REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Ukraina na krawędzi wojny domowej - relacja z 20.02.2014 r.

2014-02-21 08:32
publikacja
2014-02-21 08:32

Relacja z wydarzeń na Ukrainie - 21.02.2014

[21:50] Poniższą informacją o uchwale podjętej przez parlament kończymy czwartkową relację, poniżej można śledzić wideo z wydarzeń na żywo na Ukrainie, do relacji w Bankier.pl wracamy w piątek wcześnie rano, zapraszamy!

Źródło: Youtube/Espreso TV


[21:40] Zakaz prowadzenia w kraju operacji antyterrorystycznej

Rada Najwyższa Ukrainy zakazała prowadzenia w kraju operacji antyterrorystycznej - podaje agencja Interfax-Ukraina. Rada, która zebrała się na nadzwyczajnym posiedzeniu, zdecydowała także o zakazie użycia broni palnej przez milicję.

[20:50] Minuta ciszy w Warszawie

Około 200 osób wzięło udział w demonstracji przed ambasadą Ukrainy w Warszawie. Wśród zgromadzonych byli zarówno Ukraińcy, jak i Polacy popierający działania protestacyjne na Ukrainie. Zabrzmiał hymn Ukrainy, minutą ciszy uczczono zabitych....więcej

[20:50] Oligarchowie uciekają z Ukrainy?

Na Twitterze pojawia się coraz więcej informacji o ucieczce polityków, oligarchów i ich rodzin z Ukrainy. Internauci śledzą ruchy samolotów na ukraińskim niebie za pośrednictwem strony flightradar24.com.

[20:45] Merkel na gorącej linii z Obamą i Putinem

Jak donoszą niemieckie media, kanclerz Angela Merkel rozmawiała telefonicznie z Barackiem Obamą i Władimirem Putinem. Tematem obu rozmów były oczywiście wydarzenia na Ukrainie.

[20:40] MSW przyznaje się do użycia broni palnej... w obronie pracowników resortu

Ukraińskie MSW przyznało się do zastosowania dziś rano na Majdanie broni palnej. W komunikacie opublikowanym na oficjalnym profilu facebookowym ministerstwa czytamy, że środki takie zostały zastosowane „w celu umożliwienia ewakuacji nieuzbrojonych pracowników”. MSW przypomina, że „do zdrowia wraca 130 postrzelonych stróżów prawa, a 13 zostało zabitych”

[20:36] Zalewski: za wydarzenia na Ukrainie odpowiedzialny jest Putin

- Bezpośrednio za to co się dzieje odpowiedzialny jest Putin i klika na Kremlu – mówi na antenie TVP Info europoseł Platformy Obywatelskiej Paweł Zalewski. Jego zdaniem Rosja „uruchomiła na Ukrainie całą swoją agenturę” i stara się oddziaływać na wydarzenia na Ukrainie.

[20:30] Ławrow oskarża media o podżeganie

Zachodni dziennikarze podają zniekształcone informacje o wydarzeniach na Ukrainie. Taki zarzut padł z ust szefa rosyjskie dyplomacji Siergieja Ławrowa. Rosyjski minister kolejny raz oskarżył Zachód o podżeganie ukraińskiej opozycji do wystąpień przeciwko legalnej władzy. ...więcej

[20:20] Sikorski udaje się na kolejne rozmowy z prezydentem Ukrainy

[20:15] Apel sekretarza generalnego NATO do ukraińskich sił zbrojnych


[20:12] Premier spotkał się w czwartek m.in. z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, b. premierem Włodzimierzem Cimoszewiczem, liderami partii opozycyjnych i posłami do Parlamentu Europejskiego.

[20:10] Radosław Sikorski zostaje w Kijowie

[19:48] Tusk: ustalono gotowość do wcześniejszych wyborów na Ukrainie


Premier Donald Tusk
Źródło: PAP/Radek Pietruszka

Premier Donald Tusk poinformował, że ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec ustalili w czwartek - z prezydentem Ukrainy "gotowość do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych, które miałyby się odbyć jeszcze w tym roku". Propozycje te w tej chwili analizuje ukraińska opozycja.

Jak dodał, ustalono też "gotowość do tworzenia rządu jedności narodowej w ciągu najbliższych 10 dni i do zmiany konstytucji do lata tego roku". Tusk zastrzegł jednak, że trudno te ustalenia z Janukowyczem traktować jako poważne. "Doświadczenie mówi nam, że zobowiązania zaciągane przez administrację ukraińską rzadko są realizowane" - powiedział. więcej...

[19:32] Obama oburzony sytuacją na Ukrainie

Prezydent USA Barack Obama wezwał w czwartek prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza do wycofania sił rządowych z ulic Kijowa i zaapelował do ukraińskiej armii, by nie angażowała się w konflikt. Oświadczył też, że jest wstrząśnięty aktami przemocy w Kijowie.

Obama, który w środę ostrzegł władze Ukrainy przed użyciem siły przeciw uczestnikom protestów, ponownie wezwał do zaprzestania przemocy i wypracowania pokojowego rozwiązania konfliktu.

Prezydent podkreślił, że Ukraina musi respektować prawo obywateli do pokojowych protestów, a demonstranci powinni zachować spokój. więcej...

[19:18] Zakończyła się konferencja prasowa premiera Donalda Tuska

Premier Donald Tusk ocenił , że "bardzo realny" jest scenariusz wojny domowej na Ukrainie.

"Wydarzenia dzisiejszej nocy, dzisiejszego poranka, pokazują, że ten najgorszy scenariusz, jakiego się obawialiśmy, a więc wojny domowej, jest bardzo realny" - ocenił premier na czwartkowej konferencji prasowej po spotkaniu m.in. z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, b. premierem Włodzimierzem Cimoszewiczem, liderami partii opozycyjnych i europosłami.

Tusk podkreślił, że tym większa jest potrzeba wspólnej i solidarnej polityki prowadzonej w Polsce wobec Ukrainy. "Muszę z satysfakcją podkreślić, że dzisiaj (...) wszyscy mówili jednym głosem, jeśli chodzi o potrzebę tworzenia tego wspólnego polskiego frontu, wspólnego zaangażowania" - dodał premier.

Premier zapowiedział, że od jutra sankcje nałożone przez Unię Europejską będą konkretyzowane, będą mieć charakter finansowy i wizowy. więcej...

Zaapelował także, aby w piątek o godz. 20 w oknach polskich domów zapłonęły świeczki jako symbol solidarności z Ukraińcami i dla uczczenia pamięci ofiar wydarzeń na Ukrainie.

[19:17] Ashton: Sankcje wobec Ukrainy będą wdrażane zależnie od sytuacji

Uzgodnione w czwartek przez UE sankcje wobec Ukrainy będą wdrażane w zależności od rozwoju sytuacji w tym kraju - poinformowała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

"W świetle pogarszającej się sytuacji zdecydowaliśmy, że natychmiast musimy przyjrzeć się ukierunkowanym sankcjom" - powiedziała Ashton po nadzwyczajnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii, zwołanym w związku z dramatycznymi wydarzeniami w Kijowie.

"Uzgodniliśmy zawieszenie licencji na eksport sprzętu, który może zostać użyty do wewnętrznych represji" - dodała. więcej...

[19:10] Warszawiacy solidaryzują się z Ukrainą

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie



Źródło: PAP/Rafał Guz

[18:57] W wielu miastach run na banki i bankomaty

W wielu ukraińskich miastach pojawiły się olbrzymie kolejki pragnących podjąć pieniądze z bankomatów i banków, tworzą się też kolejki w sklepach z artykułami pierwszej potrzeby - piszą korespondenci Interfax-Ukraina.

W Kirowogradzie problemy z bankomatami zaczęły się po południu, w Charkowie kolejki chętnych do pobrania pieniędzy tworzyły się i w centrum, i w dzielnicach mieszkaniowych na obrzeżach miasta. W Dniepropietrowsku przed bankomatami gromadziły się kolejki liczące do 20 osób. W niektórych miejscach zabrakło gotówki i ludzie udali się do banku.

W niektórych bankach, jak informuje rosyjska RIA Nowosti, ograniczono limity wypłacanych środków. więcej...

[18:44] Kreml zaprzecza, by Janukowycz prosił o azyl polityczny w Rosji

Jako "kaczkę" określił w czwartek sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow informacje, jakoby prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zwrócił się o azyl polityczny w Rosji.

Rzecznik Kremla przekazał, że podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem ukraiński przywódca poprosił, aby prezydent FR wysłał do Kijowa swojego przedstawiciela, który byłby pośrednikiem w rozmowach między władzami i opozycją.

Pieskow poinformował, że Putin zdecydował, iż wysłannikiem tym będzie rzecznik praw człowieka FR (ombudsman) Władimir Łukin, który - jak zaznaczył - ma odpowiednie doświadczenie polityczne i dyplomatyczne.

77-letni Łukin to były ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych (1992-94) i były deputowany do Dumy Państwowej (1995-2004). W niższej izbie parlamentu kierował Komisją Spraw Zagranicznych. więcej...

[18:43] Sankcje na Ukrainę: wizy, finanse i sprzęt

UE postanowiła w czwartek nałożyć sankcje wizowe i finansowe na osoby odpowiedzialne za eskalację przemocy na Ukrainie oraz objąć ten kraj embargiem na dostawy sprzętu, który może zostać wykorzystany do represji - poinformowały unijne źródła dyplomatyczne.

Decyzję podjęli szefowie dyplomacji państw UE na nadzwyczajnej naradzie w Brukseli.

Sporządzenie listy osób, które zostaną objęte sankcjami ministrowie zlecili unijnej służbie działań zewnętrznych. Według dyplomatów skala sankcji będzie jednak uzależniona od dalszego rozwoju wydarzeń na Ukrainie.

[18:15] Władze Krymu nie wykluczają odłączenia się od Ukrainy

Taka decyzja może być podjęta w związku z "destabilizacją sytuacji" w tym kraju. O tym, że może dojść do secesji, poinformował przewodniczący krymskiej Rady Najwyższej Władymir Konstantinow, który spotkał się w Moskwie z deputowanymi rosyjskiej Dumy. Konstantinow obarczył zachodnie mocarstwa winą za zamieszki na Ukrainie. Stwierdził też, że grożą one wojną domową. Przewodniczący krymskiego parlamentu powiedział rosyjskim deputowanym, że jeśli dojdzie do kryzysu, Krym odłączy się od Ukrainy.

Już przed dwoma tygodniami Rada Najwyższa Krymu podjęła uchwałę o "rozpatrzeniu statusu półwyspu" w obliczu sytuacji na Ukrainie. Dzisiejszym rozmowom w Moskwie z niepokojem przyglądają się ukraińskie służby bezpieczeństwa. Już wszczęły postępowanie w sprawie godzenia w integralność terytorialną Ukrainy podczas spotkania z deputowanymi Dumy.

W autonomicznej, choć należącej do Ukrainy, Republice Krymskiej, Rosjanie stanowią dwie trzecie ludności. W Sewastopolu na Krymie stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska.

[18:09]UE porozumiała się ws. sankcji wobec Ukrainy

Włoska minister spraw zagranicznych Emma Bonino poinformowała w czwartek, że szefowie dyplomacji państw UE porozumieli się w sprawie - wprowadzenia sankcji wobec osób odpowiedzialnych za przemoc na Ukrainie. Chodzi o sankcje wizowe i zamrożenie aktywów.

Bonino powiedziała w Brukseli, gdzie obradują unijni ministrowie spraw zagranicznych, że stanowisko w sprawie wprowadzenia sankcji zostało uzgodnione z szefami dyplomacji Polski, Francji i Niemiec, którzy w czwartek kontynuują w Kijowie rozmowy z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem i przywódcami ukraińskiej opozycji. więcej...

"Zdecydowano, by działać bardzo szybko, w najbliższych godzinach, w sprawie zakazu wiz i zamrożenia aktywów tym, którzy dopuścili się przemocy" - powiedziała dziennikarzom.

Według nieoficjalnych informacji unijne sankcje nie obejmą embarga na broń.

[17:56] UE nałożyła sankcje na Ukrainę

Unia Europejska nałożyła sankcje na Ukrainę. Ukarane zostaną osoby winne przemocy w Kijowie. Ostateczną decyzję podjęli ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty na nadzwyczajnym spotkaniu w Brukseli.

[17:53] Tymoszenko przeciwko rozmowom opozycji z Janukowyczem

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko zażądała w czwartek od ukraińskiej opozycji, by ta nie prowadziła już żadnych rozmów z prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

List Tymoszenko w tej sprawie odczytał w parlamencie deputowany jej partii Batkiwszczyna Ołeksandr Kużel. "Żądam od opozycji, by już nigdy więcej nie siadała z Janukowyczem za stołem rokowań" - napisała b. premier.

Tymoszenko podkreśliła, że trzeba "niezwłocznie zdjąć Janukowycza z urzędu prezydenta Ukrainy i pociągnąć go do odpowiedzialności karnej za organizowanie masowych zabójstw nastawionych pokojowo obywateli".

[17:43] Wojsko może użyć broni

Wojsko może użyć broni wobec radykalnych protestujących. Takie oświadczenie pojawiło się na stronie ukraińskiego ministerstwa obrony. Jak napisano wojsko może użyć broni i zastosować siłę fizyczną w celu powstrzymania ekstremistycznych i niezgodnych z prawem działań radykalnie nastawionych protestujących. Jak czytamy w komunikacie, takie działania wojsko może podjąć, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność państwa oraz i nie dopuścić do wojny domowej.

[17:41] W Dniepropietrowsku nie wypuszczono do Kijowa 500 żołnierzy

Aktywiści lokalnego Euromajdanu i mieszkańcy Dniepropietrowska zablokowali wyjazd do Kijowa 500 żołnierzy 25. Dniepropietrowskiej brygady powietrznodesantowej - informuje w czwartek Interfax-Ukraina, powołując się na koordynatora antyrządowych protestów Wiktora Romanenkę. więcej...

[17:29] Co najmniej 67 ofiar starć w Kijowie

W ostatnich trzech dniach w Kijowie zginęło co najmniej 67 osób. Tak twierdzą władze ukraińskiej stolicy. Służba prasowa władz miejskich poinformowała, że od wtorkowego ranka do dziś do 15 dostarczono do ekspertyz medyczno-sądowych 67 ciał. 9 z nich przewieziono z placówek służby zdrowia. Były to ciała osób, które zmarły tam z odniesionych ran.

[17:19] Biały Dom wzywa do pokojowego zakończenia konfliktu na Ukrainie

W specjalnym oświadczeniu wezwano też prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, aby natychmiast wycofał siły bezpieczeństwa z centrum Kijowa.Autorzy oświadczenia wspominają o "odrażających" obrazach funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, którzy strzelali do ludzi z broni automatycznej. "Stany Zjednoczone będą współpracować z europejskimi sojusznikami w celu pociągnięcia do odpowiedzialności odpowiedzialnych za przemoc na Ukrainie" - głosi oświadczenie Białego Domu.

[17:18] Rozpoczęło się spotkanie u premiera Tuska ws. Ukrainy

Po godz. 17 rozpoczęło się spotkanie premiera Donalda Tuska m.in. z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, b. premierem Włodzimierzem Cimoszewiczem, liderami partii opozycyjnych i europosłami w sprawie wydarzeń na Ukrainie. Około godz. 18.30 planowany jest briefing prasowy premiera po spotkaniu.

[17:17] Unijni ministrowie rozmawiają z opozycją

Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec: Radosław Sikorski, Laurent Fabius i Frank-Walter Steinmeier prowadzą w Kijowie rozmowy z przedstawicielami opozycji - poinformował wiceprzewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Koszulinski.

Agencja dpa informuje, powołując się na informacje uzyskane po rozmowach tych unijnych ministrów z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, że zaproponowali oni mapę drogową politycznego rozwiązania dla Ukrainy: utworzenie rządu przejściowego, rozpoczęcie reformy konstytucji oraz przeprowadzenie wyborów parlamentarnych i prezydenckich.

[17:16] Delegacja PE jedzie na Ukrainę

W sobotę na Ukrainę leci delegacja Parlamentu Europejskiego. Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej wiceszef Europejskiej partii Ludowej Jacek Saryusz-Wolski, do Kijowa wybiera się 12-osobowa delegacja, która była już tam w styczniu.

Polityk podkreślił, że ważna jest obecność międzynarodowych obserwatorów. Wyjaśnił, że z Kijowa dochodzą głosy, iż maksymalnie liczna obecność na Majdanie jest formą zapewnienia bezpieczeństwa protestującym. "Wzywają: przyjeżdżajcie do nas, bo w ten sposób nam pomożecie, i Parlament Europejski odpowiada na to wezwanie" - powiedział Saryusz-Wolski.

[17:10] Ukraiński parlament wznawia obrady

Ukraińska Rada Najwyższa wznowiła obrady. Jej wiceprzewodniczący Rusłan Koszulinski powiedział, że na sali jest 227 deputowanych co oznacza, że udało się osiągnąć kworum.

Posiedzenie zwołano z inicjatywy opozycji, która chce wybrać nowego przewodniczącego i powołać premiera. Opozycję poparła cześć deputowanych rządzącej Partii Regionów, w posiedzeniu nie uczestniczą natomiast komuniści. Okazało się, że nie działa elektroniczny system liczenia głosów, dlatego deputowani będą głosować przez podniesienie rąk.

Pilnujący gmachu funkcjonariusze sił bezpieczeństwa nie chcieli wpuścić do środka dziennikarzy. Deputowani uformowali wtedy szpaler, którym przedstawiciele mediów przedostali się do parlamentu. Opozycja zaapelowała do manifestantów, aby nie atakowali gmachu.

[16:50] Zwołano nadzwyczajną sesję parlamentu

Wiceprzewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Koszulinski otworzył w czwartek po południu posiedzenie Rady Najwyższej. Natychmiast po otwarciu ogłosił godzinną przerwę, by na posiedzenie mogli dojechać wszyscy chętni - pisze agencja Interfax-Ukraina. Według najnowszych danych w parlamencie jest kworum - 227 deputowanych.

Wiceprzewodniczący chciał z otwarciem posiedzenia poczekać na deputowanych nieobecnych, lecz pragnących wziąć w nim udział, lecz lider opozycyjnej partii Batkiwszczyna Arsenij Jaceniuk nastawał na otwarcie posiedzenie. Toteż Koszulinski otworzył je i natychmiast ogłosił przerwę.

Tymczasem wiceszef frakcji rządzącej Partii Regionów Ołeh Cariow powiedział, że jego partia nie weźmie udziału w czwartkowym posiedzeniu i głosowaniu. Oświadczył, że być może w głosowaniu wezmą udział deputowani, którzy wyszli z frakcji Partii Regionów.

Do przegłosowania wszelkich decyzji niezbędna jest większość 226 posłów w liczącym 450 członków parlamencie.

[16:45] Rozmowy trwają

[16:39] Rosyjskie MSW popiera kolegów z Ukrainy

Szef rosyjskich oddziałów specjalnych policji chwali swoich kolegów z Ukrainy. W opinii dowodzącego wojskami MSW Rosji generała Nikołaja Rogożkina - działania ukraińskiej milicji są odpowiednie do sytuacji w Kijowie.

Rogożkin twierdzi, że Berkut i milicja wykonują swoje zadania adekwatnie do wydarzeń na Majdanie. Innego zdania są rosyjscy deputowani. W komentarzach prasowych i oficjalnych stanowiskach krytykują ukraińską milicję za bezczynność.

Jednak najostrzejsze słowa krytyki padają pod adresem prezydenta Wiktora Janukowycza. W ich opinii powinien on wydać rozkaz pacyfikacji Euromajdanu. Zgadzają się z sugestiami polityków także rosyjscy publicyści, przekonując że bez zdecydowanej reakcji władz - Ukrainę czeka wojna domowa i rozpad.

[16:37] Kasparow rozżalony

Czy Europa obudzi się I pomoże narodowi ukraińskiemu? Czy obroni integralność terytorialną Ukrainy? Prawdopodobnie nie. UE jest ślepa i głucha – pisze na Twitterze rosyjski szachista i działacz polityczny Garri Kasparow.

[16:34] Snajper na dachu

Snajper ulokowany na dachu hotelu „Ukraina” postrzelił człowieka przechodzącego ulicą Instytucką – podał spiker na Majdanie. Jego stan jest ciężki. Według świadków mężczyzna został postrzelony w szyję.

[16:29] Sikorski: rozmowy z opozycją w przedstawicielstwie UE

[16:26] Autostrada przejęta

Aktywiści Majdanu przejęli kontrolę nad autostradą Kijów-Dniepriopietrowsk. Chcą zablokować transporty służb specjalnych jadące do stolicy.

[16:23] Reklamy Berkutu w Doniecku

[16:19] Koktajl Mołotowa trafił mężczyznę

[16:15] Drugie spotkanie z opozycją

- Po 5 godzinach rozmowy z Wiktorem Janukowyczem, spotkamy się ponownie trzy przywódców opozycji - napisał na Twitterze szef francuskiego MSZ.

[16:11] Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji po wyjściu od Janukowycza

Agencja Interfax-Ukraina pisze, że szefowie dyplomacji Polski, Francji i Niemiec - Radosław Sikorski, Laurent Fabius, Frank-Walter Steinmeier wyszli z administracji prezydenta Wiktora Janukowycza z niezadowolonymi minami.

[16:09] Drastyczne zdjęcia z Majdanu

Polegli w czasie czwartkowych starć w Kijowie [uwaga, drastyczne zdjęcia] »

[16:07] 67 milicjantów przetrzymywanych

Antyrządowi demonstranci w Kijowie przetrzymują 67 milicjantów jako zakładników - poinformowało ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych, potwierdzając wcześniejsze doniesienia lokalnych mediów.

Niektórzy zostali pojmani, gdy spali w znajdującym się na placu Europejskim Ukraińskim Domu, który rano został odbity przez protestujących z rąk sił specjalnych milicji Berkut, a innych schwytano podczas starć obok Pałacu Październikowego w pobliżu Majdanu Niepodległości.

Los pojmanych mężczyzn "jest niepewny i zależy od wyniku negocjacji między demonstrantami z Euromajdanu a rządem" - dodaje gazeta.

Wielu z pojmanych mężczyzn jest w wieku 18-19 lat i było uzbrojonych tylko w gumowe pałki. Wśród przetrzymywanych są też jednak starsi funkcjonariusze. Według portalu wielu od 24 godzin nic nie jadło. Niektórzy mają niewielkie obrażenia; zajmują się nimi lekarze.

[16:04] Zakończyło się spotkanie szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji z Wiktorem Janukowyczem. Ministrowie udają się do Przedstawicielstwa KE.


[16:03] Trwa nadzwyczajne posiedzenie ukraińskiego parlamentu


[16:02] Demonstranci gromadzą opony


źródło:PAP

[16:00] Co oligarchowie sądzą o kryzysie na Ukrainie?

"Z powodów technicznych" rosyjska pożyczka dla Ukrainy w wys. 2 mld dol. została opóźniona do piątku - podało źródło w ukraińskim rządzie. Moskwa nadal obiecuje środki, ale stawia warunki. Przeciwko rozlewowi krwi opowiedzieli się ukraińscy oligarchowie. więcej o wielkich pieniądzach stojących za kryzysem na Ukrainie...

[15:56] Rosyjscy deputowani: Zachód w Kijowie ćwiczy scenariusz dla Moskwy

Wydarzenia w Kijowie sprowokował Zachód. Tak twierdzą liderzy rosyjskich frakcji parlamentarnych, zarówno w Dumie Państwowej, jak i Radzie Federacji.

Jedni nazywają ukraiński Euromajdan zachodnimi manewrami przed sprowokowaniem podobnych wydarzeń w Moskwie, a inni radzą natychmiastową pacyfikację opozycji.

W opinii szefa Liberalno- Demokratycznej Partii Rosji Władimira Żyrinowskiego - Unia Europejska i NATO chcą podobne wydarzenia sprowokować w Moskwie. To co oni teraz robią na Ukrainie, pewnie chcieliby zrobić też w Moskwie, a w Kijewie zorganizowali próbę- stwierdził Żyrinowski w rozmowie z telewizją Rossija24.

Z kolei według szefa Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Giennadija Ziuganowa, Ukrainę uratuje tylko zdecydowana reakcja władz, które muszą poradzić sobie z doskonale zorganizowanymi, uzbrojonymi i finansowanymi przez Zachód bandami. Wielu rosyjskich komentatorów przewiduje najczarniejszy scenariusz dla Ukrainy, która w ich opinii rzeczywiście może rozpaść się na dwie lub trzy części.

[15:52] Ofiar przybywa

Szef sztabu służb medycznych Majdanu poinformował, że, na podstawie wstępnych danych, tylko dziś w okolicach placu zginęło 60 osób.

[15:51] Berkut zrywajacy flagę Ukrainy

[15:47] Człowiek Putina jedzie na Ukrainę

Wysłannik prezydenta Rosji Władimira Putina pojedzie do Kijowa. Będzie pośredniczył w negocjacjach władz z opozycją - poinformował w czwartek sekretarz prasowy rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow.

O wysłanie mediatora do Kijowa zwrócił się do Putina w rozmowie telefonicznej prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.

[15:45] Rada Najwyższa obraduje

W Kijowie zebrała się ukraińska Rada Najwyższa. Posiedzenie zwołano z inicjatywy opozycji.

Posiedzenie otworzył wiceprzewodniczący Rady, Rusłan Koszuliński. Rozpoczęła je minuta ciszy w hołdzie pamięci ofiar starć w Kijowie. Następnie Koszuliński ogłosił przerwę. Uzasadnił to tym, że na sali jest tylko dwustu deputowanych i trzeba dac czas tym, którzy chcieliby jeszcze przybyć. Aby decyzje Rady były ważne, w obradach musi uczestniczyć przeszło 220 deputowanych.

Władimir Kurennoj z partii UDAR powiedział, że przerwę ogłoszona na prośbę Serhija Tihipki z Partii Regionów. Powiedział on, że w klubie parlamentarnym tego ugrupowania utworzono grupę antykryzysową, która proponuje wybranie nowego przewodniczącego Rady Najwyższej, którym powinien być przedstawiciel opozycji. Zdaniem Tihipki, już teraz powinien być wybrany nowy premier, który będzie poparty przez wszystkie kluby parlamentarne. Ma on przedstawić skład rządu.


[15:39] 21-letnia sanitariuszka w stanie ciężkim

"Ukraińska Prawda" dementuje krążące po sieci informacje o śmierci Ołesii Żukowej. Postrzelona dziś 21-letnia sanitariuszka z Tarnopola jest ciężko ranna, ale najprawdopodobniej przeżyje.

[15:36] Polskie szpitale przyjmą Ukraińców

Spodziewamy się przyjazdu kolejnych Ukraińców, którzy będą leczeni w szpitalu MSW w Warszawie. Jesteśmy przygotowani na ich przyjęcie - powiedział w czwartek PAP rzecznik prasowy Służby Zdrowia MSW Jarosław Buczek.

Do tej pory w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSW w Warszawie leczonych było w sumie 11 Ukraińców rannych w starciach z służbami bezpieczeństwa. Mieli oni niegroźne urazy głowy, okulistyczne i ortopedyczne. więcej...

[15:33] Nie wiadomo, ile jest ofiar

Parlamentarny komisarz ds. Praw Człowieka Waleria Lutkowska oświadczyła, że w kijowskich zamieszkach zginęło 50 osób.

- W ostatnich dniach na ulicach kijowa doszło do strasznej tragedii. Na dziś można poinformować o 50 zabitych, jednak niektóre doniesienia mówią o znacznie większej liczbie ofiar. Hospitalizowanych są setki osób – napisała w specjalnie wydanym oświadczeniu.

[15:27] Tymczasowy szpital w hotelu "Ukraina"

[15:22] Liczba ofiar rośnie

CNN donosi, że liczba ofiar dzisiejszych starć może sięgać nawet 100!


[15:16] UE gotowa nałożyć sankcje

UE jest gotowa nałożyć sankcje na osoby winne użycia przemocy na Ukrainie - podała w czwartek agencja Reutera, która dotarła do projektu oświadczenia unijnych szefów dyplomacji. Z dokumentu wynika, że UE chce nałożyć też embargo na dostawy broni.

Rozmówcy Reutera podkreślili jednak, że tekst oświadczenia może jeszcze ulec zmianom, a ostateczna decyzja na temat jego kształtu zostanie podjęta w późniejszych godzinach przez ministrów spraw zagranicznych UE.

"W świetle pogarszającej się sytuacji Unia Europejska postanowiła podjąć kroki przeciwko osobom odpowiedzialnym za przemoc i użycie siły (...). Jednocześnie państwa członkowskie (UE) zdecydowały się nałożyć na Ukrainę embargo na dostawy broni wykorzystywanej do represji wobec społeczeństwa" - napisano w projekcie oświadczenia.

W środę źródła dyplomatyczne podawały, że możliwe są przede wszystkim sankcje wizowe, polegające na objęciu zakazem wjazdu urzędników, polityków i innych osób, uwikłanych w przemoc i represje na Ukrainie, jak również zamrożenie należących do nich aktywów finansowych, ulokowanych na terytorium UE. więcej...

[15:08] Wielka Brytania reaguje

MSZ Wielkiej Brytanii wezwał w czwartek ambasadora Ukrainy Wołodymyra Chandogija, by przekazać mu, że brytyjskie władze uznają atak sił rządowych "na pokojowych manifestantów w Kijowie za niedopuszczalny" - poinformowało w komunikacie brytyjskie ministerstwo.

"Sekretarz stanu Wielkiej Brytanii ds. Europy David Lidington poinformował o swym głębokim zaniepokojeniu wobec informacji o atakach przemocy oraz ofiarach śmiertelnych i oświadczył, że wszelkie interwencje przeciw pokojowym manifestacjom na Majdanie Niepodległości są niedopuszczalne" - głosi komunikat ministerstwa. więcej...

[15:06] Dziś wystąpienie premiera

Centrum Informacyjne Rządu zawiadamia, że dzisiaj o 17.00 Donald Tusk spotka się z przedstawicielami środowisk politycznych i ekspertami w sprawie aktualnej sytuacji na Ukrainie. Po zakończeniu spotkania ok. godz. 18.30 odbędzie się briefing prasowy.

[15:05] Poruszające zdjęcia z Kijowa

[15:04] "Jest szansa na kompromis"

Jest szansa na kompromis między władzami Ukrainy a opozycją na rzecz rozwiązania głębokiego kryzysu w tym państwie - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do trwających w Kijowie rozmów trzech ministrów spraw zagranicznych UE z Wiktorem Janukowyczem.

"Rysują się szanse na kompromis wokół skrócenia kadencji prezydenta i parlamentu, opracowania nowej konstytucji w ciągu kilku miesięcy i ukonstytuowania nowego rządu Ukrainy w ciągu kilku dni" - powiedział rozmówca PAP.

[15:02] Trybunał dla Janukowycza

Szef klubu PO Rafał Grupiński i przewodniczący EPP Joseph Daul za Międzynarodowym Trybunałem Karnym wobec Wiktora Janukowycza. Rafał Grupiński poinformował dziennikarzy, że takie stanowisko powstało podczas spotkania obydwu polityków.

Dodał, że jest to sygnał dla opinii międzynarodowej, że odpowiedzialność za ofiary na Majdanie ponosi ukraińska władza. Grupiński zaznaczył, że postawienie przed Trybunałem polityka, który przemocą rozwiązuje problemy społeczne i chce rozbić pokojowe demonstracje przy pomocy snajperów, jest kwestią konieczną.

[14:58] Milicji wydano broń z ostrą amunicją

Ukraińskiej milicji wydano broń z ostrą amunicją. Będzie ona stosowana zgodnie z ustawą o milicji - poinformował w czwartek p.o. szefa ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko.

"W ramach działań centrum antyterrorystycznego podpisujemy odpowiednie rozkazy - milicji wydano broń z ostrą amunicją, będzie ona stosowana zgodnie z ustawą O Milicji" - czytamy w oświadczeniu Zacharczenki, skierowanym do mieszkańców Ukrainy.

[14:55] Opozycja w parlamencie

Kilkudziesięciu deputowanych przybyło do ukraińskiego parlamentu. Jeden z przywódców opozycji, Witalij Kliczko, wezwał parlamentarzystów do przeprowadzenia sesji Rady Najwyższej o 15 naszego czasu.

Lider partii Udar apelował do deputowanych, aby przyjęli decyzje pozwalające na wyjście z kryzysu. Jak zaznacza, kryzys może być zażegnany jedynie, poprzez dymisję władz i przedterminowe wybory. Przywódcy Majdanu gwarantują, że nie będą atakowali budynku podczas zebrania parlamentu.

Deputowany rządzącej Partii Regionów Serhij Tyhipko powiedział, że należy wybrać nowego premiera, który zostałby zaakceptowany przez cały parlament. Według jego słów wewnątrz Partii Regionów sformowano antykryzysową frakcję, która domaga się również obrania nowego przewodniczącego Rady Najwyższej. Najlepiej byłoby, jak zaznacza Tyhipko, aby nowym przewodniczącym parlamentu został przedstawiciel opozycji. Według ukraińskich mediów, kilkunastu deputowanych wystąpiło z Partii Regionów.

[14:53] Apel sportowców

Przebywający w Soczi ukraińscy sportowcy apelują do rodaków o pokój. Apel opublikował Narodowy Komitet Olimpijski Ukrainy. Ukraińska reprezentacja wyraża współczucie rodzinom ofiar i prosi -powstrzymajcie rozlew krwi.

Autorzy apelu zwracają uwagę na wartości olimpizmu: tolerancję, szacunek i pokój. Chodźcie, wspólnie zatrzymamy się i rozpoczniemy dialog, żeby nie dopuścić do dalszego przelewu krwi - wzywają swoich rodaków ukraińscy sportowcy. Wierzymy w mądrość naszego narodu - dodają. Według nieoficjalnych informacji część członków reprezentacji Ukrainy zamierza opuścić zimowe Igrzyska w Soczi. Ma to być znak solidarności z Majdanem i protest przeciwko polityce prezydenta Wiktora Janukowycza.

[14:44] Europarlament też wyśle delegacje

Tymczasem ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji rozmawiają z prezydentem Janukowyczem już czwartą godzinę.

[14:40] Ławrow przeciwko sankcjom

Sankcje to próba zastraszenia Ukrainy - uważa szef rosyjskiej dyplomacji. Siergiej Ławrow sprzeciwił się takiemu rozwiązaniu. Według wstępnego projektu uchwały, wprowadzenie sankcji poprze Unia Europejska.

Podczas wizyty w Bagdadzie minister Ławrow mówił, że rząd w Kijowie wykazał dobrą wolę wobec protestujących i chęć do rozmów. Opozycja zerwała kompromis - uważa szef rosyjskiej dyplomacji. Ławrow zaapelował też do Zachodu, by przestał traktować Ukrainę jako "kartę przetargową".


[14:35] Janukowycz dzwonił do Putina

Ukraina na krawędzi wojny domowej
Źródło: PAP YURI KOCHETKOV

W rozmowach Wiktora Janukowycza z ministrami spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski ogłoszono przerwę. Prezydent Ukrainy dzwoni do prezydenta Rosji Władimira Putina - dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych.

"Janukowycz dzwoni teraz do Putina. Ministrowie namawiają go, by skrócił swą kadencję do końca bieżącego roku" - powiedział wiarygodny rozmówca PAP.


[14:34] "Może być wariant rumuński"

- Bliscy ofiar będą chcieli się zemścić na Janukowyczu. Może być wariant rumuński - mówi w rozmowie z reporterem telewizji Superstacja poseł PO oraz działacz Związku Ukraińców w Polsce Miron Sycz. - Dopadną go i skończy jak Ceasescu. To się wyrwie spod kontroli - przewiduje poseł PSL Stanisław Żelichowski.

[14:32] 60 milicjantów przetrzymywanych przez demonstrantów

Co najmniej 60 milicjantów jest przetrzymywanych przez antyrządowych demonstrantów w budynku państwowej firmy energetycznej obok ratusza w centrum Kijowa - poinformowały ukraińskie media.

Niektórzy zostali pojmani, gdy spali w znajdującym się na Placu Europejskim Ukraińskim Domu, który rano został odbity przez protestujących z rąk sił specjalnych milicji Berkut, a innych schwytano podczas starć obok Pałacu Październikowego w pobliżu Majdanu Niepodległości - pisze tygodnik "Kyiv Post" na swej stronie internetowej.

Wielu z pojmanych mężczyzn jest w wieku 18-19 lat i było uzbrojonych tylko w gumowe pałki. Wśród przetrzymywanych są też jednak starsi funkcjonariusze. Według portalu wielu od 24 godzin nic nie jadło. Niektórzy mają niewielkie obrażenia; zajmują się nimi lekarze.

Los pojmanych mężczyzn "jest niepewny i zależy od wyniku negocjacji między demonstrantami z Euromajdanu a rządem" - dodaje gazeta.


[14:26] Tak teraz wygląda Kijów

[14:23] "Sankcje wobec Ukrainy to wyraz słabości"

Na wprowadzeniu sankcji wobec Ukrainy ucierpią polskie firmy. Tak uważa Andrzej Sadowski z Centrum imienia Adama Smitha. Sadowski ocenia, że takie formy nacisku na ukraińskich polityków to puste gesty, które wynikają z nieskuteczności dotychczasowej polityki wobec naszego wschodniego sąsiada.

Ekspert jest zdania, że Polska nie powinna w sprawie Ukrainy wychodzić przed szereg, w trosce o interesy naszych przedsiębiorców. Mówi, że jeśli polscy politycy pierwsi zainicjują antyukraińskie kroki, znacznie pogorszy to sytuację firm obecnych na Ukrainie.

Andrzej Sadowski uważa, że oligarchowie ukraińscy nie przejmą się ewentualnym zakazem wjazdu na teren Unii Europejskiej, bo wciąż będą mieli swobodny wstęp do wielu państw na świecie.

[14:20] Ministrowie z Polski, Francji i Niemiec mogą zostać w Kijowie

Wiele wskazuje na to, że ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec mogą dziś nie wrócić z Kijowa. Tak wynika z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia.

Szefowie dyplomacji trzech krajów rozmawiają w ukraińskiej stolicy z prezydentem Wiktorem Janukowyczem o zażeganiu kryzysu.

A tymczasem w Brukseli o 15.00 miało się rozpocząć spotkanie unijnych ministrów spraw zagranicznych, na którym uzgodnione miały być sankcje wobec Ukrainy. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że trwają przygotowania do zorganizowania telekonferencji z trzema ministrami, którzy są w Kijowie.


[14:17] Palikot: potrzebny most humanitarny z Ukrainą

Janusz Palikot powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że wraz z kilkoma osobami m.in. szefem Stronnictwa Demokratycznego Pawłem Piskorskim, a także Władysławem Frasyniukiem i lekarzem Marcinem Geremkiem (synem b. szefa MSZ prof. Bronisława Geremka), postanowili zorganizować pomoc humanitarną dla poszkodowanych w starciach na Majdanie.

Jak dodał, udało im się zebrać m.in. potrzebne leki, a także zorganizować transport (ciężarówki użyczył Frasyniuk, który jest właścicielem firmy transportowej), jednak natrafili na trudności z przedostaniem się na Ukrainę. "Mamy pewną zasadniczą trudność; są kłopoty z dojechaniem do Kijowa" - mówił Palikot. W związku z tym - jak zaznaczył - postuluje, by podczas spotkania u premiera o godz. 17 uzgodniono działania, które doprowadzą do powstania mostu humanitarnego na Ukrainę. Jego zdaniem polska i unijna dyplomacja powinny wymusić stworzenie możliwości transportu pomocy na Ukrainę. więcej...

[14:13] Liczba ofiar wciąż rośnie

Oficjalnie podawana liczba ofiar dzisiejszych walk w Kijowie wzrosła do 28.

[14:11] Odliczanie do ogłoszenia stanu wyjątkowego

Na Twitterze krążą informacje o tym, że o 16.00 czasu lokalnego (o 15.00 czasu polskiego) miał zostać wprowadzony stan wyjątkowy.

[14:05] Saryusz-Wolski za zdecydowanym działaniem

Na Ukrainie trzeba zastosować instrumenty zarządzania kryzysowego. Takie rozwiązania postuluje wiceszef Europejskiej Partii Ludowej, europoseł PO Jacek Sarusz-Wolski. W Krakowie trwa spotkanie zarządu EPP. W większości poświęcone jest zaostrzającemu się konfliktowi w Kijowie.

Saryusz-Wolski proponuje między innymi posłanie na Ukrainę misji obserwacyjnej Unii Europejskiej, jak wysłano na granicę pomiędzy Gruzją, Osetią a Abchazją. Chodzi o to - wyjaśnia - by doprowadzić do zaprzestania przemocy, bo można było rozpocząć działania polityczne. Polityk mówił też o innych, doraźnych działaniach - sankcjach i pomocy humanitarnej. więcej...

[14:03] UE poprze sankcje

Unia Europejska poprze sankcje wobec władz Ukrainy - wynika z wstępnego projektu uchwały. Będzie też embargo na dostarczenie uzbrojenia.

Ostateczny kształt uchwały poznamy w późniejszej części dnia. Będzie on zależał od wyniku rozmów w Kijowie - między prezydentem Wiktorem Janukowyczem oraz ministrami spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego - w tym Radosławem Sikorskim.

[13:59] Polska gotowa na przerwy w dostawach gazu z Ukrainy

Polska gotowa na ewentualne przerwy w dostawach rosyjskiego gazu transportowanego przez Ukrainę. Tak deklaruje w rozmowie z IAR szef Gas Systemu - państwowej spółki odpowiedzialnej za transport surowca.

Jan Chadam uspokaja, że nie ma na razie żadnych sygnałów o zaprzestaniu tłoczenia rosyjskiego gazu przez Ukraińców do Polski. Prezes twierdzi, że nie ma obaw, iż zabraknie nad Wisłą błękitnego paliwa. Tłumaczy, że istnieje techniczna możliwość zwiększenia importu gazu z zachodu i południa Europy. Dodatkowo stosunkowo lekka zima spowodowała, że podziemne magazyny są w większości wypełnione gazem - tłumaczy prezes Gas Systemu. więcej...

[13:57] Paweł Kowal apeluje o ułatwienia wizowe

Na Ukrainie zginęło dotychczas kilkadziesiąt osób, blisko tysiąc jest rannych. Wielu Ukraińców szuka schronienia w Polsce – nasz kraj powinien być maksymalnie otwarty na udzielenie im wszelkiej pomocy. Dlatego apeluję do Urzędów Wojewódzkich o przedłużenie trzymiesięcznych wiz krajowych dla obywateli Ukrainy o kolejne trzy miesiące - napisał Kowal w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie.

Równocześnie zwracam się z prośbą o tymczasowe wprowadzenie uproszczonej procedury uzyskiwania wiz dla obywateli Ukrainy. Obecnie wymaga to rejestracji wniosku wizowego na stronie internetowej MSZ. Dramatyczna sytuacja na Ukrainie wymaga jednak sprawnego działania polskich konsulatów i umożliwienia składania wniosku także w formie papierowej oraz zniesienia opłaty wizowej - dodał europoseł.

[13:55] Niemcy: Spór o Ukrainę w parlamencie. Lewica kontra reszta Bundestagu

Podczas debaty o sytuacji na Ukrainie w czwartek w Bundestagu doszło do ostrego sporu między postkommunistyczną Lewicą a resztą parlamentu. Posłowie Lewicy (die Linke) zarzucili części ukraińskiej opozycji faszyzm i antysemityzm.

Burzę wywołał wpis na Twitterze posłanki Lewicy Sevim Dagdelen, odczytany podczas debaty przez parlamentarzystkę Zielonych Brittę Hasselmann. "Nie do zniesienia są ci zwiędli Zieloni, którzy bagatelizują faszystów na Ukrainie, odpowiedzialnych za antysemickie ataki" - napisała Dagdelen.

Jej partyjny kolega Andrej Hunko przestrzegł przed jednostronnym obarczaniem prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza odpowiedzialnością za eskalację przemocy. Jak podkreślił, dominującą siłą ukraińskiej opozycji stała się radykalnie prawicowa partia Swoboda, zaliczana przez Światowy Kongres Żydów do ugrupowań neonazistowskich. więcej...

[13:52] Merkel ostrzega Janukowycza

Ukraina na krawędzi wojny domowej
Źródło: PAP/Jacek Turczyk

Niemiecka kanclerz wzywa Wiktora Janukowycza, by przyjął pomoc Unii Europejskiej w zażegnaniu kryzysu. Angela Merkel w rozmowie telefonicznej zaapelowała do Wiktora Janukowycza, by zaakceptował ofertę Unii Europejskiej w sprawie wsparcia rozmów między rządem a opozycją. Ostrzegła go, że granie na czas może być ryzykowne.

[13:48] Napisała do nas Gabriela ze Lwowa:

- Jestem 21-letnią Ukrainką mieszkającą w Polsce. Moja siostra mieszka we Lwowie, cały czas mamy kontakt przez internet. We Lwowie praktycznie nie widać milicji, za to chodzą bandy tituszków i rabują oraz okradają ludzi. Dziś rano kobiecie na ulicy zabrali auto i rozbili je. Ludzie się boją wychodzić na ulice.


[13:45] PKiN podświetlony

- Warszawa solidaryzuje się z Ukrainą. W ramach gestu solidarności od dzisiaj, od zmroku, Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, zostanie podświetlony na kolory niebieski i żółty, barwy narodowe naszego wschodniego sąsiada. Pałac będzie podświetlany codziennie do odwołania - napisała na Facebooku prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

[13:41] Kijowianie uciekają za Dniepr

Mieszkańcy Kijowa masowo opuszczają prawobrzeżną część ukraińskiej stolicy, gdzie znajduje się Majdan Niepodległości, i przejeżdżają na lewy brzeg Dniepru - podała w czwartek agencja Interfax-Ukraina.

Ruch na ulicach prowadzących na mosty jest bardzo utrudniony. Wciąż nie działa metro, które łączy obie części Kijowa. Transport naziemny jeździ bardzo rzadko.

Pustoszeją dzielnice, gdzie od rana dochodzi do starć między antyrządowymi demonstrantami a siłami MSW Ukrainy. Wiele firm pozwoliło swoim pracownikom wcześniej pójść do domu.


[13:40] Komunikat ukraińskiego MSW

Trzech milicjantów poniosło śmierć, a ponad 50 zostało przewiezionych do szpitali w czwartek w następstwie zamieszek w centrum Kijowa - podało ukraińskie MSW. Trzydziestu funkcjonariuszy odniosło rany postrzałowe.

Łącznie od wtorku, gdy wybuchły ostatnie zajścia, z pomocy medycznej skorzystało ponad 500 milicjantów.

[13:37] Rozmowy nadal trwają

Spotkanie szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji z Wiktorem Janukowyczem trwa już ponad 3 godziny.

[13:31] Szpital MSW w Jeleniej Górze przyjmie rannych z Kijowa

Jeleniogórski szpital MSW jest gotowy na przyjęcie ofiar zamieszek na Ukrainie. Dyrektor Elżbieta Zakrzewska mówi, że może przyjąć około 40 osób. Szpital - jak dodaje - specjalizuje się w leczeniu załamań nerwowych na skutek stresu, w tym także wojennego. Placówka jest przygotowana, by przyjąć Ukraińców. W przeszłości leczyli się tu między innymi ratownicy z kopalni Halemba.

[13:27] Schetyna: rozwiązanie konfliktu na Ukrainie - nowe wybory

Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (PO) uważa, że jedyną drogą wyjścia z konfliktu na Ukrainie są nowe wybory parlamentarne i prezydenckie. Jak ocenił, ważne jest też zaangażowanie się Stanów Zjednoczonych w rozwiązanie konfliktu.

"Wydarzenia na Ukrainie są poza kontrolą władz, prezydenta, ale także demonstrantów (...) powinniśmy wyraźnie powiedzieć, że jedyną drogą wyjścia z konfliktu na Ukrainie jest termin nowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Tylko taka droga do nowego rozstrzygnięcia politycznego może położyć tamę przelewowi krwi i zatrzymać tragiczne wydarzenia w Kijowie" - powiedział Schetyna w czwartek dziennikarzom w Sejmie. więcej...

[13:20] Linia frontu coraz bliżej sceny

Tak obecnie wygląda Euromajdan. Widać wyraźnie, gdzie przebiega w tej chwili linia frontu. Widać. jak blisko sceny stoją funkcjonariusze Berkutu.

[13:15] Dramatyczny apel Makiejenki

Zarządzający Kijowem Wołodymyr Makiejenko ostro krytykuje władze i wychodzi z rządzącej Partii Regionów. W nagranym oświadczeniu mówi, że "żadna władza nie jest warta krwi".

Wołodymyr Makiejenko został niedawno powołany przez prezydenta na stanowisko szefa Kijowskiej Administracji Miejskiej, na którym faktycznie zarządza ukraińską stolicą. Ten zazwyczaj spokojny urzędnik teraz nagrał wyjątkowo emocjonalne oświadczenie, w którym mówi, że zrobi wszystko żeby powstrzymać rozlew krwi: - Nie zginął żaden oligarcha i żaden polityk. A ja codziennie zajmuje się pogrzebami dziesiątek zwykłych Ukraińców - oświadczył Makiejenko.

Zaapelował on do polityków, aby wyszli na Majdan i stanęli między protestującymi a funkcjonariuszami: "Niech każdy deputowany, niezależnie od legitymacji partyjnej, stanie żywym łańcuchem między obywatelami w mundurze i bez. Aby powstrzymać walki i rozlew krwi".

Jednym z bezpośrednich efektów decyzji urzędnika jest zapowiedź wznowienia ruchu stołecznego metra. Dotąd nie działało ono paraliżując życie miasta i uniemożliwiając wielu mieszkańcom Kijowa dojazd na Majdan.


[13:14] Rosja: to szantaż

Rosyjskie MSZ skrytykowało unijne propozycje wprowadzenia sankcji wobec Ukrainy. Już wczoraj szef rosyjskiej dyplomacji nazwał takie pomysły szantażem.

W opinii rzecznika rosyjskiego MSZ Aleksandra Łukaszewicza - sankcje wobec Ukrainy pogorszą jedynie sytuacje. Łukaszewicz powtórzył, że - Rosja ocenia wydarzenia w Kijowie jako zamach stanu.

Rzecznik rosyjskiej dyplomacji potępił działania ukraińskich nacjonalistów i nazywając ich ekstremistami, obarczył odpowiedzialnością za rozlew krwi. Wcześniej krytycznie możliwość wprowadzenia unijnych sankcji wobec Ukrainy ocenił minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Dyplomata stwierdził, że jest to międzynarodowy szantaż. Komentujący w Internecie, wydarzenia na Ukrainie rosyjscy dziennikarze uważają, że sankcje zamkną zachodnim politykom drzwi do rozmów z władzami Ukrainy.

[13:12] Reporterka TVP z Kijowa

– W hotelu jest punkt medyczny. Za kontuarem recepcji odbywają się operacje. Wszystko wokół płonie. Czuć woń gazu i dymu. Wszystko jest osmolone. Trudno jest oddychać – mówiła w TVP Info dziennikarka „Wiadomości” Beata Tadla, która jest w Kijowie.

[13:09] Snajperzy w akcji

[13:06] Run na bankomaty

W bankomatach w Kijowie brakuje pieniędzy. Trudno znaleźć bankomat, z którego jeszcze można wybrać pieniądze. Ludzie przygotowują się na najgorsze w związku z planowanym wprowadzeniem stanu wyjątkowego i siłowym rozwiązaniem kwestii majdanu - donosi Euromajdan na Twitterze.

[13:05] Apel do mieszkańców stolicy

MSW Ukrainy apeluje do mieszkańców Kijowa, by unikali przebywania na ulicach i poruszania się pojazdami po ulicach miasta. Resort ostrzega przed "uzbrojonymi i agresywnymi grupami" które opanowały ulice stolicy.

Poruszanie się po mieście, jak i wjazd do niego są ograniczone. Nie działa metro, ale według ostatnich doniesień, podziemna kolejka ma zostać uruchomiona na polecenie szefa kijowskiej administracji, który oświadczył, że odchodzi z rządzącej partii regionów. więcej...

[13:03] "Potrzebne są sankcje"

Potrzebne są sankcje, bo Janukowycz rozumie tylko argumenty siłowe. Tak mówi Ostap Semerak - doradca do spraw międzynarodowych lidera Batkiwszczyny Arsenija Jaceniuka. Jest on gościem posiedzenia zarządu Europejskiej Partii Ludowej, które odbywa się w Krakowie.

Semerak mówił między innymi o tym, co teraz dzieje się w Kijowie - o zabitych i rannych oraz o snajperach na dachach domów wokół Majdanu. Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie tego konfliktu - podkreślał. więcej...

[13:01] Rozmowy wciąż trwają

[12:59] Do szpitala MSW mają przyjechać na leczenie kolejni Ukraińcy

Spodziewamy się przyjazdu kolejnych Ukraińców, którzy - będą leczeni w naszym szpitalu. Jesteśmy przygotowani na ich przyjęcie - powiedział w czwartek rano PAP rzecznik Centralnego Szpitala Klinicznego MSW w Warszawie Jarosław Buczek.

Do tej pory łącznie w szpitalu MSW leczonych było 11 Ukraińców rannych w starciach z służbami bezpieczeństwa. Mieli oni niegroźne urazy głowy, okulistyczne i ortopedyczne.

Buczek poinformował, że obecnie w szpitalu MSW przebywa 3 Ukraińców na oddziale okulistyki i 2 na oddziale ortopedii; ich stan zdrowia nie zagraża życiu. Do lecznicy ma trafić kolejna grupa poszkodowanych.

[12:57] Tak w tej chwili wygląda Majdan Niepodległości

[12:55] Modlitwy trwają

Na a Majdanie trwa nabożeństwo. Na scenie są duchowni katoliccy, greckokatoliccy i prawosławni.


<źródło: Espreso TV

[12:52] Caritas prosi o wsparcie

Konferencja Episkopatu Polski przypomina, że Caritas Polska zbiera fundusze na zakup lekarstw i żywności dla potrzebujących na Ukrainie. Ks. Wiesław Dorosz, dyrektor Caritas Spes ze Lwowa, podkreśla, że obecnie nie ma szans na zorganizowanie jakichkolwiek transportów z pomocą humanitarną.

Osoby chcące włączyć się w pomoc dla Ukrainy mogą to uczynić dokonując wpłaty na konto Caritas Polska: PL 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem Ukraina.

[12:48] Deputowani popierają naród

Grupa 12 deputowanych z rządzącej Partii Regionów Ukrainy zainicjowała zwołanie pilnego posiedzenia parlamentu i wyraziła poparcie dla aspiracji narodu ukraińskiego.

"My, grupa deputowanych Ukrainy, apelujemy o zwołanie dzisiaj, 20 lutego, o godz. 15 (godz. 14 czasu polskiego) posiedzenia Rady Najwyższej w celu przywrócenia parlamentarno-prezydenckiej formy rządów" - głosi oświadczenie deputowanych.

Wyrazili oni również poparcie dla narodu ukraińskiego i jego aspiracji. (PAP)

[12:46] UWAGA! O 14:30 (13:30 czasu polskiego) ma zostać prowadzony stan wyjątkowy - donosi twitterowy profil Euromajdanu


[12:43] Kolejne oddziały Berkutu przechodzą na stronę opozycji

Jak donosi Polskie Radio, Berkut z Użgorodu w zachodniej części Ukrainy przeszedł na stronę Majdanu.

[12:41] Kliczko apeluje do wojska i milicji o bunt

Lider opozycyjnego UDAR-u Witalij Kliczko wzywa do buntu wojsko i siły bezpieczeństwa. "To nie jest wasza wojna, to wojna przeciwko. To wojna Janukowycza przeciwko narodowi" - przekonuje Kliczko i podkreśla, że "fotel prezydencki Janukowycza nie jest wart poświęceń".

Lider UDAR-u zapewnia, że "każdy, kto przejdzie na stronę narodu, będzie miał zagwarantowane bezpieczeństwo". Bezpośrednio zwrócił się do snajperów, by zeszli z dachów. Nagrania z Kijowa pokazują, że osoby w mundurach sił specjalnych, wyposażone w karabiny snajperskie, uczestniczą w walkach. Kliczko wezwał też wojskowych, by nie pozwolili na użycie armii przeciw narodowi i wystąpili w jego obronie.

[12:40] Miedwiediew przemówił

Ukraina na krawędzi wojny domowej
Źródło: PAP/Jacek Turczyk

Wiktor Janukowycz traci zaufanie Rosji. Dał to do zrozumienia, w trakcie posiedzenia Rady Ministrów, szef rosyjskiego rządu Dmitrij Miedwiediew. -Władza na Ukrainie powinna być legalna, efektywne, a nie taka o którą wycierają nogi - stwierdził premier Rosji.

Dmitrij Miedwiediew odnosząc się do wydarzeń na Ukrainie zapewnił, że Moskwa zamierza rozwijać współpracować z Kijowem. Potwierdził też gotowość realizacji wszystkich umów, porozumień i obietnic. Znaczył jednak, że rosyjskie władze chcą po drugiej stronie mieć odpowiednich partnerów. -Chcemy, żeby władze na Ukrainie były legalne, efektywne i żeby nie wycierano o te władze nóg, jak o wycieraczkę - oświadczył Miedwiediew.

Premier Rosji ponownie podkreślając gotowość do współpracy z Ukrainą dodał, że ukraińskie władze powinny skoncentrować się na ochronie obywateli i tych struktur, które stoją na straży prawa. -Tylko w taki przypadku można rozwijać efektywną współpracę - dodał Miedwiediew. Szef rządu poprosił swoich ministrów, aby trzymali się takiego stanowiska.

[12:38] RBN dopiero za 6 dni

W środę (26 lutego) zbierze się Rada Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie sytuacji na Ukrainie. Poinformował o tym gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

RBN zajmowała się już kwestiami ukraińskimi na początku grudnia oraz przed miesiącem.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego to konstytucyjny organ doradczy prezydenta w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. W skład RBN wchodzą marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, ministrowie: spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, obrony narodowej oraz przywódcy partii politycznych reprezentowanych w parlamencie.

[12:35] Rośnie liczba zabitych, Radio Svoboda mówi o 36 ofiarach

Liczba ofiar dzisiejszych starć na Ukrainie wciąż rośnie. Francuska AFP pisze o 25 zabitych, Radio Svoboda podaje liczbę 36. Pojawiła się informacja, że w ciągu ostatnich dwóch godzin snajperzy zabili 13 protestujących

[12:34] Rosyjskie MSZ przywołuje do porządku prezydenta Estonii

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wezwało na twitterze prezydenta Estonii, by nie rozpowszechniał nieprawdziwych informacji na temat sytuacji na Ukrainie


[12:33] Służba Bezpieczeństwa pali dokumenty?

W serwisie YouTube pojawiło się nagranie, które według autorów prezentuje palenie dokumentów przez Służbę Bezpieczeństwa. Materiał nagrano w Czerskach.


[12:33] Brygady Janukowycza. Żółta opaska na ramieniu oznacza snajperów, czerwona - milicję, biała - skazańców.


[12:32] "Zimnowojenny" generał ostrzega

Wydarzenia na Ukrainie tworzą nowe zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji, co wymaga pilnego wzmocnienia Floty Czarnomorskiej i zachodnich kierunków strategicznych - uważa były szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych, generał Jurij Bałujewski.

"Dzisiaj głównym zagrożeniem dla kraju są wydarzenia na Ukrainie, które bezpośrednio wpływają na Rosję" - powiedział w czwartek agencji Interfax Bałujewski.

"Musimy pilnie wzmocnić zachodnie kierunki strategiczne i Flotę Czarnomorską", której główna baza jest na ukraińskim Krymie - oświadczył generał, odpowiadając na pytanie o potencjalne zagrożenia dla Rosji w związku z pogorszeniem się sytuacji na Ukrainie.

Bałujewski znany jest z zimnowojennych wystąpień. W styczniu 2008 roku groził, że Rosja w swojej obronie może prewencyjnie użyć broni jądrowej. Trzy miesiące później zagroził, że Rosja podejmie militarne i inne kroki na swych granicach, jeśli Ukraina i Gruzja zostaną przyjęte do NATO. Wielokrotnie równie ostro występował przeciwko planom rozmieszczenia elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie. (PAP)

[12:31] Kraków gotów pomóc

Kraków otworzy swoje szpitale dla rannych w walkach na Ukrainie. "Jeżeli będzie taka potrzeba, zorganizujemy pomoc" - deklarował w porannej rozmowie Radia Kraków przewodniczący Rady Miasta Krakowa, Bogusław Kośmider. Jak dodawał, trzeba jeszcze sprawdzić w jakim zakresie będzie to możliwe. "Bez wątpienia, wobec tak dużej ilości ofiar taka pomoc będzie potrzebna" - podkreślał Bogusław Kośmider.

[12:27] Kobiety-ratowniczki przemierzają Majdan w poszukiwaniu ciał:


[12:25] Opozycja chce posiedzenia parlamentu

Witalij Kliczko wzywa parlamentarzystów do przeprowadzenia sesji Rady Najwyższej jeszcze dzisiaj. Apeluje o przybycie do parlamentu o godz. 14.

Lider partii Udar apeluje do posłów aby przyjęli decyzje pozwalające na wyjście z kryzysu. Jak zaznacza, kryzys może być zażegnany jedynie, poprzez dymisję władz i przedterminowe wybory. Przywódcy Majdanu gwarantują, że nie będą atakowali budynku podczas zebrania parlamentu.

Tymczasem ze sceny Majdanu powtarzana jest informacja o tym, że władza w najbliższym czasie chce wprowadzić stan wyjątkowy.

[12:23] Na dziedziniec siedziby prezydenta Janukowycza wjeżdżają furgonetki z przyciemnianymi szybami


[12:21] Euromajdan ostrzega przed stanem wyjątkowym

Twitterowy profil Euromajdanu: W najbliższym czasie Janukowycz chce wprowadzić stan wyjątkowy na Ukrainie. Zablokowane mogą zostać telewizja, telefony i internet!"

Ewakuowano personel budynku Narodowego Banku Ukrainy. Milicja planuje umieścić w nim snajperów - podano na Twitterze Euromajdanu

Ukraina na krawędzi wojny domowej
Budynek Narodowego Banku Ukrainy w Kijowie
Źródło: Thinkstock

[12:19] Ukraina Prawy Sektor żąda ustępstw

Prawy Sektor i Samoobrona Majdanu chcą zawieszenia broni. W zamian pełnomocnictwa Wiktora Janukowycza mają być natychmiast ograniczone.

W swoim oświadczeniu uznawani za najradykalniejsze skrzydło Majdanu, działacze Prawego Sektoru i Samoobrony, zapewniają, że zrobią wszystko, aby powstrzymać rozlew krwi. Warunkiem jest jednak ograniczenie pełnomocnictw Wiktora Janukowycza przez parlament.

[12:18] 28 lutego Dzień Modlitwy za Ukrainę

28 lutego będzie Dniem Modlitwy za Ukrainę - poinformował bp Wojciech Polak, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski.

[12:17] Kliczko wezwał deputowanych do stawienia się w parlamencie

Jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko wezwał deputowanych do stawienia się w parlamencie Ukrainy w czwartek o godz. 15. (godz. 14. czasu polskiego), by podjąć decyzje w sprawie wyjścia z kryzysu.

Przywódca partii UDAR zaapelował też do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza o rozpisanie przedterminowych wyborów prezydenckich.

"Powinniśmy zrobić następujące rzeczy. Po pierwsze, deputowani Rady Najwyższej mają pilnie zebrać się o godz. 15 w parlamencie, żeby podjąć decyzje o wyjściu z kryzysu. Po drugie, reset władzy. Prezydent Janukowycz powinien zgodzić się na przedterminowe wybory. To obecnie jedyny sposób, by powstrzymać przemoc" - napisał Kliczko w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej swojej partii.

[12:15] MSW zaprzecza, by milicja atakowała ostrą amunicją

Ukraińskie MSW zaprzecza, by milicja użyła ostrej amunicji przeciw protestującym. W oświadczeniu opublikowanym na stronie resortu, MSW zapewniło że nie użyło i nie będzie używać broni palnej przeciw cywilom.

Jednocześnie ministerstwo przypomniało, w jakich okolicznościach milicja może strzelać i zacytowało odpowiednią ustawę, wyliczając że broń palną może użyć między innymi dla ochrony ludności cywilnej czy budynków, ale również w razie zagrożenia funkcjonariusza. W czasie porannych zamieszek w Kijowie zginąć mogło nawet kilkudziesięciu demonstrantów. Lekarze mówią, że ginęli od kul. Także dziennikarze i fotoreporterzy relacjonują, że milicja była uzbrojona m.in w karabinki Kałasznikowa.

Ukraińskie MSW zaprzeczyło również, że dochodzi do masowych przejść na stronę protestujących oficerów służb bezpieczeństwa. Do takich przypadków miało dojść na zachodzie kraju, ale też w Kijowie, gdzie "euromajdanowców" poparł podpułkownik wojsk wewnętrznych.

Resort spraw wewnętrznych poinformował także o rosnącej liczbie milicjantów, rannych w dzisiejszych walkach. Według MSW, rany postrzałowe ma 29 funkcjonariuszy. Jeden zmarł od ran.


[12:13] Stacje benzynowe zostaną zamknięte

Ma to powstrzymać demonstrantów przed przygotowywaniem koktajli Mołotowa.

[12:07] Łukaszenka przesłał kondolencje

Państwowa białoruska agencja prasowa Biełta poinformowała, że Aleksander Łukaszenka przekazał również wyrazy współczucia rodzinom i bliskim ofiar oraz życzył szybkiego powrotu do zdrowia rannym.

Prezydent Łukaszenka napisał, że Białoruś zawsze potępiała bezprawne działania uczestników konfliktów politycznych i niekonstytucyjne metody rozwiązywania politycznych rozbieżności, które nieuchronnie prowadzą do eskalacji przemocy.

Wcześniej białoruski MSZ w wydanym oświadczeniu wyraził zaniepokojenie zaostrzeniem sytuacji na Ukrainie i nazwał niedopuszczalnym radykalne, bezprawne metody rozwiązywania politycznych sporów. Zdaniem resortu spraw zagranicznych Białorusi Zachód, tolerując radykalizm i ekstremizm wśród uczestników akcji protestu, odegrał swoją negatywną rolę w eskalacji przemocy.

[12:05] Kijów przed i po

[12:03] Szef KE ponawia apel o zaprzestanie przemocy na Ukrainie

Jose Barroso wezwał dziś ukraińskie władze o zagwarantowanie spokoju i dialog z opozycją. Podkreślił, że Unia zareaguje stanowczo. Nie sposób zapomnieć zdjęć i tragicznych doniesień z ostatnich dni o ofiarach śmiertelnych, oraz wielu rannych. Dlatego dziś unijni ministrowie spraw zagranicznych spotykają się w Brukseli, by zdecydować o działaniach przeciwko tym, którzy są odpowiedzialni za użycie siły i stosowaną przemoc - dodał przewodniczący Komisji.

[11:59] Władze wzywają kijowian, by pozostawali w domach

Władze miejskie Kijowa i milicja zaapelowały w czwartek do mieszkańców ukraińskiej stolicy, by nie przyjeżdżali do centrum miasta, a najlepiej w ogóle nie wychodzili z domów.

"Najlepiej obecnie ograniczyć poruszanie się własnymi środkami lokomocji, albo w ogóle nie wychodzić z domu. Takie środki ostrożności mają związek z tym, że na ulicach Kijowa znajdują się uzbrojeni i agresywni ludzie" - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej MSW Ukrainy.

Również szef kijowskiej administracji państwowej Wołodymyr Makiejenko zwrócił się z podobnym apelem do mieszkańców Kijowa. W ukraińskiej stolicy od wtorku nie kursuje metro, a transport naziemny jest mocno przeciążony. Władze zapowiedziały, że metro wznowi pracę w czwartek.

[11:58] Janukowycz traci zaufanie Rosji

Wiktor Janukowycz traci zaufanie Rosji. Dał to do zrozumienia, w trakcie posiedzenia Rady Ministrów, szef rosyjskiego rządu Dmitrij Miedwiediew.


[11:57] Berkut używa AK-47

[11:54] Chwila przerwy w starciach

Paweł Szot, TVP Info: – Żołnierze i milicjanci zostali z Majdanu wygnani. Teraz na Majdanie nie dochodzi do starć, demonstranci szykują się do obrony i gromadzą opony, które będą mogli podpalić. Mówią, że nie będą szturmować, bo milicja używa ostrej amunicji.

[11:51] Snajperzy strzelają w głowy i klatki piersiowe

Jest dużo ofiar z ranami postrzałowymi głowy i klatki piersiowej - informują medycy pracujący na Majdanie. Protestujący mówią o snajperach, którzy strzelają do przeciwników rządu. Tak ma być na ulicy Instytuckiej i Hruszewskiego. W Internecie pojawiły się zdjęcia snajperów w czarnych ubraniach leżących na dachach. Ślady od kul widać na okolicznych budynkach.

