Amazon ma kłopoty. Amerykański gigant e-commerce poinformował o rezygnacji ze współpracy z pośrednikami. Od kwietnia firma wprowadza zmiany w zakresie współpracy z europejskimi partnerami, a efektem działań ma być obniżenie kosztów.


Amazon szuka oszczędności. Pomysłem na obniżenie kosztów jest rezygnacja ze współpracy z europejskimi partnerami. Zmiany zostaną wprowadzone od kwietnia br., poinformowało amerykańskie przedsiębiorstwo w oficjalnym komunikacie.
Obecnie w serwisie e-commercowym występują trzy grupy sprzedawców. Pierwszą z nich jest bezpośrednio Amazon. Drugą są firmy, które wytwarzają produkty i mają oficjalne konta na platformie sprzedażowej. Kolejnym zespołem sprzedawców są pośrednicy, którzy skupują towar od producentów, odsprzedają go amerykańskiemu gigantowi - z odpowiednią marżą - a ten wystawia go w serwisie.
To właśnie z tej ostatniej grupy rezygnuje Amazon, który nie będzie już wypłacać marży za odkupienie towarów. Tym sposobem firma zamierza obniżyć koszty. Pośrednicy będą mogli kontynuować sprzedaż towarów na Amazonie jako zewnętrzni sprzedawcy, poinformował CNBC.
"(...) Regularnie analizujemy nasze podejście do pozyskiwania produktów, ponieważ staramy się kontrolować nasze koszty i utrzymywać niskie ceny dla klientów. Mając to na uwadze, postanowiliśmy skupić się na pozyskiwaniu niektórych produktów dla naszych europejskich sklepów bezpośrednio od właścicieli marek" - skomentował rzecznik Amazona, cytowany w oświadczeniu firmy.

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty
Na czym polega? Kto może skorzystać? Ile kredytu można dostać? Co z wkładem własnym? Czy dopłaty można stracić? Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Zapowiedziane przez Amazona zmiany to nie pierwsze rozwiązanie mające zmniejszyć koszty w firmie. Na początku stycznia pojawiły się pierwsze informacje o fali zwolnień w amerykańskim przedsiębiorstwie. Pracę ma stracić nawet 18 tys. osób.