REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Petru: Bezrobocie najpopularniejszym kierunkiem studiów w Polsce

2015-10-01 14:27
publikacja
2015-10-01 14:27

Najbardziej popularnym kierunkiem studiów w Polsce jest bezrobocie - mówił na konferencji prasowej w dniu inauguracji roku akademickiego lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Współpraca nauki z biznesem - to jego zdaniem jedna z metod walczenia z tym problemem.

fot. Bartlomiej Kudowicz / / FORUM

Jak zaznaczył Petru, który spotkał się w czwartek z dziennikarzami przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego, w naszym kraju jest rzesza młodych ludzi, którzy nie mają pracy, a "prawie 50 proc. marzy o tym, żeby studiować za granicą". "Przykra prawda jest taka, że najbardziej popularnym kierunkiem studiów w Polsce jest bezrobocie. A przecież nasze uczelnie nie są złe, nasi wykładowcy nie są źli" - mówił.

Jego zdaniem, wynika to w wielu przypadkach z tego, że uczelnie nie uczą pod kątem rynku pracy, a uczą "w ogóle". Absolwenci uczelni - jak mówił Petru - dowiadują się, że nie studiowali tego, co trzeba, a pracodawcy oferują im zatrudnienie poniżej zdobytych kwalifikacji. "Jeżeli ktoś pracuje poniżej kwalifikacji, to jest pytanie - po co w ogóle studiował parę lat?" - stwierdził.

Petru niepotrzebnie straszy studentów

Ryszard Petru jest w błędzie lub celowo powtarza populistyczne hasła. Łącznie na 1,6 mln bezrobotnych jest tylko 220 tys. ludzi z wyższym wykształceniem (12%), z tego bezrobotni absolwenci stanowili 47 tys. osób.

Liczba zarejestrowanych bezrobotnych do 30. roku życia w sierpniu br. wynosiła 443 tys. Z tego do 24. roku życia bezrobotnych zarejestrowanych było 223 tys. osób. Oznacza to, że w wieku 25-30 lat mamy 220 tys. zarejestrowanych bezrobotnych i mniej niż co czwarty legitymuje się wyższym wykształceniem.

Za bezrobotnego absolwenta uznaje się osobę, która została zarejestrowana jako bezrobotna do 12 miesięcy po ukończeniu nauki. Dla porównania w rejestrze bezrobotnych widnieje 438 tys. osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym i 355 tys. osób z wykształceniem średnim zawodowym lub policealnym.

Czytaj więcej
Łukasz Piechowiak
główny ekonomista Bankier.pl

Lider Nowoczesnej mówił, że na zachodnich uczelniach programy ostatnich lat studiów są dostosowane do przyszłej pracy. "Na najlepszych uczelniach uczy się tego, czego będzie wymagał pracodawca od absolwenta" - podkreślił Petru.

Jego zdaniem, wielu pracodawców nie chce zatrudniać młodych ludzi. "Mówią: musimy ich od zera przeszkalać, (...) nas to dużo kosztuje". Dlatego - w jego opinii - najważniejsze są zmiany programowe na uczelniach, które przygotowywałyby młodych ludzi do znalezienia pracy.

Ponadto Petru zaproponował wykorzystanie ulgi inwestycyjnej, która - jak mówił - "obecnie daje możliwość odpisania zagranicznych technologii od podatku", do wspierania polskich innowacji oraz wymuszenia współpracy nauki z biznesem. Jego zdaniem istnieje wiele metod na wprowadzenie korzystnych zmian w polskim szkolnictwie wyższym, ale kluczową jest właśnie współpraca nauki z biznesem.

Informowanie przez uczelnie o czasie, jaki był potrzebny absolwentowi na znalezienie pracy i jakie jest średnie wynagrodzenie po poszczególnych kierunkach, to kolejne propozycje Petru. "To byłaby silna i ważna informacja dla młodych ludzi, bo wielu młodych ludzi nie wie o tym, że uczelnie na które idą, nie dają im żadnej sensownej perspektywy" - mówił.

Poza tym lider Nowoczesnej uważa, że w Polsce brakuje szkół zawodowych.

Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. (PAP)

amt/ as/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (98)

dodaj komentarz
~Obudź_ciemny_lud
Naprawdę nie jest ciężko myśleć, czytać różne źródła i wyrabiać sobie opinię, ale po co, lepiej przeczytać tytuł i wyrobić sobie zdanie.
~stefan
Szanowny Panie Piechowiak, każdy kto mieszka w Polsce dobrze wie ze bezrobocie w jest dużo większe niż 12%.
~voiceofpoland
Pamiétacie te reklame:
To juz 25 lat jak dajemy prace polskim studentom - McDonald.
~voiceofpoland
dlaczego on jest lansowany?
kto za nim stoi???
nie ufajcie mu!
~abc
Nasi wykładowcy to w 80% teoretycy (jeden sami mi to powiedział gdy kończyłem studia że on zna teorie a mnie szanuje bo znam praktykę) Tym co mi pokazywali na studiach w mojej pracy mógłbym sobie ręce wycierać. Proste sposoby obliczeń zamiast tysięcy wzorów bez pojęcia i praktyka wtedy student będzie coś wart a dopóki będziemy szkolić Nasi wykładowcy to w 80% teoretycy (jeden sami mi to powiedział gdy kończyłem studia że on zna teorie a mnie szanuje bo znam praktykę) Tym co mi pokazywali na studiach w mojej pracy mógłbym sobie ręce wycierać. Proste sposoby obliczeń zamiast tysięcy wzorów bez pojęcia i praktyka wtedy student będzie coś wart a dopóki będziemy szkolić teoretyków to będzie lipa.
~kaja
Petru ma ma mentalność słuchacza Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tam wszyscy studenci maja zajęcie.
~mlodinio
"Ryszard Petru jest w błędzie lub celowo powtarza populistyczne hasła. Łącznie na 1,6 mln bezrobotnych jest tylko 220 tys. ludzi z wyższym wykształceniem (12%), z tego bezrobotni absolwenci stanowili 47 tys. osób."

- To nie Petru jest w błędzie, tylko Ty Panie Piechowiak. To, że absolwent studiów humanistycznych
"Ryszard Petru jest w błędzie lub celowo powtarza populistyczne hasła. Łącznie na 1,6 mln bezrobotnych jest tylko 220 tys. ludzi z wyższym wykształceniem (12%), z tego bezrobotni absolwenci stanowili 47 tys. osób."

- To nie Petru jest w błędzie, tylko Ty Panie Piechowiak. To, że absolwent studiów humanistycznych jest zatrudniony w macdonaldzie, to dla mnie dalej jest bezrobotny! Jeżeli przyjmiemy, że każdy zatrudniony nie w swoim wyuczonym kierunku dalej będzie liczony jako bezrobotny, to lekko wyjdzie nam ponad 50% bezrobocia wśród osób z wyższym wykształceniem.
~pozdro
Wiedzac ze nie ma zapotrzebowania na "absolwentow studiow humanistycznych" tylko osoba wyjatkowo nieprzystajaca, mimo wszystko pcha sie tam na sile..to raz. Dwa, Praca w maku to praca taka jak inne, a juz na pewno nie gorsza od pracy "humanisty" w zawodzie.
~Aron
Farbowany lis mówi rzeczy oczywiste i aspiruje do miana autorytetu.

On ze swoim guru Balcerowiczem, kreują się na prawicę ale mówią o ulgach, które są jawną dyskryminacją wszystkich innych z nich nie korzystających.

Dla wszystkich potencjalnych wyborców tej partii dokonania pana Balcerowicza powinny być pierwszą po
Farbowany lis mówi rzeczy oczywiste i aspiruje do miana autorytetu.

On ze swoim guru Balcerowiczem, kreują się na prawicę ale mówią o ulgach, które są jawną dyskryminacją wszystkich innych z nich nie korzystających.

Dla wszystkich potencjalnych wyborców tej partii dokonania pana Balcerowicza powinny być pierwszą po podstawach ekonomii do przestudiowania. Wszystko wskazuje na to, że Petru to ten sam typ co Balcerowicz.
~Gnida
Co on mówi... przecież uczenie co popadnie zmniejsza bezrobocie bo:
- profesorowie i dr mają co robić zamiast iść na bezrobocie
- uczelnia ma co robić zamiast się zwinąć
- ludzie zamiast iść na bezrobocie idą na studia co maskuje ich faktyczny status

Moda na uczenie się byle czego jest świetnym biznesem dla uczelni.

Powiązane: Studia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki