REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Górnicy zablokowali polsko-rosyjskie przejście graniczne Braniewo-Mamonowo

2014-09-24 05:45
publikacja
2014-09-24 05:45
Górnicy zablokowali polsko-rosyjskie przejście graniczne Braniewo-Mamonowo
Górnicy zablokowali polsko-rosyjskie przejście graniczne Braniewo-Mamonowo
fot. Maciej Jarzębiński / / FORUM

Grupa górników ze Śląska zablokowała w środę pociągi z importowanym z Rosji węglem na przejściu granicznym Braniewo-Mamonowo. Według rzecznika śląsko-dąbrowskiej S, na tory weszło ok. 200 osób.

Źródło: Thinkstock

Informację o przyjeździe górników na przejście potwierdzono PAP w wydziale kryzysowym urzędu wojewódzkiego w Olsztynie oraz w warmińsko-mazurskiej straży granicznej.

Wiceprzewodniczący sekcji krajowej węgla kamiennego Solidarności Stanisław Kłysz, który jest na przejściu granicznym w Braniewie powiedział PAP, że "protestujący nie przepuszczą żadnego pociągu, który będzie wwoził do Polski z obwodu kaliningradzkiego węgiel".

Blokują import węgla z Rosji

"Możemy blokować przejście nawet do końca tygodnia, chcemy zwrócić uwagę na to, że do kraju wpuszczany jest tańszy węgiel, że nikt się nie interesuje tak potężną branżą, jaką jest górnictwo i przez to zabezpieczeniem energetycznym kraju" - podkreślił Kłysz.

Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej straży granicznej Justyna Szubstarska powiedziała PAP, że straż obserwuje sytuację. "Naszym zadaniem jest utrzymanie porządku na przejściu granicznym, w zależności od sytuacji będziemy podejmować stosowne kroki. Przez przejście w Braniewie odbywa się zarówno ruch pociągów osobowych jak i towarowych"- podkreśliła rzeczniczka.



Protestujący podkreślają, że to akcja obywatelskiego sprzeciwu wobec nadmiernego importu węgla z Rosji. Ich zdaniem rosnący import rosyjskiego surowca jest jedną z głównych przyczyn dramatycznej sytuacji w polskim górnictwie.

W drodze do protestujących są przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności i liderzy górniczej "S", aby wesprzeć uczestników blokady. Od miesięcy rząd obiecywał, że ureguluje kwestię importu rosyjskiego węgla i koncesji na handel surowcem. I jak zwykle nic nie zrobił. Było tylko kwestią czasu, że ludzie wezmą sprawy w swoje ręce i właśnie jesteśmy tego świadkami - powiedział szef śląsko-dąbrowskiej "S" Dominik Kolorz.

Miliony ton węgla z Rosji

Jak podają związkowcy, w 2013 roku import węgla do Polski osiągnął poziom blisko 11 mln ton, z czego większość pochodziła z Rosji. Według danych Eurostatu cytowanych przez media, od stycznia do kwietnia 2014 roku do naszego kraju trafiło 2,5 mln ton importowanego węgla, głównie z Federacji Rosyjskiej, czyli o jedną trzecią więcej niż w analogicznymi okresie roku 2013. Związkowcy podkreślają, że to są dane oficjalne i rzeczywisty poziom importu węgla z Rosji może być znacznie wyższy. Tymczasem na zwałach Kompanii Węglowej zalega ok. 5 mln ton niesprzedanego surowca.

Zdaniem górniczej Solidarności węgiel sprowadzany do naszego kraju z Rosji jest w Polsce sprzedawany po dumpingowych cenach. Choć zanim trafi na terytorium naszego kraju, musi przejechać w kolejowych wagonach kilka tysięcy kilometrów, koszt jego transportu w ogóle nie jest wliczany w końcową cenę surowca.

Do Polski trafia nieposortowany urobek. Muły i miały wymieszane z grubym węglem. Deklarowana na granicy wartość tego węgla jest niska, a więc i opłaty tranzytowe są niewielkie. Następie handlujący tym rosyjskim węglem w Polsce sortują go na placach. Lepsze gatunki sprzedają z ogromnym zyskiem, a te gorsze trafiają do lokalnych ciepłowni po śmiesznie niskich cenach - powiedział szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik.

Jego zdaniem obecnie ok. 80 proc. przetargów na dostawy węgla do jednostek budżetowych wygrywają dostawcy węgla importowanego, bo mają dumpingowe ceny. Kilka miliardów złotych rocznie idzie do Rosjan, a polskie górnictwo pogrąża się zapaści. To jest chore - podkreśla Grzesik.

Podczas prac parlamentu nad nowelizacją ustawy o zamówieniach publicznych przedstawiciele Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla przy poparciu górniczych związków zawodowych przedstawili pomysł, aby w znowelizowanej ustawie znalazł się zapis o tzw. preferencjach unijnych dla dostaw towarów i produktów do jednostek budżetowych wybranych ze względu na ważny interes gospodarczy kraju. Wprowadzenie takiego zapisu sprawiłoby, że w np. polskie urzędy, szpitale, szkoły, biblioteki i inne instytucje publiczne ogrzewane byłyby polskim węglem, a nie surowcem z importu. Odpowiednia poprawka została zgłoszona w Senacie przez senatora PiS, jednak senatorowie PO w całości ją odrzucili. (PAP)

kon/ ali/ sto/

Źródło:PAP
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (35)

dodaj komentarz
~Ares
Wysłać ZOMO do Braniewa to se górnicy z górnikami pogadają jak równy z równym są siebie warci.
~Ares
I dobrze robi że importuje w przeciwnym razie węgiel by był po 2000zł/tona a górnicze nieroby przechodziły by na emeryture po 10 latach otrzymywali by 15 pensje,zyski ze sprzedaży do podziału , dalej byliby utrzymywani przez rolnika,budowlańca ,kierowce,spawacza itd z Polski tyko dlatego ŻEM JO JEST GÓRNIK I MNIE SIĘ NALEŻY. Większość I dobrze robi że importuje w przeciwnym razie węgiel by był po 2000zł/tona a górnicze nieroby przechodziły by na emeryture po 10 latach otrzymywali by 15 pensje,zyski ze sprzedaży do podziału , dalej byliby utrzymywani przez rolnika,budowlańca ,kierowce,spawacza itd z Polski tyko dlatego ŻEM JO JEST GÓRNIK I MNIE SIĘ NALEŻY. Większość Polaków żyje i pracuje w kapitaliźmie a te nieroby nadal w socjaliźmie.
~marycha
nie wiesz co mowisz buraku .Sprawdz swoje informacje na temat 15 pensji a potem cokolwiek komentuj
~lel
no tej anarchii związkowej tych wypadów po Polsce i pogróżek nie da się po prostu komentować
~NTS
Sektor górniczy (energetyka także) opanowany jest przez zarazę zwaną związki zawodowe. Dzięki tem mamy najdroższy węgiel ma świecie i wysokie rachunki za prąd. Wyśrubowane płace i przerosty zatrudnienia, to zasługa związkowych cwaniaczków.
~Jan324
Sedno sprawy tkwi gdzie indziej i nawet blokując cały import z Rosji nie uratuje to naszego górnictwa, które potrzebuje wielu zmian. Poza tym oprócz węgla z Rosji (niewiele) importujemy węgiel np z Czech, z Ukrainy itd. Czy stamtąd też wypada wstrzymać import?.
~Andrzej
Nawet tutaj mnóstwo rosyjskich komentatorów. Dumpingowe ceny w przyszłości, gdy nie będzie polskiego górnictwa oznaczają znaczne podwyżki.
~fgb
Polska wydobywa okolo 85 milionow ton wegla a oni oskarzaja import z Rosji o te 5 milionow ton. Przykladowo z Czech importuje sie dwa razy tyle i nikt nie robi z tego zadnych blokad. Jak zwykle zwiazkowcy szukaja problemow wszedzie byle najdalej od siebie.
~polak
tak ukierunkowano protesty aby dotyczyły tylko rosji importujemy z nowe żelandi .ukrainy ,czech ktorzy ekslatuja polskie kopalnie i sa rentowne
~kafar
Wcześniejsze emerytury górnicze obciążają budżet, nie kopalnie. Gdyby wszystkie przywileje górnicze wliczone były w cenę węgla, to polski węgiel byłby 2 razy droższy od ruskiego. A swoją drogą jeżeli w cenę węgla ruskiego nie wliczono bardzo odległego transportu, to może oznaczać, że Putin sponsoruje nam tańszy opał.

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki