Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Rewolucja na parkingach marketów. Stawiają stacje ładowania „elektryków”

Rewolucja na parkingach marketów. Stawiają stacje ładowania „elektryków”

Shutterstock

Choć od 2025 r. sieci handlowe będą musiały posiadać na parkingach stacje ładowania aut elektrycznych, obecnie wyposażony jest w nie jedynie co piąty market i dyskont. Czasu jest coraz mniej, a procedury długotrwałe, sięgające nawet półtora roku – informuje Business Insider.

Jak wynika z analizy firmy Power Dot, na którą powołuję się Business Indsider, do 2025 r. przy działających w Polsce marketach i dyskontach może powstać nawet 10 tys. stacji ładowania samochodów elektrycznych. Ma to być efekt wchodzącego w życie 1 stycznia 2025 r. obowiązku, zgodnie z którym stacje będą musiały znajdować się przy sklepach posiadających parkingi na ponad 20 aut.

Największe sieci dyskontów już rozpoczęły procedury związane z montażem stacji ładowania oraz sam montaż. Około 50 stacji ładowania działa już przy marketach sieci Lidl – m.in. w Warszawie, Poznaniu, Łodzi czy Toruniu. Jak na razie ładowanie „elektryków” na stacjach Lidla jest bezpłatne.

Stacje ładowania elektryków powoli pojawiają się także pod Biedronkami. Przypomnijmy, że pilotażowa stacja powstała jeszcze pod koniec 2019 r. pod jednym z warszawskich dyskontów.

Na kolejne stacje ładowania aut elektrycznych przy marketach przyjdzie jednak jeszcze poczekać. Wszystko przez długotrwałe procedury. Jak wynika z analizy Power Dot, średni czas potrzebny na postawienie stacji szybkiego ładowania prądem stałym wynosi obecnie w Polsce od sześciu miesięcy do nawet dwóch lat, a czas wydłuża uzyskiwanie niezbędnym pozwoleń, w szczególności związanych z przyłączeniem stacji do sieci.

W Polsce przyłączenie stacji ładowania do sieci trwa średnio nawet 16 miesięcy. Dla porównania we Francji to od 4 do 8 miesięcy, a w Hiszpanii ok. 3-4 miesięcy.

Tymczasem w Polsce rośnie sprzedaż aut elektrycznych. Choć wciąż nie są to liczby porównywalne z notowanymi na zachodzie Europy, to „elektryków” przybywa w trzycyfrowym tempie.

W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2023 r. w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów przybyło 2,2 tys. aut elektrycznych – dokładnie o 100 proc., a nominalnie o 1,1 tys. więcej niż w analogicznym okresie 2022 r. Jeśli wynik ten porównamy z osiągniętym w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2021 r., wzrost wyniesie 473 proc.

Tematy
Komentarze
Rewolucja na parkingach marketów. Stawiają stacje ładowania „elektryków”
Marcin Kaźmierczak
Podziel się