Skoda, BMW i Daimler Truck to kolejni producenci samochodów, którzy ograniczają lub wstrzymują produkcję we współpracy z rosyjskimi firmami. Wcześniej o czasowym zatrzymaniu linii montażowych informował Volkswagen i Renault.
Z powodu niedoboru części sprowadzanych dotychczas z Ukrainy fabryka Skody w czeskim mieście Mlada Boleslav ograniczy produkcję elektrycznego modelu enyaq iv. Będzie to więc kolejny przestój w ciągu ostatniego półrocza. Pod koniec września 2021 r. Skoda wstrzymała produkcję we wszystkich czeskich zakładach do końca roku ze względu na brak półprzewodników.
W ukraińskim Sołomonowie partnerska firma skody – Eurocar, produkuje na ukraiński rynek modele: fabia, superb, karoq i kodiaq. Z powodu inwazji Rosji na Ukrainę produkcja w fabryce została wstrzymana.
Wojna w Ukrainie wpłynie z pewnością na sprzedaż czeskich samochodów. W 2021 r. Skoda dostarczyła bowiem ponad 90 tys. aut na rosyjski rynek, więcej pojazdów sprzedała jedynie w Niemczech.
W związku z sankcjami nałożonymi na Rosję ze sprzedaży produkowanych przez siebie aut na tym rynku zrezygnowało BMW. Bawarczycy nie będą także współpracować już z firmą Avtotor, która w Kaliningradzie montowała auta z logo spółki.
Ze współpracy z rosyjskim Kamazem zrezygnował z kolei Daimler Truck. Co więcej, zgodnie z informacjami niemieckiego dziennika „Handelsblatt” firma ze Stuttgartu chce pozbyć się swoich udziałów w spółce joint venture prowadzonej razem z Kamazem.
Wcześniej z powodu przestojów w dostawach części wywołanych inwazją Rosji na Ukrainę o czasowym wstrzymaniu produkcji zdecydował Volkswagen i Renault.
