REKLAMA

Eksperci: polski podatek dla stoczni może pogorszyć pozycję fińskich firm

2018-01-20 19:22
publikacja
2018-01-20 19:22

Zachęta podatkowa dla polskich stoczni w postaci 1 proc. ryczałtu od sprzedaży lub przebudowy statków wpływa na konkurencję w regionie Bałtyku; reguły gry powinny być takie same dla wszystkich - ocenili fińscy komentatorzy w sobotniej audycji radiowej.

fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM

Fiński państwowy nadawca informacyjny Yle odnotował, że na początku tygodnia Komisja Europejska zaczęła formalnie badać sprawę polskich przepisów umożliwiających przedsiębiorstwom z branży stoczniowej płacenie zryczałtowanego podatku w wysokości 1 proc. Chodzi o podatek od przychodów ze sprzedaży pochodzącej z budowy lub przebudowy statków zamiast powszechnie obowiązującego podatku od osób prawnych płaconego od dochodu (stawka 19 proc. CIT).

Przypomniano, że w Finlandii ogólna stawka podatku dochodowego od przedsiębiorstw wynosi 20 proc., a więc na tle tego polskie rozwiązanie można uznać za super niski podatek.

Jyrki Heinimaa, dyrektor zarządzający stocznią w fińskim mieście Rauma, uważa, że celem wszystkich rozwiązań tego typu jest uzyskanie przewagi. Na antenie Yle powiedział, że jeśli w ten sposób chce się uczynić polskie stocznie szczególnie atrakcyjnymi, to z pewnością wpływa to na zainteresowanie przedsiębiorstwem i przez to także na konkurencyjność.

Heinimaa przypomniał, że w regionie Bałtyku konkurencja na rynku zamówień na statki jest twarda, a już sam wcześniejszy niższy poziom cen w Polsce wpłynął na ceny także w Finlandii. Według niego zachęta podatkowa tylko dodatkowo zwiększy cenową przewagę Polski. Zwrócił także uwagę, że nie ma potrzeby wprowadzać tego rodzaju rozwiązań, jeśli umie się utrzymać rentowną działalność przedsiębiorstwa.

W audycji przypomniano również, że już wcześniej fińskie stocznie straciły zamówienie na rzecz polskich, gdy państwowy operator Finferries zamówił budowę promu hybrydowego właśnie z Polski; statek został zwodowany w 2017 roku.

W Finlandii branża stoczniowa jest jedną z głównych gałęzi przemysłu. W 2017 roku działało osiem stoczni, w większości z nich buduje się nowe statki. Jedynie stocznia w Turku zajmuje się naprawami.

Fiński przemysł morski oprócz przedsiębiorców stoczniowych skupia także producentów z branży technologii morskich, w tym projektantów i dostawców oprogramowania i systemów. 90 proc. produkcji branży jest eksportowana.

Jukka Lehtonen, ekspert Konfederacji Fińskiego Przemysłu (EK) w dziedzinie prawa konkurencji, uważa, że nie wygląda to zbyt dobrze, jeśli jednym uczestnikom rynku przyznaje się niższą stawkę podatkową niż konkurentom. W wywiadzie zwrócił uwagę, że jeśli taka niższa stawka zostanie uznana za pomoc publiczną niezgodną z prawem, to wtedy można od jej odbiorcy dochodzić zwrotu nieuiszczonej kwoty wraz z odsetkami.

Badana przez KE sprawa dotyczy rozwiązania podatkowego przyjętego w ustawie z 2016 roku o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych. W akcie tym zaznaczono, że wyboru opodatkowania zryczałtowanym podatkiem od przychodu (zamiast ogólnego 19-proc. CIT od dochodu), można dokonać w okresie obowiązywania pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej o zgodności ryczałtu z rynkiem wewnętrznym. Założono, że z możliwości tej będzie można skorzystać od 1 stycznia 2017 roku, ale przed tą datą KE zgody nie wydała; Polska zgłosiła UE tego rodzaju środek pomocowy w grudniu 2016 roku.

15 stycznia 2018 roku KE wydała komunikat, w którym poinformowała, że nie kwestionuje prawa Polski do decydowania o własnym systemie podatkowym, jednak zgodnie z Traktatem o Unii Europejskiej musi zweryfikować, czy system podatkowy jest zgodny z unijnymi zasadami pomocy państwa i nie przyznaje on selektywnej korzyści niektórym przedsiębiorstwom względem innych.

Podkreślono, że pomoc zaszkodziłaby stoczniom w UE, które nie kwalifikują się do wsparcia w ramach polskiego systemu podatkowego. Ponadto pomoc nie wydaje się konieczna, biorąc pod uwagę, że istnieją w Polsce stocznie, które są w stanie konkurować na rynku na podstawie własnych osiągnięć - zaznaczyła KE.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)

pmo/ ndz/ ap/ skr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
lelo1949
Jak zniszczyli nasze stocznie,pasowało wszystkim,pani H razem z holenderską komisarz piały z zachwytu ,myśleli ,że nasze stocznie już się nie odrodzą,teraz wszyskim to przeszkadza
markust71
1% od przychodu może być większym obciążeniem podatkowym niż 19% od dochodu. Wszystko zależy od tego, jak zapanują nad kosztami.
kaczka-po-smolensku
a towarzysz Kogut właśnie otwiera Cistala i pali kubanskie cygaro ,ma was w dupie durne polaczki brał łapówki pod przykrywą fundacji a koledzy z mafi pisowskiej go obronili przed zlym proukratorem a jak go skaza to prezydent ułaskawi Koguta prawda ?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki