REKLAMA

Komisja ds. wpływów rosyjskich. "Niegłosowanie posłów SP to wypadek przy pracy"

2022-12-13 22:35
publikacja
2022-12-13 22:35

Niewzięcie udziału posłów Solidarnej Polski w głosowaniu na sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych to wypadek przy pracy; prace nad projektem ustawy o komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie ustają - powiedział we wtorek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Komisja ds. wpływów rosyjskich. "Niegłosowanie posłów SP to wypadek przy pracy"
Komisja ds. wpływów rosyjskich. "Niegłosowanie posłów SP to wypadek przy pracy"
fot. Adam Chełstowski / / FORUM

Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych opowiedziała się we wtorek za odrzuceniem projektu ustawy o państwowej komisji, która miałaby badać wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Wnioski w tej sprawie złożyły Koalicja Obywatelska oraz Polska 2050. Za odrzuceniem projektu opowiedziało się 20 posłów, 17 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

O niewzięcie udziału posłów Solidarnej Polski w tym głosowaniu Bochenek został zapytany przez dziennikarzy w Sejmie.

Jak ocenił, był to "wypadek przy pracy w ramach komisji". "Jest stanowisko posłów Solidarnej Polski, którzy jednoznacznie powiedzieli, że będą popierali komisję weryfikacyjną i taka komisja powinna powstać. Także prace na pewno nad tą komisją nie ustają" - zapewnił rzecznik PiS.

Zaznaczył, że na głosowaniu plenarnym ta sprawa może rozstrzygnąć się zupełnie inaczej, niż podczas posiedzenia komisji.

Przyznał, że liczy się z bojkotem i utrudnianiem prac nad ustawą ze strony Senatu.

"Być może opozycja ma tutaj coś do ukrycia. Jeżeli nie ma, to uważam, że w interesie nas wszystkich jest to, aby ta ustawa weszła jak najszybciej w życie" - oświadczył Bochenek. Dodał, że jeśli PO nie ma nic w tej sprawie o ukrycia, to powinna przystąpić do pracy nad ustawą oraz do pracy w ramach komisji.

Zgodnie z projektem komisja miałaby się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji. Kluby poselskie miałyby przedstawić kandydatów do komisji w ciągu dwóch tygodni od wejścia przepisów w życie.

Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które ma móc podjąć komisja to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat. Ponadto - według projektu - pierwszy raport ze swojej działalności komisja miałaby opublikować do 17 września 2023 r.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska

reb/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Komisja weryfikacyjna ds. energii

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki