50 milionów dolarów – tyle JP Morgan musi zapłacić rosyjskiemu miliarderowi Leonardowi Bławatnikowi. To kolejny odcinek złej sądowej passy największego banku w USA.
Odszkodowanie zasądzone przez nowojorski sąd ma związek z pozwem, który Bławatnik wniósł w 2009 r. Jeden z najbogatszych Rosjan, którego fortunę szacuje się na 15,6 mld dolarów, oskarżył bank o złamanie kontraktu i przekroczenie założonego progu ryzyka przy obrocie instrumentami pochodnymi powiązanymi z kredytami hipotecznymi, które w w następstwie kryzysu straciły na wartości i uszczupliły majątek Rosjanina.
Umowa stanowiła, że bank może w nie zainwestować tylko 20 proc. pieniędzy powierzonych przez oligarchę (1 mld dolarów), tymczasem ostatecznie zainwestował blisko 60 proc. Pierwotnie Bławatnik domagał się 100 mln dolarów.
Kilka tygodni temu JP Morgan został skazany na karę 410 mln dolarów za manipulowanie rynkiem energii, do sądów trafiły także pozwy oskarżające bank o „ustawianie” cen aluminium. W połowie września amerykańscy i brytyjscy regulatorzy mają zadecydować o wymiarze kary dla banku za aferę „London Whale”.
/mz

























































