Akcjonariusze spółek kontrolowanych przez rząd - w tym sam Skarb Państwa - nie mogą, póki co, zaliczyć 2019 roku do udanych. Polska giełda blado wypada na tle świata, a państwowe czempiony zaś blado wypadają na tle polskiej giełdy.


Na 19 przebadanych przez nas giełdowych spółek, które kontroluje Skarb Państwa, ledwie 5 jest w tym roku na plusie, 6 zaś udało się wypracować wyższą stopę zwrotu niż WIG. Także na tle dochodowego WIG20 kontrolowane przez Skarb Państwa firmy wypadają słabo, ledwie 7 z przebadanej 19-tki osiągnęło wyższą stopę zwrotu.
Rządowe spółki mizernie zatem prezentują się na tle GPW, tymczasem GPW słabo wypada na tle zagranicy. WIG20 jest w gronie trzech europejskich indeksów blue chipów, które są w tym roku pod kreską (obok Bułgarii i Ukrainy). Tymczasem główne indeksy giełd Niemiec, Francji, czy nawet pogrążonych w problemach Włoch notują w tym roku ponad 10-proc. wzrosty. I owszem, rynki rozwinięte radzą sobie w tym roku lepiej niż rozwijające się (do których jesteśmy powszechnie zaliczani), jednak nawet indeks MSCI Emerging Markets, czyli teoretycznie indeks reprezentujący nasz koszyk, jest na 2-proc. plusie, podczas gdy WIG20 - nawet liczony dochodowo - jest pod kreską 5,6 proc.
To m.in. słabość spółek Skarbu Państwa decyduje o tak mizernym obrazie GPW na tle Europy. I choć w gronie spółek z WIG20, które w tym roku straciły ponad 10 proc. są dwie firmy prywatne (CCC i mBank), to jednak pozostałe siedem podmiotów to firmy kontrolowane przez Skarb Państwa. Są przedstawiciele energetyki, którzy muszą mierzyć się z rosnącymi kosztami produkcji energii z węgla. Są i spółki surowcowe, które cierpią m.in. przez spadki cen węgla (JSW, na szerokim rynku Bogdanka) i miedzi (KGHM). Jest i Alior, który ma coraz większe problemy z portfelem kredytów korporacyjnych. Z kolei na plusie wśród blue chipów jest w tym roku 6 spółek, tylko jedną kontroluje Skarb Państwa.
Skarbu Państwa wojenki z inwestorami
Oczywiście można powiedzieć, że to koniunktura nie sprzyja spółkom kontrolowanym przez rząd, ale i sam rząd dokłada swoją cegiełkę. W przypadku energetyki to z inicjatywy Ministerstwa Energii zaczęto pracować nad systemem rekompensat, który okazał się pisanym na kolanie bublem i zwiększył niepewność dotyczącą branży.
W JSW z kolei na notowaniach odbił się nie tylko taniejący węgiel, ale i bitwa o stołek prezesa z Danielem Ozonem (byłym już prezesem JSW) i ministrem Tchórzewskim w rolach głównych. Dodatkowo spółka nie radzi sobie z kosztową dyscypliną i w efekcie tylko w tym roku jej wartość spadła o przeszło połowę.
Przeczytaj także
Skarb Państwa zresztą od lat udowadnia, że giełdę traktuje po macoszemu, a inwestor indywidualny to dla niego zbędny balast. W strategiach rozwoju podkreśla się wprawdzie rolę rynku kapitałowego, jednocześnie jednak przekonuje się, że misją spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa jest nie przynoszenie zysków inwestorom, a dbanie o interes państwa. Angażowano zatem je w niekoniecznie opłacalne repolonizacje czy akcje ratunkowe spółek w tarapatach. Sztandarowym przykładem złych praktyk był słynny podatkowy manewr z dywidendą w PGE. W międzyczasie zresztą energetyka, czy KGHM z regularnych liderów rankingów dywidend przemienili się w spółki, które zyskiem się nie dzielą. Ostatnio zaś Skarb Państwa skutecznie blokuje inwestorów indywidualnych w Radzie Giełdy, choć tym, zgodnie ze statutem, przysługuje jedno miejsce.
Są i zielone oazy
I oczywiście prawdą jest stwierdzenie, że rząd ma inne spojrzenie niż drobny inwestor, ale giełda to jednak pewne obowiązki i zasady. Skarb Państwa jednak zamiast dawać przykład, w wielu kwestiach staje się antyprzykładem dla innych większościowych inwestorów. Niestety, na polskiej giełdzie to państwowe podmioty grają pierwsze skrzypce, prywatnych gigantów jest niewiele. Przykładowo w składzie WIG20 12 spółek kontroluje nasz Skarb Państwa, w jednej największy udział ma francuski Skarb Państwa, ledwie 7 jest zaś typowo prywatnych.
Choć o spółkach Skarbu Państwa w 2019 roku można powiedzieć wiele złego, to jednak i nie brakuje takich, które radzą sobie przyzwoicie. Na tle czerwonego WIG20 ostoją spokoju wydaje się PKO BP, które w tym roku urosło o 1,9 proc. Nad kreską są też spółki chemiczne (Azoty i Police) i to mimo słabego dla chemii sierpnia. 2019 jest też dobrym rokiem dla akcji Giełdy Papierów Wartościowych oraz Polskiego Holdingu Nieruchomości. Niestety, te 5 przykładów stanowi mniejszość na tle choćby 11 spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, które od początku roku straciły ponad 10 proc. Średni wynik w 2019 roku 19 badanych spółek, które kontroluje rząd, to -10,5 proc.























































