66 proc. Rosjan wyraża chęć udziału w głosowaniu w sprawie poprawek do konstytucji, które m.in. umożliwiają Władimirowi Putinowi sprawowanie kolejnych kadencji prezydenckich. Wyniki sondażu opublikowało we wtorek niezależne Centrum Lewady. Głosowanie odbędzie się 1 lipca.


W sondażu 45 proc. badanych powiedziało, że na pewno weźmie udział w głosowaniu, jeśli odbędzie się ono w najbliższych miesiącach. Kolejnych 21 proc. respondentów powiedziało, że raczej weźmie w nim udział. Badanie przeprowadzono w dniach 22-24 maja, a więc przed wyznaczeniem w poniedziałek terminu głosowania na 1 lipca.
21 proc. uczestników sondażu nie zamierzało iść na głosowanie - 13 proc. zdecydowanie nie zamierzało iść do urn, a 8 proc. powiedziało, że raczej nie weźmie udziału w głosowaniu.
Ogółem 44 proc. badanych zadeklarowało, że poparłoby zmiany w konstytucji, a 32 - że zagłosuje przeciwko poprawkom. 24 procent nie miało zdania.
Spośród tych respondentów, którzy zdecydowanie chcieli wziąć udział w głosowaniu, zwolenników poprawek było jeszcze więcej - 55 proc., a przeciwnicy stanowili jedną czwartą (25 proc.). Nie miało zdania 19 procent respondentów.
Głosowanie w sprawie poprawek do konstytucji miało się odbyć 22 kwietnia, ale z powodu pandemii koronawirusa przełożono je na późniejszy termin. W poniedziałek wyznaczona została data 1 lipca, przy czym głosowanie będzie trwało także w trakcie poprzedzających sześciu dni, czyli od 25-30 czerwca.
Oddać głos będzie można w lokalach wyborczych, w domu, a w dwóch bądź trzech podmiotach Federacji Rosyjskiej przez internet. Rosjanie odpowiedzą na jedno pytanie: "Czy popiera Pan/Pani zmiany w konstytucji Federacji Rosyjskiej?".
Z inicjatywą zmian w konstytucji prezydent Rosji wystąpił w styczniu. Propozycje dotyczyły początkowo nowego podziału pełnomocnictw pomiędzy prezydentem, parlamentem i rządem. Nad zmianami obradowała następnie grupa robocza, której skład mianował prezydent. W rezultacie w zmienionej konstytucji mają sę znaleźć także zapisy o gwarancjach socjalnych, o statusie narodu rosyjskiego jako kształtującego państwo oraz definicja małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Na wniosek deputowanej Walentiny Tierieszkowej, pierwszej kobiety w kosmosie, w marcu do tych propozycji dodana została poprawka przewidująca liczenie od nowa - wraz z przyjęciem zmienionej konstytucji - liczby kadencji prezydenckich. Umożliwi to Putinowi ponowne ubieganie się o ten urząd po wygaśnięciu obecnej kadencji w 2024 roku i ponownie w 2030 roku. Kadencja prezydenta w Rosji trwa sześć lat.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ akl/