REKLAMA
WEBINAR

Nawet 1000 zł miesięcznie. Student dostanie więcej kredytu

2016-07-27 06:00
publikacja
2016-07-27 06:00

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało o zmianach w kredytach studenckich, jakie wejdą w życie w sierpniu tego roku. Wnioski będą mogły składać też osoby ubiegające się dopiero o przyjęcie na studia. Wnioskować można nawet o 1000 zł miesięcznego wsparcia od banku.

fot. graficallyminded / / YAY Foto

Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w rozporządzeniu ministra nauki i szkolnictwa wyższego regulującym funkcjonowanie kredytów studenckich, banki udzielające takiego wsparcia będą musiały szybciej rozpatrzyć wnioski, podpisać umowy i wypłacić studentom środki.

Nowe terminy dla studentów i dla banków

Do tej pory o kredyt studencki mogły wnioskować osoby posiadające status studenta lub doktoranta. Grono to rozszerzono o osoby ubiegające się dopiero o przyjęcie na studia, zaznaczając jednak, że kredyt udzielony będzie takiej osobie dopiero po uzyskaniu statusu studenta lub doktoranta.

W tym roku wnioski o udzielenie kredytu będzie można składać w terminie od 15 sierpnia do 31 października. W kolejnych latach będzie to możliwe od 15 lica do końca października. Do tej pory graniczną datą na składanie wniosków był w każdym roku 15 listopada.

Zmieniają się również maksymalne terminy przewidziane dla banków na rozpatrzenie wniosków, zawarcie umów i wypłatę pieniędzy. W zbliżającym się roku akademickim wszystkie umowy o kredyty studenckie będą musiały być zawarte do 31 grudnia (wcześniej banki miały na to czas do 31 marca). Wtedy też bank przeleje na wskazany przez studenta rachunek pierwsze środki z wyrównaniem od października.

Do 1000 zł miesięcznie od banku dla studenta

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego postanowiło jeszcze bardziej uelastycznić podejście do finansowania potrzeb studenta. Przez wiele lat funkcjonowania kredytów studenckich obowiązywała stała miesięczna kwota wypłat, o jaką mógł wnioskować student lub doktorant i wynosiła ona 600 zł. W ubiegłym roku wprowadzono w tym zakresie zmianę polegającą na tym, że dano studentom wybór między dwoma miesięcznymi kwotami otrzymywanego wsparcia – standardowej stawki 600 zł lub podwyższonej wynoszącej 800 zł.

Teraz student będzie miał do wyboru jedną z czterech miesięcznych kwot: standardową – 600 zł, podwyższoną – 800 zł lub 1000 zł albo obniżoną – 400 zł. Powinien wskazać ją już na samym początku – we wniosku o udzielenie kredytu. Jej przyznanie będzie możliwe po dokonanej przez bank ocenie zabezpieczenia spłaty kredytu. Dodatkowo, wprowadzone w tym roku zmiany, dają studentom możliwość modyfikacji wysokości miesięcznie otrzymywanej raty kredytu w trakcie trwania umowy. Kredytobiorca będzie mógł złożyć w banku wniosek o zwiększenie lub zmniejszenie raty kredytu w zależności od aktualnych potrzeb.

Kredyt studencki – łatwy dostęp, małe zainteresowanie

Tak jak w poprzednich latach, wsparcie w postaci preferencyjnego kredytu studenckiego udzielane jest osobom spełniającym kryterium dochodowe. Maksymalna wysokość dochodu uprawniająca do otrzymania kredytu na dany rok akademicki będzie jednak znana teraz przed rozpoczęciem terminu składania wniosków. W roku akademickim 2016/2017 maksymalny dochód na osobę w rodzinie uprawniający do otrzymania kredytu został ustalony na poziomie 2500 zł. W kolejnych latach maksymalna wysokość miesięcznego dochodu na osobę w rodzinie będzie stanowiła kwotę ustaloną przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na podstawie złożonych w poprzednim roku akademickim wniosków.

Wspomniane 2500 zł dochodu na osobę w rodzinie nie jest kryterium, które bardzo ograniczałoby dostęp do uzyskania wsparcia w postaci kredytu studenckiego. Preferencyjne warunki spłaty sprawiają też, że jest to obecnie jeden z najtańszych oferowanych przez banki produktów kredytowych. Nie cieszy się jednak zbyt dużą popularnością wśród swoich adresatów – studentów i doktorantów.

Z danych prezentowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że w ciągu siedemnastu lat funkcjonowania systemu kredytów studenckich banki udzieliły kredytu blisko 391 tysiącom studentów. – Spośród wszystkich udzielonych w latach 1998–2016 kredytów studenckich, w całości spłaconych zostało ok. 265 tysięcy. Obecnie z systemu korzysta blisko 126 tysiąca osób, z czego w trakcie karencji lub spłaty jest ok. 94 tysiące. Oznacza to, iż kredyt studencki jest obecnie wypłacany ok. 2,3 proc. studentów i doktorantów – podawało MNiSW w czerwcu tego roku, podsumowując dane za rok akademicki 2015/2016. Wspomniane 2,30 proc. studentów i doktorantów nie jest więc zbyt liczną reprezentacją.

Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz

Źródło:
Tematy
Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~Gosia
Pomimo poręczeń 100% kredytu przez ARiMR lub BGK banki nie udzielają kredytów dla studentów jeśli ci nie przedstawią dodatkowego poręczyciela posiadającego zdolność kredytową (umowa na czas nieokreślony z dochodem co najmniej 1800 zł netto na osobę) . Jaki więc sens mają poręczenia tych instytucji jeśli student, który jest uprawniony Pomimo poręczeń 100% kredytu przez ARiMR lub BGK banki nie udzielają kredytów dla studentów jeśli ci nie przedstawią dodatkowego poręczyciela posiadającego zdolność kredytową (umowa na czas nieokreślony z dochodem co najmniej 1800 zł netto na osobę) . Jaki więc sens mają poręczenia tych instytucji jeśli student, który jest uprawniony do poręczenia 100 % kredytu przez nie (a więc nie posiada innych możliwości poręczenia kredytu) niestety nie może otrzymać kredytu. To po prostu paranoja i obłuda - bo niby instytucje te poręczają 100 % kredytu dla studentów którzy nie mają innej możliwości poręczenia a student i tak nie otrzyma pożyczki gdyż nie posiada poręczyciela. Jestem z terenów wiejskich z rodziny wielodzietnej i dochód na osobę nie przekracza 800 zł jednak bank BPS w Kielcach zażądał dodatkowego poręczyciela pomimo poręczenia przez ARiMR. Czy jest jakieś wyjście z tego błędnego koła? Kredyt jest dla mnie jedyną możliwością aby kontynuować studia.
~Flex
Jak zwykle pełno malkontentów a to najlepszy kredyt jaki można dostać w Polsce.
Pozwala zbudować sobie bazę finansową na np rozpoczęcie działalności po studiach.
A spłaca się go w wysokości połowy otrzymywanej wcześniej kwoty miesięcznej czyli otrzymywałeś 800zł miesięcznie to spłacasz 400zł miesięcznie. Co najlepsze zaczyna
Jak zwykle pełno malkontentów a to najlepszy kredyt jaki można dostać w Polsce.
Pozwala zbudować sobie bazę finansową na np rozpoczęcie działalności po studiach.
A spłaca się go w wysokości połowy otrzymywanej wcześniej kwoty miesięcznej czyli otrzymywałeś 800zł miesięcznie to spłacasz 400zł miesięcznie. Co najlepsze zaczyna się spłacać 2 lata po zakończeniu studiów. Kredyt oprocentowany jest w wysokości wynosi 1/2 stopy redyskontowej weksli NBP czyli obecnie 0,8525%.
http://jakoszczedzacpieniadze.pl/czy-kredyt-studencki-sie-oplaca
~kraken
Kiedyś towary sprzedawano za PRL na kartki. Teraz sprzedaje się wszystko na kredyt... ludzie się nigdy nie nauczą. Założę się że zaraz jeszcze znajdą się komentujący gloryfikujący kredyty mieszkaniowe "bo babcia, matka, TV mówiło że inaczej się nie da a trzeba mieć własne" a studia też trzeba zrobić na kredyt ponieważ "babcia,Kiedyś towary sprzedawano za PRL na kartki. Teraz sprzedaje się wszystko na kredyt... ludzie się nigdy nie nauczą. Założę się że zaraz jeszcze znajdą się komentujący gloryfikujący kredyty mieszkaniowe "bo babcia, matka, TV mówiło że inaczej się nie da a trzeba mieć własne" a studia też trzeba zrobić na kredyt ponieważ "babcia, matka, ojciec, TV mówi że papier daje pracę".
~ererer
kredyt na polskie studia to większa głupota niż franki :D

ale zawsze znajdzie się jakiś imprezowicz co sobie zechce pobalować a potem jakoś to będzie
~niepelnosprawny_org
kto pożyruje studentowi kredyt?
~pozdrawiam_myslacych
Masakra to jest... Dawniej ludzie kończyli w Polsce studia bez żadnych kredytów. Teraz mamy silne działanie lobby bankowego i medialnego, jesteśmy co moment atakowani reklamami w stylu "Wymarzone wakacje tak blisko- weź kredyt u nas", "Chcesz nowy samochód- mamy dla Ciebie kredyt", "Chciałbyś nowe meble? Masakra to jest... Dawniej ludzie kończyli w Polsce studia bez żadnych kredytów. Teraz mamy silne działanie lobby bankowego i medialnego, jesteśmy co moment atakowani reklamami w stylu "Wymarzone wakacje tak blisko- weź kredyt u nas", "Chcesz nowy samochód- mamy dla Ciebie kredyt", "Chciałbyś nowe meble? Przyjdź do nas, mamy kasę na spełnienie Twoich marzeń" i tak dalej.
Banki starają się, od najmłodszych lat, uwiązać ludzi i uczynić z nich niewolników. I jest to trochę też wina ludzi, że im na to pozwalamy- dzisiaj ludzie chcą już, szybko, teraz, zaraz. A później się jest uwiązanym i czasem z tego wynikają dramaty związane ze spłatą. Taki student wchodzi na rynek pracy- oby znalazł za sensowne pieniądze- i już jest w spirali. bierze kartę kredytową do tego i już ma konto przelotowe- wpada pensja i od razu przeznaczona na spłatę długów. Sami pozwalamy na uwiązanie się.
Radzę jak najszybciej wszystkim wymiksować się z kredytów i ich nie brać, jeśli nie trzeba. Wiem, nie jest to łatwe i czasem wymaga dużo zachodu, ale warto. Ja np odkładałem sobie prawie 3 lata pieniążki i kupiłem sobie samochód za gotówkę- może nie jakiś szałowy, ale taki jaki chciałem. Mam na nim naklejkę: "Tani był, ale jest mój " :)
Ludzie, nauczcie się oszczędzać, odkładać pieniądze. Czasem warto ścisnąć poślady i odkładać np rok na telewizor za 3 koła niż wziąć kredyt o co miesiąc spłacać przez rok czy dwa lata. Po prostu mentalnie jest łatwiej.
Polecam wszystkim przeczytanie świetnej książki Roberta Kyiosaki "Bogaty ojciec, biedny ojciec". Otwiera oczy na zarządzanie finansami. Rady tam zawarte nie będą pewnie dla wszystkich, ale można się jendak i tak sporo nauczyć i wyciągnąć wnioski.
~hehehe
no to dobre rozwiązanie wsiąść kase na 0% i dać na lokate
~pp
Kasa nie jest na zero i nie ma takich lokat by był zysk.
~aaaaa
Dwa błędy ortograficzne w jednym wyrazie. Zamiast lokaty zainwestuj w naukę.

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki