Dwa lata temu Facebook uruchomił w Stanach Zjednoczonych usługę wysyłania pieniędzy za pośrednictwem usługi Messenger. Wiele wskazuje na to, że wkrótce taką możliwość otrzymają użytkownicy w Europie. Firmę znajdziemy już w rejestrach instytucji pieniądza elektronicznego w Irlandii i Hiszpanii.
Przesłanie pieniędzy niemal tak proste jak wstawienie emoji – takie założenie przyjął Facebook, wdrażając usługę transferów w aplikacji Messenger. Za oceanem zadebiutowała ona w 2015 r. W aplikacji mobilnej, obok ikonek umożliwiających wstawienie do rozmowy zdjęcia czy emotikonki, Amerykanie widzą znaczek dolara. Po kliknięciu i wpisaniu kwoty pieniądze wysyłane są do rozmówcy.
Środki wysyłane przez Messengera pobierane są z karty płatniczej. Wystarczy raz podać jej dane, wpisując jej numer lub robiąc zdjęcie plastiku. Jeśli karta została dodana już wcześniej, nie będą potrzebne dodatkowe kroki. Warto przypomnieć, że Facebook ma dane milionów kart użytkowników, którzy kupowali na tej platformie płatne usługi (reklamy, gry itp.). Wysłane środki zasilą rachunek powiązany z kartą debetową odbiorcy. Jeśli nie zostaną one odebrane w ciągu 30 dni, wrócą na konto nadawcy.
24 października 2016 r. firma Facebook Payments International Limited otrzymała licencję instytucji pieniądza elektronicznego w Irlandii. Pod koniec grudnia przedsiębiorstwo pojawiło się w hiszpańskim rejestrze wydawców e-pieniądza. To może oznaczać, że zbliża się moment, gdy usługa pojawi się na Starym Kontynencie. Korzystając z jednolitego paszportu europejskiego licencjonowany dostawca usług płatniczych może prowadzić działalność we wszystkich krajach Unii. Wystarczy, że powiadomi miejscowe organy nadzoru finansowego. W zestawieniu notyfikacji prowadzonym przez KNF płatniczej spółki jeszcze nie znajdziemy.
Facebook konsekwentnie rozwija funkcje związane z obsługą płatności. We wrześniu zeszłego roku przedstawił narzędzia programistyczne rozszerzające możliwości tzw. botów, czyli automatów prowadzących konwersacje za pośrednictwem platformy Messenger, o przyjmowanie płatności bez konieczności przekierowania na zewnętrzną stronę internetową. Transfery pomiędzy osobami fizycznymi w facebookowym czacie mogą okazać się konkurencją dla usług banków i firm realizujących przekazy międzynarodowe, szczególnie w przypadku drobniejszych transakcji.



























































