REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Brak kworum na posiedzeniu Krajowej Rady Prokuratorów. Bodnar: Wymiana dopuszczalna

2023-12-29 19:14, akt.2023-12-29 19:30
publikacja
2023-12-29 19:14
aktualizacja
2023-12-29 19:30

Spotykamy się w składzie, który wzbudził pewne kontrowersje. Absolutnie wychodzę z założenia, że wymiana pięciu członków Krajowej Rady Prokuratorów ze strony Prokuratury Generalnej jest dopuszczalna - powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Podczas piątkowego posiedzenia Krajowej Rady Prokuratorów zabrakło części składu, w związku z czym nie było kworum.

Brak kworum na posiedzeniu Krajowej Rady Prokuratorów. Bodnar: Wymiana dopuszczalna
Brak kworum na posiedzeniu Krajowej Rady Prokuratorów. Bodnar: Wymiana dopuszczalna
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

W piątek w Prokuraturze Krajowej odbyło się posiedzenie Krajowej Rady Prokuratorów (KRP) przy Prokuratorze Generalnym. KRP zgodnie z ustawą stoi na straży niezależności prokuratorów. Ponadto m.in. wyraża opinię w sprawach podejmowanych z własnej inicjatywy lub przedstawionych przez PG, a w szczególności dotyczących: projektów legislacyjnych dotyczących prokuratury oraz projektów wytycznych PG; stanu i rozwoju kadry prokuratorskiej oraz kierunków szkolenia prokuratorów; kierunków działań w celu doskonalenia kwalifikacji zawodowych prokuratorów oraz poziomu ich pracy; kandydatów na dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

KRP składa się z 22 członków - Prokuratora Krajowego, przedstawicieli PK, przedstawiciela IPN, przedstawicieli wybranych przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach regionalnych oraz pięciu prokuratorów powołanych przez Prokuratora Generalnego.

Na początku posiedzenia Prokurator Generalny odniósł się do sporu wokół zmian w Krajowej Radzie Prokuratorów. Jest on związany z odwołaniem przez PG pięciorga dotychczasowych członków KRP - Czesława Kłaka, Grzegorza Ocieczka, Michała Ostrowskiego, Beatę Sobieraj-Skonieczną i Adama Zbieranka - którzy w liście do ministra sprawiedliwości stwierdzili, że nie uznają tego odwołania.

W ocenie pięciorga dotychczasowych członków KRP z ustawy wynika jednoznacznie, że członkowie KRP powołani przez PG nie są jego "przedstawicielami". "Co istotne, z przywołanej ustawy nie wynika, aby organ powołujący dysponował również kompetencją do odwołania członka Rady" - wskazywało pięcioro odwołanych przez Bodnara prokuratorów.

15 grudnia br. Bodnar informował, że powołał nowych członków: Iwonę Palkę, Ewę Wrzosek, Małgorzatę Szeroczyńską, Cezarego Maja i Roberta Wypycha. Zdaniem Bodnara Prawo o prokuraturze nie zawiera przepisów, które gwarantowałyby szczególną pozycję członków KRP powołanych przez Prokuratora Generalnego

"Spotykamy się w składzie, który - zdaję sobie z tego sprawę - wzbudził pewne kontrowersje" - powiedział na początku piątkowych obrad Bodnar. Dodał, że "prowadzi na ten temat korespondencję".

"Natomiast uważam, że zgodnie z ustawą Prawo o prokuraturze mam prawo odwołać i także powołać pięciu nowych członków KRP" - zaznaczył. Podkreślił, że "nie podejmuje takich decyzji pochopnie". "Takie decyzje są zawsze w moim życiu zawodowym dość dokładnie przemyślane" - ocenił.

Minister powiedział, że "nawet, gdybyśmy porównali różne regulacje prawne dotyczące różnych organów o takim charakterze - powiedziałbym - hybrydowym, które zawierają w sobie przedstawicieli różnych organów, a także są organami kadencyjnymi, to absolutnie wychodzę z założenia, że ta wymiana pięciu członków KRP ze strony PG jest dopuszczalna".

Bodnar przekazał, że w porządku obrad piątkowego posiedzenia znalazły się kwestie związane z budżetem, sytuacją kadrową i Prokuraturą Europejską, do której o przystąpienie wnioskuje Polska, a także punkt dotyczący "rozpoznania wniosków o wyrażenie zgody na dalsze zajmowanie stanowiska prokuratora".

"Jak rozumiem, chyba nie mamy kworum, w związku z czym nie będziemy mogli podjąć formalnie takich uchwał" - zauważył Bodnar.

Prokurator Krajowy Dariusz Barski zaproponował, by w związku z tym przełożyć ten punkt na kolejne posiedzenie, gdy "będzie kworum, szersze gremium i wówczas omówimy wnioski". Zadeklarował, że na następne posiedzenie "postara się zagwarantować kworum".

"Wydaje mi się, że nie ma sprzeciwu, by zgodnie z wnioskiem Prokuratora Krajowego przesunąć termin rozpoznania wniosków (...) W tym czasie uzupełnimy takie kwestie jak przekazanie sylwetek i przygotowanie się do oceny tych kandydatur. Myślę też, że uda nam się skutecznie zaprosić te osoby na posiedzenie KRP, abyśmy mogli z nimi porozmawiać na temat ich służby" - powiedział Bodnar.

Podkreślił, że "rozmowa była potrzebna". Zaproponował też, by kolejne posiedzenie odbyło się 19 stycznia o godz. 12.

Prok. Barski podsumował zaś, że piątkowe posiedzenie było "bardzo owocnym spotkaniem".

Do nieobecności części składu KRP odniosła się na platformie X (dawniej Twitter) prokurator Ewa Wrzosek. "Obecność członków Krajowej Rady Prokuratorów na posiedzeniu Rady jest obowiązkowa. Dziś ponad połowa prokuratorów ze starego składu była nieobecna, co skutkowało brakiem quorum, niemożnością przyjęcia uchwał i głosowań" - napisała."To bojkot, rażące niewywiązanie się z obowiązków, czy oba?" - pytała Wrzosek.

W czwartek Zebranie Prokuratorów Prokuratury Krajowej podjęło uchwałę w sprawie działań Prokuratora Generalnego dotyczących Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym, w której wyraziło "sprzeciw wobec działań podejmowanych przez Prokuratora Generalnego odnoszących się do zmiany składu Krajowej Rady Prokuratorów - w trakcie trwającej kadencji".

Autorzy: Paulina Kurek, Marcin Jabłoński

pak/ mja/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (16)

dodaj komentarz
niederfurzdorf
LENIN: prawo nie może przeszkadzać w postępie rewolucji . Tusk : będziemy przestrzegać prawa tak jak my je rozumiemy. Bodnar : przywracamy konstytucyjność. Szukamy odpowiednich przepisów do przeprowadzonych działań.
sterl
To już nie będą szkoleni przez Rydzyka?
sammler
Przypomnijmy, że pani Wrzosek została przyłapana na przekazywaniu informacji objętych tajemnicą postępowania przygotowawczego (śledztwa) Rafałowi Trzaskowskiemu jako prezydentowi Warszawy (wysyłała do niego SMS-y) w związku z sytuacją w warszawskim ratuszu. Powołanie jej do jakiegokolwiek gremium, w szczególności oceniającego kandydatury Przypomnijmy, że pani Wrzosek została przyłapana na przekazywaniu informacji objętych tajemnicą postępowania przygotowawczego (śledztwa) Rafałowi Trzaskowskiemu jako prezydentowi Warszawy (wysyłała do niego SMS-y) w związku z sytuacją w warszawskim ratuszu. Powołanie jej do jakiegokolwiek gremium, w szczególności oceniającego kandydatury innych prokuratorów, jest HAŃBĄ. Osobiście obciążającą pana Bodnara.
and00
Z całym szacunkiem, ale znając poprzednie dokonania Bodnara raczej można się było tego spodziewać
A osoba o innym światopoglądzie, od dawna widząca co robi, takiego zachowania oczekiwać
ps
Przywołany tu Trzaskowski jest dokładnie takim samym Sorosowcem jak Bodnar
Jego czas w polityce krajowej niedługo nadejdzie
krokus12
Ministrem Sprawiedliwości ga....niu.
and00
"...nie wynika, aby organ powołujący dysponował również kompetencją do odwołania członka Rady"
Co z tego, on jest od Sorosa i może robić co chce

Ten facet pomimo miśkowatego wyglądu jest jednym z najniebezpieczniejszych i najbrutalniejszych internacjonalistów w Polsce
sammler
Rozumiem, że wietrzysz światowe spiski, ale... tak naprawdę problem jest wynikiem NIECHLUJSTWA często obecnego w procesie tworzenia prawa w Polsce, które bije chyba wszelkie rekordy światowe, jeśli chodzi o ILOŚĆ stanowionego co roku prawa (na JAKOŚĆ nie zostaje więc specjalnie miejsca).

Chodzi bowiem o to, że art. 42 par.
Rozumiem, że wietrzysz światowe spiski, ale... tak naprawdę problem jest wynikiem NIECHLUJSTWA często obecnego w procesie tworzenia prawa w Polsce, które bije chyba wszelkie rekordy światowe, jeśli chodzi o ILOŚĆ stanowionego co roku prawa (na JAKOŚĆ nie zostaje więc specjalnie miejsca).

Chodzi bowiem o to, że art. 42 par. 1 pkt 5 ustawy o prokuraturze mówi o "powołaniu" 5 członków KRP przez prokuratora generalnego. Ten artykuł SZCZEGÓŁOWO opisuje tryb wyboru/powołania członków (coś, co w artykule określane jest jako przesłanka/uprawnienie POZYTYWNE). Niestety kwestie odwołania napisano już NIECHLUJNIE. Bo choć par. 6 pkt 4 tego samego artykułu mówi o "odwołaniu" (naturalnie, z wykładni językowej, odwołanie byłoby przeciwieństwem powołania), to już in fine (w drugiej części zdania, po przecinku), mówi o odwołaniu tych, których organ "wybrał". A 5 prokuratorów powoływanych przez PG NIE jest wybierana, ale powoływana - te dwa tryby są w prawodawstwie WYRAŹNIE rozróżniane (patrz choćby kodeks pracy). W związku z czym Bodnar, którego należy ZDECYDOWANIE potępić za powołanie osób zaangażowanych politycznie (czego ustawa o prokuraturze wyraźnie zakazuje), jak np. pani Wrzosek, w tej akurat sprawie stał się zakładnikiem niechlujstwa prawodawczego (oraz własnego zacietrzewienia politycznego - on już jest politykiem, a nie ombundsmanem czy prawnikiem).

Prokuratura Krajowa bowiem dokonuje wykładni literalnej (językowej) przepisów i w tym sensie ma rację. Nie ma natomiast racji, jeśli dokona się wykładni teleologicznej (celowościowej), wedle której użycie w jednym zdaniu dwóch RÓŻNYCH przesłanek pozytywnych (powołania i wyboru) należy uznać za błąd ustawodawcy. Niestety rozstrzygnąć tego sam Bodnar nie jest w stanie - na razie przegrywa i MUSI przegrać, jeśli respektuje obowiązujący porządek prawny.

PS Wszystko to nie zmienia mojej opinii o nim, że wybierając Wrzosek zhańbił się na zawsze. Nie jest apolitycznym Prokuratorem Generalnym (w tej roli występuje na gruncie ustawy o prokuraturze, a nie jako minister sprawiedliwości, czyli funkcji stricte politycznej... Tusk nie był uprzejmy tych urzędów rozdzielić, co obciąża go osobiście).
sammler odpowiada sammler
Krótko mówiąc: jest to problem bardzo podobny do innego, który jest obecnie bardzo medialny, a więc tego, czy "prawo łaski" zapisane w art. 139 konstytucji było skuteczne wobec Kamińskiego i Wąsika. Wszystko jest skutkiem tej samej NIECHLUJNOŚCI w stanowieniu prawa. W konstytucji z 1997 r. zapisano to bowiem jako "prawo Krótko mówiąc: jest to problem bardzo podobny do innego, który jest obecnie bardzo medialny, a więc tego, czy "prawo łaski" zapisane w art. 139 konstytucji było skuteczne wobec Kamińskiego i Wąsika. Wszystko jest skutkiem tej samej NIECHLUJNOŚCI w stanowieniu prawa. W konstytucji z 1997 r. zapisano to bowiem jako "prawo łaski", nie wyjaśniając, co dokładnie to obejmuje: czy tylko ułaskawienie w rozumieniu darowania kary (bez zmiany sentencji wyroku, czyli bez zmiany faktu skazania), czy również tzw. abolicję indywidualną (którą dysponują np. prezydenci USA), a która polega na tym, że wobec każdego i na każdym etapie postępowania (przygotowawczego, sądowego, wykonawczego) można zastosować "łaskę" rozumianą jako uwolnienie od dalszej części tegoż postępowania. Obsadzony przez PiS TK opowiedział się za szerszą interpretacją (przy dwóch zdaniach odrębnych), Sąd Najwyższy przy węższej interpretacji - formalnie prawo wykładni konstytucji ma jednak przede wszystkim TK i jeżeli orzeczenie zostało wydane w składzie prawidłowo obsadzonym, nikt (w tym żaden sąd) nie może go podważać. Niestety, wyrok został wydany w składzie z sędzią dublerem, co otwiera furtkę do jego podważania przez Sąd Najwyższy i sądy powszechne. I mamy pat.

Warto też sięgnąć przy tej okazji do wcześniejszego o kilka lat orzeczenia TK w tej samej sprawie (zaraz po ułaskawieniu obu panów), kiedy to jeden głos odrębny bardzo szczegółowo wyjaśniał, dlaczego nie należy rozumieć prezydenckiego prawa łaski szeroko (autor: Leon Kieres). Lektura długa, ale pouczająca: https://ipo.trybunal.gov.pl/ipo/Sprawa?&pokaz=dokumenty&sygnatura=K%209/17#zdanieodrebne_17179_1

Osobiście uważam, że wszystko jest WYŁĄCZNIE skutkiem NIECHLUJSTWA ustawodawczego, tak w sprawie ułaskawienia obu panów, jak i w kwestii uprawnień PG na gruncie prawa o prokuraturze. Są to SPORY POZORNE (jak nazywają to również autorzy zdań odrębnych do orzeczeń TK): istnieją tylko dlatego, że któraś ze stron działa w złej wierze (niestety, gdy żadna nie jest w pełni "jak żona cezara", trudno stwierdzić, która)... A lud ma igrzyska (do chleba)...
and00 odpowiada sammler
Co do spisków, to za mało danych, ale wszyscy którzy aktywnie działają w zaorywaniu Europy mają coś wspólnego z Sorosem
Może przypadkiem

Co do wykładni, to zawsze się znajdzie autorytet który dokona odpowiedniej wykładni, która akurat jest potrzebna
I drugi, który uważa wręcz przeciwnie ale nie ma wpływu na czynności...

Powiązane: Naprawa wymiaru sprawiedliwości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki