REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Kaczyński o spotkaniach z Glapińskim: spotykał się ze mną jako z kolegą

2024-03-20 13:23
publikacja
2024-03-20 13:23

Prezes NBP Adam Glapiński spotykał się ze mną jako z kolegą - mówił w Sejmie szef PiS Jarosław Kaczyński. W jego ocenie, prezes banku centralnego nie ma pod tym względem żadnych prawnych ograniczeń, jeżeli chodzi o swoje kontakty osobiste.

Kaczyński o spotkaniach z Glapińskim: spotykał się ze mną jako z kolegą
Kaczyński o spotkaniach z Glapińskim: spotykał się ze mną jako z kolegą
/ Sejm RP

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego jest gotowy i że zostanie złożony w najbliższych dniach. Złożenie takiego wniosku było jednym z elementów programu "100 konkretów na 100 dni", który został ogłoszony przez Koalicję Obywatelską przed wyborami. Obecna większość rządząca zarzuca Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

Kaczyński w środę w Sejmie, pytany przez TVN24 o jego spotkania z szefem banku centralnego w siedzibie PiS, powiedział, że "prezes banku centralnego nie ma pod tym względem żadnych prawnych ograniczeń, jeżeli chodzi o swoje kontakty osobiste". "Szczególnie jeżeli chodzi o ludzi, których zna od przeszło 30 lat, od 35 lat" - dodał.

Na uwagę, że w konstytucji jest napisane, że szef NBP nie może podejmować decyzji, które są sprzeczne z zasadą jego niezależności, i jak się to ma do odwiedzania siedziby konkretnej partii, odparł: "A jak się miało odwiedzanie przez pana profesora (prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja) Rzeplińskiego siedziby Platformy Obywatelskiej?".

Później Kaczyński był dopytywany, czy to normalne, że urzędujący prezes NBP spotykał się szefem partii, w siedzibie tej partii. "Spotykał się ze mną jako z kolegą" - odpowiedział.

Na uwagę, że takie znajomości trzeba chyba zawiesić w takiej sytuacji, Kaczyński odparł: "Nie, nie widzę żadnych powodów, żebyśmy się nie mogli spotkać i porozmawiać".

Wniosek w sprawie postawienia przed TS może złożyć w Sejmie prezydent lub co najmniej 115 posłów. Wniosek trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Natomiast uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276).

Na początku stycznia Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o Trybunale Stanu stanowiące, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych. TK uznał także, że niezgodny z konstytucją jest zapis, że do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. TK stwierdził również, że niezgodne z konstytucją są przepisy ustawy o TS, na mocy których w gronie osób, do których stosuje się kwalifikowaną większość – 3/5 ustawowej liczby posłów przy głosowaniu nad wnioskiem o postawienie przed trybunałem - nie ma prezesa NBP. Wniosek w tej sprawie skierowali do TK posłowie PiS.

Trybunał zażądał zmian w ustawie i jednocześnie stwierdził, że Sejm jest zobowiązany do wstrzymania się z rozpoczęciem każdorazowej procedury dotyczącej postawienia prezesa NBP do czasu wykonania wyroku w drodze ustawy.

Rada Polityki Pieniężnej w opublikowanym na początku marca stanowisku stwierdziła, że postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, a tym samym zawieszenie go w czynnościach, to naruszenie niezależności banku centralnego i podważenie zaufania do stabilności systemu finansowego. "W naszej ocenie naruszyłoby to niezależność personalną banku centralnego, a w efekcie wywołałoby negatywne skutki dla Polaków i polskiej gospodarki, w szczególności za sprawą podważania zaufania do stabilności systemu finansowego oraz postrzegania polskiego banku centralnego jako elementu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i innych międzynarodowych instytucji finansowych" - stwierdziła RPP w swoim stanowisku. Dokument podpisało 6 członków spośród 9-osobowego składu Rady. (PAP)

rbk/ itm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
niederfurzdorf
Ale sędziowie, którzy mają zakaz prowadzenia działalności politycznej , to z ferajną Tuska już mogli się spotykać??? Spotkanie wielu polityków PO z wieloma sędziami było towarzyskim spotkaniem wielu starych znajomych !! Przypadkiem przechodzili z tragarzami ….
jas2
Jeśli zwykła większość sejmowa może postawić Prezesa NBP i natychmiast traci on z tego powodu stanowisko, to nie mamy kadencyjności i niezależności prezesa NBP.
Każda nowa władza z definicji zawsze ma większość w Sejmie i w/w metodą usunie Prezesa NBP i wstawi swojego.

To oznacza brak niezależności NBP od polityków.
pisflacja
Siema silvio, to ja, twój strach :)
simonsoft8 odpowiada pisflacja
opzycja teraz demokratyczne, dobry wynik
simonsoft8
czternaścio. tygodzia opzycja teraz demokratyczne. atack na NBP kierowany jest inaczej niż min. Rzeczkowska and GUS przewiduję.
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, chyba mam jeszcze prawo do życia prywatnego? Poza tym ani ja, ani Pan Prezes Adam Glapiński nie jesteśmy żadnymi agentami wpływu Moskwy.
mesten
Tak Prezesie, każdy może iść do łóżka z kim chce.
jaroslaw_kaczynski odpowiada mesten
Tak, ale tylko po ślubie.
jaroslaw_kaczynski odpowiada (usunięty)
Szanowny Panie, proszę przygotować pidżamę oraz szczoteczkę do zębów. Pańskie groźby karalne zostały już zgłoszone gdzie należy.
tomkooo odpowiada jaroslaw_kaczynski
wcale ze nie, trzeba tylko nagrzeszyc a potem czarnosukienkowcowi sie wyspowiadac i jest ok ;)

Powiązane: Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki