REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Banknot 500 zł to wciąż biały kruk

2017-04-25 08:08
publikacja
2017-04-25 08:08

Od wprowadzenia do obiegu banknotu o nominale 500 zł minęły już ponad 2 miesiące. Kawałek papieru z wizerunkiem Jana III Sobieskiego to wciąż rzadkość w portfelach Polaków.

fot. / / NBP

Banknot ze zwycięzcą spod Wiednia trafił do obiegu 10 lutego tego roku, lecz większość Polaków zna go jedynie z mediów. Nie chodzi w tym wypadku o wielkość nominału, który obecnie niezbyt nadaje się do regulowania szeregu codziennych transakcji, ale także o samą o liczbę pięćsetek w powszechnym obrocie.

Jak wynika z najnowszych danych NBP, na koniec pierwszego kwartału w obiegu znajdowało się 1 371 048 sztuk banknotu o nominale 500 zł. To jedynie 0,07% wszystkich banknotów. Możemy jedynie przypuszczać, że z czasem pięćsetka będzie coraz więcej  znaczyła w strukturze obiegu banknotów, choć decyzja w tym zakresie należy tylko i wyłącznie do NBP.

Z danych polskiego banku centralnego wynika, że wyemitowanie pięćsetki wcale nie zwiększyło wartości gotówkowego pieniądza pozostającego w obiegu. Przeciwnie, na koniec pierwszego kwartału wartość wszystkich polskich banknotów wynosiła 180,7 mld zł, czyli o 2,3 mld zł mniej niż na koniec czwartego kwartału. Cała gotówka w obiegu warta była 185 mld (wartość monet od lat stanowi ok. 2,5% wartości całej gotówki).

Emisja pięciusetzłotowych banknotów zbiegła się z wycofaniem 60 tys. dwusetek, 24,5 mln setek, 8,8 mln pięćdziesiątek, 2,6 mln dwudziestek i 2,5 mln dziesiątek. Nie licząc omawianego początku 2017 r., poprzednio liczba banknotów pozostających w obiegu po raz ostatni spadła w ujęciu kwartalnym na początku 2014 r. Z kolei wartość banknotów po raz ostatni spadła w III kw. 2014 r.    

Do liczby banknotów pozostających w obiegu gotówkowym nie zalicza się banknotów złożonych w kasach i skarbcach oddziałów NBP, złożonych przez NBP do depozytów w skarbcach innych banków czy wycofanych z uwagi na stopień zużycia.

Chcą wejść w posiadanie banknotu o nominale 500 zł wcale nie trzeba przepłacać na internetowych aukcjach, gdzie ceny zaczynają się od 530 zł i dochodzą nawet do 700 zł (za banknoty o niskich numerach seryjnych). Zamiast tego, wystarczy udać się np. do jednego z oddziałów NBP, które znajdują się w każdym z miast wojewódzkich.

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (14)

dodaj komentarz
szum
Ja mam już 100 sztuk po 500zł zbieram je a za kilka lat będzie ciężko o ten banknot
~as
Eee, po co te artykuły i tłumaczenia, dla kodomitów i tak jest hiperinflacja i 500 zł na 500+ jest drukowane masowo.
~Michał
A ja chcę dostawać wypłatę tylko w pięćsetkach mimo że dostanę ich tylko 10 szt to nie będę mieć problemu z tymi banknotami !
~jack
a czym ciekawym może być nasz banknot 500 zł. ?. Nigdzie nim nie zapłacicie -to pieniądz bez żadnego zabezpieczenia w złocie czy srebrze itd. zwykła makulatura. NIE ma się czym podniecać ,ja ostatnio zakupiłem " Australijskie Kangury " 3szt. za jedyne 15 604 ,54 złotych i wiecie gdzie mam 500 -setkę ?. PiS tak nas załatwi a czym ciekawym może być nasz banknot 500 zł. ?. Nigdzie nim nie zapłacicie -to pieniądz bez żadnego zabezpieczenia w złocie czy srebrze itd. zwykła makulatura. NIE ma się czym podniecać ,ja ostatnio zakupiłem " Australijskie Kangury " 3szt. za jedyne 15 604 ,54 złotych i wiecie gdzie mam 500 -setkę ?. PiS tak nas załatwi ,że tylko moje monety ochroną na emeryturę ,oczywiście będę dobierał -złotówek nie trzymam wcale !!!.
~bmiara
Rotfl. A czymże jest złoty kangur, jeśli nie zwykłym kawałkiem metalu. Jedyną jego wartością jest to, że go pożądasz tak mocno, że płacisz cza niego 15k pln. Czysty idiotyzm.
~MENEL
Tak to prawda. Od początku udało mi się zdobyć tylko 3, są w portfelu bardziej na ozdobę, bo operuje mniejszymi nominałami lub karą, ale nie jeden znajomy chce go zobaczyć. Więc dla mnie to większy prestiż niż firmowa koszulka....i zawsze go mogę "sprzedać".
~PIS_kradnie
Przy dużych transakcjach np zakup nieruchomości czy kupno samochodu banknot bardzo upraszcza transakcję. Może NBP wprowadzi do obiegu banknot 1000 zł i będzie jeszcze lepiej.
~bmiara
Nie wiem jak ty kupowałeś samochody czy mieszkania, bo ja od lat nie używam gotówki przy większych operacjach. Wszystko przelew. Ba, firmy mają nawet obowiązek przelewów przy takich kwotach.
~Szarastrefa odpowiada ~bmiara
Nie każdy jest korporacyjnym szczurem lub złodziejem w białym kołnierzyku. Do tej pory ani mi się śniło płacić daninę na ośmiorniczki czerwonej mafii. Teraz może zacznę.
~Kamil
Super sprawa. Kupując samochód, jeśli ktoś nie chce przelewów, to przeciętne auto 25 tysięcy, jedynie 50 banknotów, a nie 125, czy 250.

P.S. W listopadzie sprzedawałem auto Ukraińcowi. Pierwszy raz ktoś mi zaproponował przelew. Najbardziej bezstresowa i bezproblemowa transakcja. Gość zapytał w jakim banku mam konto. Usiedliśmy
Super sprawa. Kupując samochód, jeśli ktoś nie chce przelewów, to przeciętne auto 25 tysięcy, jedynie 50 banknotów, a nie 125, czy 250.

P.S. W listopadzie sprzedawałem auto Ukraińcowi. Pierwszy raz ktoś mi zaproponował przelew. Najbardziej bezstresowa i bezproblemowa transakcja. Gość zapytał w jakim banku mam konto. Usiedliśmy w samochodzie, zrobił przelew błyskawiczny. Polecam

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki