Zabezpieczenia antykradzieżowe w sklepach kojarzyły się dotąd z towarami takimi jak elektronika czy ubrania, dlatego to, co zrobił Auchan na stołecznym Ursynowie, może zaskakiwać. Sklep nałożył bowiem podobne zabezpieczenia na kostki masła.


Dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda podzielił się na Twitterze swoim zdjęciem wykonanym w wyżej wymienionym markecie. Na fotografii widać kostkę masła oznakowaną w specyficzny sposób:
W kraju, w którym masło ma zabezpieczenia antykradzieżowe, coś musiało pójść nie tak.
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) 1 października 2017
Auchan Ursynów. pic.twitter.com/DP6cKZPN9Z
Fakt, że są to zabezpieczenia antykradzieżowe, potwierdziła Dorota Patejko, rzecznik Auchan Polska, w rozmowie z „Dziennikiem”. - Ursynów zabezpiecza tylko duże osełki masła, które kosztują obecnie około 10 zł, (…) koszt jednego zabezpieczenia to ok. 4 groszy – mówi. Dodaje też, że jest to decyzja podjęta przez dyrektora konkretnego sklepu, niepraktykowana w całej sieci. Nie ma też planów rozszerzenia tej metody na inne placówki. Sklep w trakcie inwentaryzacji odnotował duże braki tego towaru, zdecydował się więc na taką metodę jego zabezpieczenia.
Przeczytaj także
W ostatnich miesiącach ceny masła rosną tak znacznie, że dla niektórych staje się ono towarem zbyt drogim i nieosiągalnym. Za 200-gramową kostkę masła trzeba zapłacić ponad 6 zł, hurtowa średnia cena sprzedaży 100 kg masła wynosiła pod koniec września ponad 2650 zł.
Warto dodać, że w Polsce średnie spożycie masła na osobę wynosi 4,3 kg i dotąd nie notowano na tym polu znaczących zmian.
Jak pisze Michał Żuławiński, autor rozbudowanej analizy na temat wzrostu cen masła w ostatnim czasie: "Jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane czynniki jednorazowe (embargo, pomór bydła itp.), a politycy tym razem powstrzymają się od ręcznego sterowania tą gałęzią gospodarki, wówczas rynek zareaguje, a ceny masła znów spadną."
KWS






















































