Benefit Systems oczekuje znaczącego negatywnego wpływu epidemii na wyniki drugiego kwartału 2020 r. zarówno po stronie przychodów, jak i wyniku operacyjnego. Spółka ocenia, że wpływ na pierwszy kwartał nie będzie znaczący, pomimo widocznego spadku przychodów za drugą połowę marca - podała spółka w komunikacie.

Benefit ocenia, że skala tego wpływu ma zależeć m.in. od czasu trwania zamknięcia obiektów sportowych oraz skuteczności działań spółek z grupy w obszarze oszczędności kosztowych.
"Na moment publikacji niniejszego raportu, emitent oczekuje, że w związku z epidemią istotna część negatywnego wpływu na wyniki drugiego kwartału 2020 r. z tytułu utraty przychodów B2C w klubach fitness w Polsce zostanie skompensowana przez oszczędności na kosztach bezpośrednio związanych z działalnością tych obiektów. Ponadto, emitent rozpoczął optymalizację kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu w grupie kapitałowej" - napisano w komunikacie.
"Dodatkowo spółka spodziewa się oszczędności w obszarze klubów fitness na rynkach zagranicznych w drugim kwartale 2020, które jednakże będą istotnie mniejsze niż oszczędności na kosztach bezpośrednich klubów fitness w Polsce. Realizacja zakładanych oszczędności zależy m.in. od czynników niezależnych od Grupy Kapitałowej, w tym od ostatecznego kształtu regulacji pomocowych wprowadzanych przez władze w Polsce i pozostałych krajach, w których operuje Grupa Kapitałowa oraz wyniku negocjacji z partnerami biznesowymi" - dodano.
Benefit podał, że w związku z czasowym zamknięciem obiektów sportowych i klubów fitness - podejmuje działania polegające na dostarczaniu użytkownikom kart sportowych usług w formule online, a w kwietniu oferuje pracodawcom i ich pracownikom rabaty lub dodatkowe usługi związane z korzystaniem z programu MultiSport.
Klienci i użytkownicy mają także możliwość dokonania zawieszenia kart sportowych do dnia ponownego otwarcia obiektów sportowych, a spółka od kwietnia nie będzie pobierała opłat za zawieszone karty.
Jak podano, szacowana proporcja zawieszonych kart w kwietniu wynosi 70 proc. wszystkich kart w Polsce.
"Na rynkach zagranicznych, na których obiekty sportowe również są zamknięte w związku ze stanem epidemii wywołanym koronawirusem COVID-19, oferta spółek należących do grupy kapitałowej emitenta aktualnie nie przewiduje usług w formule online. W związku z powyższym emitent oczekuje znacznego spadku przychodów w segmencie +Zagranica+ w drugim kwartale 2020 r." - napisano.
Dodano, że na moment publikacji komunikatu spółki z grupy nie notują wypowiedzeń umów z klientami (pracodawcami) kart sportowych w istotnej skali oraz nie pobierają opłat za karnety od klientów (B2C) sieci fitness. (PAP Biznes)
doa/ osz/