REKLAMA

Firma 2020: łatwo założysz, szybko upadniesz

2010-12-16 06:00
publikacja
2010-12-16 06:00
Nie ma już „jednego okienka”. Aby założyć firmę, wystarczy wysłać jednostronicowy wniosek przez internet. Przeszło 8 lat temu zniknął REGON, a jedynym numerem identyfikacyjnym przedsiębiorcy jest NIP. Jeszcze nigdy założenie firmy nie było tak proste, czego nie można powiedzieć o jej prowadzeniu.

Od 30 lat powtarza się, że ograniczenie biurokracji i uproszczenie procesu rejestracji mają znaczący wpływ na liczbę polskich przedsiębiorstw. W wyniku kolejnych nowelizacji ustawy o swobodzie gospodarczej, formalności zostały zredukowane do minimum. Zmianie uległy także przepisy Kodeksu spółek handlowych - od pięciu lat do założenia spółki z o.o. wystarczy kapitał zakładowy w wysokości tysiąca złotych.

Centralna ewidencja działalności gospodarczej wyparła urzędy gminy


Przeszło cztery lata po terminie wskazanym w ustawie o swobodzie, 1 lipca 2011 roku ruszyła Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej. Nowy rejestr to kamień milowy we wzajemnych relacjach przedsiębiorców i urzędników państwowych. CEIDG pozwala na darmowy wgląd do danych o przedsiębiorcy będącym osobą fizyczną. Dzięki niej w prosty sposób można sprawdzić, czy dane podane przez kontrahenta są prawdziwe, czy jego firma faktycznie istnieje, czy jest zawieszona - przy czym połączenie z platformą nie wymaga bezpiecznego e-podpisu, wystarczy ePUAP.

W ramach centralizacji rejestrów powstała też długo oczekiwana baza pełnomocnictw. Nie trzeba już posługiwać się osobnym pełnomocnictwem, jeśli zostało ono wcześniej zgłoszone w CEIDG. Tu dobre wieści się kończą.

Firmy masowo upadają


Uproszczenie procedur rejestracyjnych spowodowało wzrost liczby nowych podmiotów gospodarczych. Co roku powstaje ich ok. 1 mln. Politycy chętnie chwalą się tymi statystykami i często wykorzystują je podczas kampanii wyborczych. Ukrywają jednak fakt, że blisko 60 proc. nowych przedsiębiorców to samozatrudnieni i ponad 90 proc. nie działa dłużej niż rok. Wzięło się to stąd, że w 2013 roku Sejm cofnął ulgę w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne, jednocześnie zwiększył składkę rentową do 12 proc. Pobór w wysokości 10 proc. (po 5 proc. od pracownika i pracodawcy) według rządzących był niewystarczający. W wyniku tych zmian koszty pracy wzrosły o kolejne kilka procent.

„Przyjazne Państwo” rozczarowało przedsiębiorców


Postulaty zgłoszone przez nadzwyczajną komisję sejmową miały odbiurokratyzować polską gospodarkę - zmienić niekorzystne przepisy VAT oraz te związane ze zmianą miejsca prowadzenia biznesu, znieść obowiązek badań lekarskich dla pracowników zmieniających pracę w okresie krótszym niż 5 lat, czy też zlikwidować REGON.

Mimo setek zgłoszonych projektów, niewiele doczekało rozpatrzenia w Sejmie. Komisja okazała się zbyt słaba, aby stawić czoło partyjnej prywacie. Nie pomógł nawet spektakularny wynik partii Janusza Palikota „Nowoczesne Państwo” uzyskany w wyborach parlamentarnych w 2015 roku (17% poparcia, dzięki odpływowi elektoratu lewicy w kierunku środka) i jego ponowne przewodnictwo w komisji. Ostatnie posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej odbyło się w grudniu 2017 roku, dziesięć lat po jej powołaniu.


Redakcja poleca: Puściliśmy wodze wyobraźni! W cyklu tekstów o Polsce w 2020 roku opisujemy przyszłość naszego kraju. Zachęcamy do lektury.

Polska nie podniosła się z kryzysu


Po kolejnym kryzysie gospodarczym w 2015 roku, Polska nie była już tygrysem Europy Środkowo-Wschodniej. Przez następne lata jej PKB nie przekraczał 2 proc. - To za mało, aby dogonić kraje wysoko rozwinięte gospodarczo - mówili zgodnie obserwatorzy. Nie pomogło zwiększenie obszaru specjalnych stref ekonomicznych ani wprowadzenie dalszych zwolnień dla inwestorów. Ponadto zwiększyły się wydatki budżetu państwa, a ośmioprocentowy deficyt sektora finansów publicznych i rosnąca inflacja na wiele lat pogrzebały myśl o wprowadzeniu Polski do strefy euro. Z drugiej strony, po co nam wspólna waluta, skoro zrezygnowały z jej Niemcy i Francja?

Kraj tonął w długach. Zmuszony tą sytuacją rząd zaczął szukać pieniędzy w kieszeniach podatników. Wywołało to liczne przejawy niezadowolenia. Ludzie wyszli na ulice, by jak przed laty "żądać chleba". Zbyt duże obciążenia fiskalne spowodowały również ucieczkę biznesu do szarej strefy. Nikt już nie pamiętał propozycji „3x15”, a plan odbudowy ekonomicznej okazał się fiaskiem.

Firmy potrzebują stymulacji


Po zakręceniu kurka z unijnymi dotacjami entuzjazm przedsiębiorców nagle osłabł. Firmy przestały inwestować w kadrę, strumień pieniędzy popłynął w kierunku twardych inwestycji (sprzęt i nieruchomości), gdzie ich wartość jest namacalna. Po audycie Komisji Europejskiej okazało się, że większość szkoleń była po prostu niepotrzebna. Zmarnowano miliony, a jedynym wygranym była branża szkoleniowa.

Codziennie media donosiły o kolejnej firmie-wydmuszce i jej milionowych długach. Przedsiębiorcy przyjęli postawę roszczeniową; duch „wolnego rynku” krążył nad kolejnymi upadającymi zakładami, które nie potrafiły odnaleźć się w nowych realiach. Subwencje i dotacje uśpiły zmysł menedżerów.

Opiekuńcza polityka kolejnych rządów skrzywdziła całe pokolenie biznesmenów. Niemająca nic wspólnego z polityką pro-przedsiębiorczą stała się zalążkiem ery interwencjonizmu. Na nic zdały się apele zwolenników Adama Smitha; państwo coraz śmielej ingeruje w wolny rynek, wyznaczając mu nowe ograniczenia. Co gorsze, firmy są rozleniwione, same nie potrafią działać i potrzebują wsparcia.

***

Powyższy opis polskiej gospodarki A.D. 2020 daleki jest od katastroficznych obrazów Szulkina. Czas działa jednak na naszą niekorzyść. Rosnący dług publiczny i zapowiedź wzrostu obciążeń fiskalnych to złe sygnały dla biznesu. Takich sygnałów wciąż przybywa.

Paweł Wachowski
Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~mario
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/472011,zatory_platnicze_zabojcze_dla_malych_przedsiebiorstw.html
~stary
W ubiegłym miesiącu "rejestrowałem działalność" czyli zakładalem firmę. Rzeczywiście dokumenty składa się w 'jednym okienku", ale po odebraniu "Wpisu" należy z nim pójść do Skarbowego zgłosić się do VAT-u i pójść do ZUS-u. A więc nic się nie zmieniło poza tym że kiedyś mogłem pójść i jednego dnia dostać W ubiegłym miesiącu "rejestrowałem działalność" czyli zakładalem firmę. Rzeczywiście dokumenty składa się w 'jednym okienku", ale po odebraniu "Wpisu" należy z nim pójść do Skarbowego zgłosić się do VAT-u i pójść do ZUS-u. A więc nic się nie zmieniło poza tym że kiedyś mogłem pójść i jednego dnia dostać REGON, a teraz przyjdzie do mnie pocztą. Kiedy ? Nikt nie wie. Ale podobno przyjdzie.
~ucho
Dnia 2010-12-15 o godz. 21:15 ~Felipe napisał(a):
> Z tego co mi wiadomo to do założenia spółki z o.o. potrzeba
> 5 tys. zł kapitału zakładowego a nie tysiąc jak w
> artykule...
Przeczytaj jeszcze raz powolutku, tym razem ze zrozumieniem, a odkryjesz zaskakująca informację płynąca od samego początku tekstu.
TO
Dnia 2010-12-15 o godz. 21:15 ~Felipe napisał(a):
> Z tego co mi wiadomo to do założenia spółki z o.o. potrzeba
> 5 tys. zł kapitału zakładowego a nie tysiąc jak w
> artykule...
Przeczytaj jeszcze raz powolutku, tym razem ze zrozumieniem, a odkryjesz zaskakująca informację płynąca od samego początku tekstu.
TO FIKCJA, PRZEWIDYWANIE PRZYSZŁOŚCI PAŁO!!!
~Głos rozsądku
Autor artykułu zakłada dobrą wolę rządu (czego nie obserwuję ...) a nawet pewne sukcesy na polu prawno-administracyjnym (których też się raczej nie spodziewam ...) więc patrząc realnie scenariusz może byś jeszcze gorszy od nakreślonego :-(
~Luksander
@Felipe - to nie wiesz ze ten news jest z 2020 roku. Chlopak ten artykol jest z przyszlosci poczekaj jeszcze chwile na aktualizacje przepisow.
infinum
@Luksander, mnie bardziej martwi fakt, że może się ziścić wspomniana likwidacja "ulgi" na ubezpieczenie społeczne.

Powinni zmienić tą "ulgę" w stan permanentny, tzn. obniżyć lub zlikwidować zupełnie takie ubezpieczenie dla firm.

Dla firmy, szczególnie młodej i małej wyłożenie ponad 800zł co miesiąc
@Luksander, mnie bardziej martwi fakt, że może się ziścić wspomniana likwidacja "ulgi" na ubezpieczenie społeczne.

Powinni zmienić tą "ulgę" w stan permanentny, tzn. obniżyć lub zlikwidować zupełnie takie ubezpieczenie dla firm.

Dla firmy, szczególnie młodej i małej wyłożenie ponad 800zł co miesiąc od tak, z powietrza jest po prostu mało niewykonalne.
~Felipe
Z tego co mi wiadomo to do założenia spółki z o.o. potrzeba 5 tys. zł kapitału zakładowego a nie tysiąc jak w artykule...

Powiązane: Polska 2020

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki