REKLAMA

Hollywood w szoku po zapowiedzi ceł Trumpa na produkcje filmowe

2025-05-06 05:09
publikacja
2025-05-06 05:09

Amerykański przemysł filmowy i finansowy z niedowierzaniem zareagował na zapowiedź prezydenta USA Donalda Trumpa wprowadzenia 100 proc. ceł na filmy produkowane poza Stanami Zjednoczonymi. Celem Trumpa ma być „uczynienie Hollywood znów wspaniałym”.

Hollywood w szoku po zapowiedzi ceł Trumpa na produkcje filmowe
Hollywood w szoku po zapowiedzi ceł Trumpa na produkcje filmowe
fot. Nick Fox / / Shutterstock

Według doniesień CNN, wielu dyrektorów studiów filmowych i platform streamingowych wyraziło swoje oburzenie. Uważają, że prezydent nie wziął pod uwagę konsekwencji swojej propozycji, która może doprowadzić do upadku kultowej branży.

„Na pierwszy rzut oka to szokujące i oznaczałoby niemal całkowite wstrzymanie produkcji. Jednak w rzeczywistości prezydent nie ma jurysdykcji, by to zrobić, a egzekwowanie takiego prawa byłoby niezwykle skomplikowane” – zauważył anonimowy przedstawiciel branży w rozmowie z CNN.

Inne źródła sugerują, że Trump próbuje w ten sposób zainicjować debatę na temat realnego problemu – „niekontrolowanej produkcji” za granicą, która pozbawiła pracy wielu amerykańskich filmowców i telewizyjnych specjalistów.

„W obecnej formie cła nie mają sensu” – stwierdził Jay Sures, wiceprezes United Talent Agency w wywiadzie dla CNN.

„Amerykańscy aktorzy i reżyserzy zazwyczaj preferują pracę w kraju. Jednak faktem jest, że studiom filmowym bardziej opłaca się wysłać całą ekipę za granicę, opłacić hotele, ponieważ koszty pracy, brak ulg podatkowych i możliwości produkcyjne za granicą są nieporównywalnie niższe” – wyjaśnił Sures.

Jego zdaniem wprowadzenie ceł mogłoby sparaliżować przemysł filmowy, który po serii strajków i spadku produkcji znajduje się w trudnej sytuacji.

W poniedziałek rzecznik Białego Domu Kush Desai wyjaśnił, że choć ostateczne decyzje w sprawie ceł na zagraniczne produkcje filmowe jeszcze nie zapadły, administracja analizuje wszystkie możliwe opcje. Jej celem jest „realizacja dyrektywy prezydenta Trumpa, mającej na celu ochronę bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego naszego kraju jednocześnie czyniąc Hollywood znów wspaniałym”.

Źródła branżowe wyrażały w rozmowach z CNN wątpliwości co do realności wdrożenia planu. Filmy jako własność intelektualna są usługą, a nie towarem, a usługi zazwyczaj nie podlegają cłom. Ponadto twierdzenie Trumpa, że zagraniczna produkcja filmowa stanowi „zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”, może nie przetrwać konfrontacji z prawem.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ zm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Donald Trump

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki