Co najmniej 50 osób zginęło w poniedziałek w izraelskich atakach na Strefę Gazy, z czego 23 przy punktach wydawania żywności - poinformowało ministerstwo zdrowia tego terytorium. Po rozpoczęciu wojny z Iranem zwiększyła się też intensywność izraelskich ataków w Strefie Gazy - podał dziennik „Haarec”.
Oprócz 23 zabitych, ponad 200 osób zostało rannych w strzelaninie przy punkcie wydawania pomocy prowadzonym przez fundację GHF w Rafah na południu Strefy Gazy - dodał resort zdrowia kontrolowanej przez Hamas lokalnej administracji.
To kolejny z serii śmiertelnych incydentów przy działających od trzech tygodni centrach pomocy GHF. Według ministerstwa zdrowia od tego czasu w okolicach tych punktów zginęło co najmniej 300 osób, a ponad 2600 zostało rannych.
Izraelska armia nie skomentowała doniesień dotyczących poniedziałkowego ataku. W poprzednich komunikatach konsekwentnie zaprzeczano, by żołnierze strzelali do cywilów, ale kilka razy podano, że wojskowi oddali strzały ostrzegawcze do zbliżających się do nich osób.
Wspierana przez Izrael i USA fundacja realizuje promowany przez władze w Jerozolimie program rozdawania żywności w dużych centrach dystrybucji, który ma uniemożliwić jej rabowanie przez Hamas.
System jest krytykowany m.in. przez ONZ, która zarzuca mu, że jest upolityczniony, sterowany przez Izrael i zbyt mały, by zaspokoić potrzeby palestyńskiej ludności.
Po rozpoczęciu przez Izrael w piątek rano zmasowanych nalotów na Iran, wyraźnie nasiliła się tez intensywność i bezwzględność ataków w Strefie Gazy - napisał w niedzielę izraelski dziennik „Haarec”, powołując się na mieszkańców tego palestyńskiego terytorium. Dodano, że dotyczy to też strzelanin w pobliżu punktów pomocy.
Organizacje międzynarodowe ostrzegają, że sytuacja humanitarna w zrujnowanej wojną Strefie Gazy jest najgorsza od rozpoczęcia wojny. ONZ alarmowała pod koniec maja, że wszystkim mieszkańcom Strefy Gazy grozi głód. Izrael przez ponad 11 tygodni blokował dostawy pomocy. Transporty wznowiono, ale według grup pomocowych są one wciąż niewystarczające.
Izraelska armia poinformowała w poniedziałek, że wycofuje część żołnierzy ze Strefy Gazy, by wzmocnić siły wzdłuż granic z Egiptem i Jordanią w związku z wojną z Iranem.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy Hamas najechał południe Izraela, zabijając około 1200 osób, a 251 porywając. Kilkudziesięciu zakładników wciąż pozostaje w rękach terrorystów. Według danych kontrolowanej przez Hamas administracji w wyniku izraelskiego odwetu zginęło dotychczas ponad 55,4 tys. Palestyńczyków.
Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ mal/
