Francuski dziennik „Le Figaro” opisuje w piątek Polskę jako kraj odnoszący sukcesy gospodarcze i rozwijający obronność, co - jak podkreśla - czyni ją „jednym z krajów kluczowych” dla równowagi w Europie. Gazeta zastanawia się, czy wynik wyborów prezydenckich może zagrozić „tej imponującej trajektorii”.


Rozwój Polski od upadku komunizmu był historią sukcesu - ocenia „Le Figaro” w artykule zatytułowanym „Polska wyłania się jako potęga, ale co z tym zrobi?”. Jak zauważa dziennik, „rosnąca moc gospodarcza i przemysłowa dodała Warszawie odwagi, pomagając jej uświadomić sobie jej odpowiedzialność geopolityczną jako państwa będącego zwornikiem na wschodzie Europy, w obliczu agresywnego rewizjonizmu” Rosji.
Ten „polski moment” powinien być wykorzystany „nie tylko w Warszawie, ale też w Paryżu, Berlinie, Londynie i Brukseli” - podkreśla „Le Figaro”. Zastrzega jednak, że Polska „nie uniknie poważnych pytań - czy zdoła uniknąć demonów podziału, które tak często stawały się brzemieniem dla jej przyszłości?”. „Scenariusz paraliżu rządu (Donalda) Tuska, jeśli kandydat PiS wygra w drugiej turze wyborów prezydenckich sprawia, że to pytanie jest bardzo aktualne” - podkreśla.
„Czy lęk przed zniknięciem, tak silny w polskiej psychice narodowej, odegra rolę pozytywną na rzecz wzmocnienia roli (kraju jako - PAP) przyczółka obrony Europy, chroniącego Ukrainę i państwa bałtyckie? Czy też Polska wybierze odwrót, podsycając zmęczenie swym ukraińskim sąsiadem - do czego wzywa, jak się wydaje, wysoki wynik skrajnej prawicy w pierwszej turze wyborów” - zastanawia się dziennik.
Stawia kolejne pytania: „Jak Polska będzie zarządzać swymi relacjami z trumpistowską Ameryką, która wydaje się stawiać na szczególne więzi z Warszawą, by zrównoważyć obecne wzmocnienie europejskiego projektu obronnego? Czy pomoże w rozładowaniu tego napięcia transatlantyckiego?”.
„Le Figaro” zaznacza, że odpowiedź na te pytania nie zależy tylko od Polski, lecz również od „Paryża, Berlina i Londynu”. Zauważa też, że Polska nie zrezygnuje z gwarancji amerykańskich, nawet osłabionych, na rzecz „cienia obronności europejskiej”.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ akl/ amac/