Sześć gigafabryk produkujących baterie do aut elektrycznych, publiczna sieć ładowarek oraz samochody będące magazynami energii dla domów – to szczegółowe cele nowej strategii Volkswagena. Wszystko po to, żeby osiągnąć inny cel – 70 proc. „elektryków” w ofercie w 2030 r.
W ubiegłym tygodniu Volkswagen ogłaszał, że do 2030 r. 70 proc. produkowanych przez niego aut będzie wyposażanych w napęd elektryczny. Nowa eko-strategia koncernu z Wolfsburga skrystalizowała się podczas Volkswagen Power Day.
Jak zapowiedział Herbert Diess, prezes zarządu Volkswagen, koncern do 2030 r. zamierza ograniczyć o 50 proc. koszty baterii montowanych w autach elektrycznych. Żeby to osiągnąć zbuduje sześć gigafabryk, których moce produkcyjne wyniosą 240 GWh ogniw. Pierwsze fabryki powstaną w niemieckim Salzgitter i szwedzkiej miejscowości Skellefteå. Nowe fabryki mają rozpocząć produkcję w 2030 r. W założeniu mają zaspokajać 80 proc. zapotrzebowania Volkswagena na ogniwa.
Dzięki produkcji własnych ogniw ich koszt – według szacunków Volkswagena – będzie niższy o ok. 50 proc., co z kolei może przełożyć się na cenę samochodu niższą o ok. 15 proc.
Samochody magazynami energii
Nowe auta elektryczne produkowane przez Volkswagena będą mogły stać się także magazynami energii dla domów. Jak podkreślił Herbert Diess, Volkswagen już w 2022 r. zacznie wykorzystywać przy produkcji „elektryków” technologię umożliwiającą gromadzenie prądu w samochodowych akumulatorach i przekazywanie energii do domowych instalacji.
Klienci Volkswagena będą mogli kupić również infrastrukturę, dzięki której prąd będzie mógł płynąć w dwóch kierunkach – nie tylko z gniazdka do auta.
18 tys. publicznych ładowarek
Żeby jeszcze bardziej pobudzić popyt na auta elektryczne, Volkswagen zamierza zbudować sieć szybkich ładowarek. To przedsięwzięcie producent aut zrealizuje z koncernami energetycznymi. W Hiszpanii będzie to Iberdrola, we Włoszech Enel a w Wielkiej Brytanii BP.
Sieć składająca się z 18 tys. stacji szybkiego ładowania aut ma ruszyć w 2025 r. W Niemczech i Wielkiej Brytanii ładowarki byłyby dostępne na stacjach Aral i BP, a w Hiszpanii i Włoszech przy autostradach i głównych drogach. Podobne sieci stacji ładowania Volkswagen zamierza stworzyć także w Chinach i Stanach Zjednoczonych.