Ten sposób wyłudzania danych nazwany został phisingiem i mimo ostrzeżeń płynących z wielu źródeł, prób oszustwa nie ubywa. Tego typu wiadomości po raz pierwszy pojawiły się w sieci na początku ubiegłego roku i z miesiąca na miesiąc zapychają skrzynki kolejnych potencjalnych ofiar.
Próby wyłudzenia danych skierowane są najczęściej do klientów Citibanku, Barclay’s Deutsche Banku, czy Raiffeisen Banku. W Polsce dotknęło to również posiadaczy konta Inteligo. Warto zaznaczyć, że spreparowane wiadomości trafiają na losowe wybrane adresy w nadziei, że otrzyma je akurat posiadacz konta w danym banku. Ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa naszych środków ma szybka reakcja banków. Np. w przypadku Inteligo doprowadzono do szybkiego zablokowania fałszywej strony, a bank natychmiast umieścił odpowiedni komunikat ostrzegawczy na swoich stronach i w mediach.
Międzynarodowe grupy phisherów są niezwykle trudne do namierzenia i likwidacji, wykorzystują serwery internetowe np. na Seszelach i działają bardzo krótko. Tymczasem do skutecznego ich pokonania konieczna jest współpraca policji z wielu krajów i Interpolu, co zajmuje sporo czasu.
K.D.
Źródło: Rzeczpospolita





















































