REKLAMA

Inwestorzy uwierzyli w nowy zarząd Optimusa

2002-06-19 09:50
publikacja
2002-06-19 09:50
Wszystko wskazuje na to, że działania nowego zarządu Optimusa uwiarygodniły spółkę w oczach inwestorów. Po wczorajszym wzroście akcje spółki wyceniane są najwyżej od początku kwietnia br.

Papiery nowosądeckiej spółki kosztowały wczoraj 8,85 zł, czyli o 4,1% więcej niż na poniedziałkowym zamknięciu. Łącznie od początku trwającej od połowy maja minihossy zyskały już na wartości 46%. - Należy pamiętać, że kurs Optimusa rośnie od dłuższego czasu. Natomiast wczorajsza zwyżka z pewnością jest efektem zapowiedzi zwolnienia 10% pracowników. Wydaje mi się, że docelowo redukcja zatrudnienia będzie jeszcze większa. Pozytywnym sygnałem jest także wyprzedaż zbędnych aktywów. Uwiarygodnia to nowy zarząd. Widać bowiem, że za słowami postępują czyny, z czym w ostatnich latach było różnie - stwierdził Sobiesław Pająk, analityk CDM Pekao.

Zwyżce najwyraźniej przysłużyła się zmiana na stanowisku prezesa Optimusa. Pod koniec maja dotychczasowego szefa nowosądeckiej spółki Jacka Krawczyka zastąpił Andrzej Widerszpil. Wraz z nim na stanowisko wiceprezesa do firmy trafiła Barbara Staszczyk, podobnie jak A. Widerszpil związana wcześniej z Compaqiem. Dotychczasowy zarząd Optimusa "poszedł w odstawkę". W poniedziałek spółka poinformowała o odejściu ostatnich dwóch przedstawicieli "starej ekipy": Pawła Malaka i Tomasza Chlebowskiego.

Nowy szef nowosądeckiej spółki nie poprzestał jednak tylko na wymianie kadr. Do Rejonowego Urzędu Pracy w Nowym Sączu trafiło zawiadomienie o podjęciu decyzji rozwiązania stosunku pracy z grupą pracowników obejmującą ponad 10% zatrudnionych.

Cięcie kosztów ma poprawić wyniki spółki. Optimus rozpoczął także wyprzedaż nie pasujących do podstawowej działalności - produkcji komputerów - składników majątku. Na pierwszy ogień poszła firma PAGI. Docelowo grupa, reprezentująca obecnie 25 podmiotów, może zmniejszyć się nawet o 2/3. Ostatecznie będzie to zależało od wyboru modelu biznesowego. Optimus zamierza skupić się albo na produkcji sprzętu elektronicznego, albo integracji. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść jeszcze w tym miesiącu.

Analitycy wskazują także, że za nowych rządów może zostać przyśpieszona fuzja z innym krajowym producentem pecetów - JTT. - W obliczu zagranicznej konkurencji jedyną szansą na przetrwanie krajowych producentów komputerów jest konsolidacja. Myślę, że pod wodzą nowego prezesa szanse na połączenie Optimusa z JTT są większe. Posunięcie takie byłoby uzasadnione. Po fuzji na rynku pojawiłby się gracz, który sprzedawałby około 150 tysięcy komputerów, czyli prawie dwa razy więcej niż obecny lider. Poza tym firmy mogłyby zlikwidować jedną montownię, co w połączeniu ze znaczną redukcją zatrudnienia mogłoby przynieść naprawdę pozytywne efekty - spekuluje Sobiesław Pająk. Na razie jednak żadne konkrety w tej sprawie nie są znane. Wiadomo jedynie, że negocjacje pomiędzy spółkami są kontynuowane.

Tomasz Muchalski
Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki