy długów. To przyrost dwukrotny" - powiedział IAR Mariusz Hildebrand.
Z raportu wynika, że najsolidniej niezmiennie spłacamy kredyty hipoteczne, z resztą mamy duży problem. Zalegamy z opłatami za telefon, telewizję czy czynsz. Spłacanie rat za sprzęt też jest nie lada wyzwaniem. Dlatego szczególnie teraz w okresie przedświątecznym wiceprezes Big InfoMonitor apeluje do Polaków o rozsądek. Reklamy kuszą, firmy pozabankowe na każdym rogu ulicy też. "Warto dwa razy, zastanowić się zanim zaciągniemy kolejne zobowiązanie. Bo po co nam nowy telefon, telewizor czy laptop, kiedy stary jest jeszcze dobry. Patrzmy na budżet: jakie mamy przychody i jakie stałe wydatki" - apeluje wiceprezes Big InfoMonitor. To głównie apel do ludzi młodych, którzy w świetle najnowszego raportu są dużo bardziej rozrzutni niż starsi. Jak czytamy, przeważnie do 34. roku życia działają spontanicznie, bez planu finansowego i na dodatek gotowi są "na wszelki wypadek" pożyczyć więcej, niż potrzebują .
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Ksenia Maćczak/dabr