[11:47] Ambasador Ukrainy poprosił o spotkanie z Arłukowiczem

Za sprawą białoruskiego dziennikarza i opozycjonisty Pawła Szeremeta, na Twitterze pojawiła się informacja o prośbie Ambasadora Ukrainy w Polsce, który chce spotkać się z Bartoszem Arłukowiczem, ministrem zdrowia. Cel spotkania nie jest znany.


[11:46] Armia z protestującymi

Wszystkie oddziały armii ukraińskiej stacjonujące we Lwowie przeszły na stronę demonstrantów - donosi Kanał 24 cytowany przez oficjalny twitterowy profil Euromajdanu.

[11:42] Unijni ministrowie wciąż rozmawiają z Janukowyczem

Niemiecka ambasada w Londynie podała informację, że po spotkaniu z opozycją, ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec są w trakcie rozmów z prezydentem Janukowyczem.

[11:40] Prowokacja władz?

"Poranne zajścia mogły być prowokacją, bo ukraińskie władze już wielokrotnie posuwały się do takich kroków. Są na przykład wynajmowane specjalne grupy, które napadają na protestujących i tym samym zmuszają ich do ostrzejszych reakcji" - mówi doktor Rafał Lisiakiewicz z Katedry Nauk Politycznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krajowie.

[11:34] Rozłam w Partii Regionów?

Należy wybrać nowego premiera, który zostałby zaakceptowany przez cały parlament - mówi poseł rządzącej Partii Regionów Serhij Tyhipko. Według jego słów wewnątrz partii sformowano antykryzysową frakcję, która domaga się również obrania nowego przewodniczącego Rady Najwyższej. Najlepiej byłoby, jak zaznacza Tyhipko, aby nowym przewodniczącym parlamentu został przedstawiciel opozycji.

[11:32] Milicja użyła przeciw demonstrantom karabinków AKM



[11:30] Ofiara zidentyfikowana

- Zidentyfikowano jedną z ofiar To Ihor Kostenko, 22-letni student ze Lwowa- donosi twitterowy profil Euromajdan SOS.


[11:29] "Sytuacja jest dramatyczna"

Jacek Saryusz – Wolski w Radiu PiN: Sytuacja jest dramatyczna, ponieważ ta konfrontacja trwa, natomiast Majdan nie został wzięty. Z punktu widzenia Majdanu, to najgorsze nie stało się, tzn. nie rozwiązano, nie zdobyto Majdanu. Natomiast jasne jest, że prezydent Janukowycz nie zamierza prowadzić żadnych rozmów, nie zamierza zawierać żadnych kompromisów. Domagał się przy tych rozmowach ostatniej szansy kapitulacji EuroMajdanu. Także wszystkie mrzonki na temat możliwości porozumienia, nadzieje na jakiś dialog, kompromis wyszły. W tej chwili odbywa się konfrontacja dwóch stron, które nie są w stanie ze sobą rozmawiać, miarka została przebrana i może tak dalej być w sytuacji, kiedy powstańcze nastroje zaczęły w zachodniej Ukrainie rosną.

[11:25] PZU Ukraina zamyka swoje biura w Kijowie

PZU Ukraina zamyka biura na Szota Rustaweli oraz na Padole w Kijowie - poinformował w czwartek rzecznik PZU Michał Witkowski. Wyjaśnił, że decyzja zapadła ze względów bezpieczeństwa.

W środę na podobny krok zdecydował się Bank PKO BP, który poinformował, że należący do jego grupy ukraiński Kredobank zamknął dwie placówki: w Kijowie oraz we Lwowie. "Przywrócenie pracy zamkniętych placówek uzależnione jest od rozwoju sytuacji w rejonach konfliktu" - wyjaśnił PKO BP w komunikacie. Swoje przedstawicielstwo w Kijowie zamknął też w środę dom maklerski X-Trade Brokers. więcej...

[11:21] Majdan zamienia się w pogorzelisko

[11:19] Kwaśniewski o Majdanie

- Majdan to jest specjalny twór. Ci ludzie tam przyszli, bo chcieli być w Europie, potem to się zamieniło w protest przeciwko władzy, a dziś nienawidzą Janukowycza. Ci ludzie są sfrustrowani, zmęczeni i radykalni. Na Majdanie jest coraz więcej broni. To jest beczka z prochem – powiedział w Radiu ZET Aleksander Kwaśniewski.

- Janukowycz walczy o władzę, bezpieczeństwo, a w jakimś sensie o swoje życie. Będzie się trzymał do ostatniej kropli krwi – powiedział Aleksander Kwaśniewski w Radiu ZET. Zdaniem byłego prezydenta sankcje, które UE zamierza nałożyć na ukraińskich polityków, nic nie zmienią. – Sankcje są bardziej dla uspokojenia opinii publicznej w krajach Unii Europejskiej, żeby nie być oskarżanym o bierność – stwierdził Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik.

[11:17] Armia rusza na Kijów?

40 pociągów wypełnionych żołnierzami jedzie w stronę Kijowa – donosi na Twitterze obecna na Majdanie Kateryna Kruk.

Snajperzy strzelają do medyków! – dodaje Kruk.

[11:16] Powstał Komitet Wsparcia Ukrainy

Politycy, naukowcy i przedstawiciele kultury powołali Komitet Wsparcia Ukrainy - donosi Paweł Kowal, poseł do Parlamentu Europejskiego. “Jesteśmy świadkami najbardziej dramatycznych od 20 lat wydarzeń w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. W Kijowie giną ludzie, media donoszą o prawie 40 zabitych i tysiącu rannych. Udało powołać się Komitet Wsparcia Ukrainy, który wraz Fundacją Edukacja dla Demokracji będzie organizował pomoc dla Ukraińców poszkodowanych w czasie zamieszek” - napisano na blogu Pawła Kowala.

W skład komitetu do tej pory weszli między innymi: Marek Bojarski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, Jarosław Obremski, senator RP, Jerzy Stępień, profesor, były Przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego, Andrzej Wajda, reżyser i Andrzej Zoll, profesor, były Rzecznik Praw Obywatelskich i Prezes Trybunału Konstytucyjnego.

[11:12] Duchowni zapewniają

[11:11] "Zbliża się czas wojny"

Prof. Ewa Marciniak w Radiu PiN: Zwykli ludzie na Ukrainie mówią o tym, że zbliża się czas wojny, więc trzeba gromadzić żywność.

[11:07] Drastyczne zdjęcia z Kijowa

[11:05] Sejm: Speckomisja o sytuacji na Ukrainie

Szefowie służb specjalnych przyjechali w czwartek do Sejmu na spotkanie ze speckomisją. Mają przekazać posłom informację na temat sytuacji na Ukrainie.

Na posiedzenie, które odbędzie się za zamkniętymi drzwiami i planowo miało się rozpocząć o godz. 10, zaproszono przedstawicieli cywilnych i wojskowych służb specjalnych - Agencji Wywiadu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. więcej...

[11:02] Paweł Kowal w Radiu PiN: Unijna polityka „nie widzę, nie słyszę” skończyła się dzisiaj tym, że straciliśmy instrumenty wpływu na rzeczywistość

PK: Nie ulega żadnej wątpliwości dla mnie, że jednym z błędów Unii Europejskiej jest udawanie, że w tej sprawie Rosja nie odgrywa żadnej roli w sytuacji, kiedy w sposób oczywisty blokowano ukraińskie towary od lata ubiegłego roku próbując nie dopuścić do podpisania umowy stowarzyszeniowej. To udawanie, ta polityka „nie widzę, nie słyszę” skończyła się dzisiaj tym, że straciliśmy instrumenty wpływu na rzeczywistość. Politycy rosyjscy oskarżają Unię, że ponosi odpowiedzialność za te wydarzenia, a sama Unia nie jest w stanie właściwie zdefiniować sytuacji, w jakiej się znalazła. To jest przykład dziecinności polityki na ogromną skalę.

[10:59] 2 Kolejne ofiary w Kijowie!

Kolejne doniesienia o wzrastającej liczbie ofiar w Kijowie. Co najmniej 35 ciał zabitych w Kijowie - informują dziennikarze Kyiv Post. 10 z nich w Hotelu Ukraina, gdzie zorganizowano punkt medyczny. Informację o zabitych, których ciała tam złożono potwierdza specjalny wysłannik IAR Radosław Czarnecki.

Kolejne ciała znajdują się w budynku poczty, zajętym przez protestujących. Z kolei w Hotelu Kozackim jest co najmniej 15 ciał, według znajdujących się tam lekarzy, następne 7 ciał ma zostać tam wkrótce przyniesionych. - podają dziennikarze Kyiv Post.

Inne źródła podają niższe szacunki liczby zabitych. Z kolei ukraińskie MSW mówi o 20 rannych milicjantach.


[10:57] Dron nad Majdanem


[10:53] Wojskowy przechodzi na stronę majdanu!

Podpułkownik Wojsk Wewnętrznych przeszedł na stronę protestujących na majdanie. Jego wystąpienie na scenie rozstawionej na głównym placu Kijowa, transmitowała telewizja hromadske.tv. "Podjąłem decyzję, by przejść na stronę narodu." - mówił do tysięcy zgromadzonych. Wojska wewnętrzne podlegają dowództwu MSW, ściślej podporządkowanego prezydentowi Janukowyczowi, niż ukraińska armia.

Protestujący na Majdanie apelują do funkcjonariuszy MSW o przechodzenie na ich stronę. Opozycja twierdzi, że jest w stanie zagwarantować im bezpieczeństwo.

Na Majdan przyprowadzono grupę kilku żołnierzy wojsk wewnętrznych, którzy poddali się na ulicy Hruszewskiego. Demonstranci chcieli ich pobić, ale zostali oni otoczeni przez samoobronę, która zapewniła im bezpieczeństwo.


[10:52] Spore utrudnienia na granicy polsko-ukraińskiej.

Bez problemu na Ukrainę można wjechać jedynie w Budomierzu na Podkarpaciu oraz w Zosinie i w Dorohusku na Lubelszczyźnie. Pozostałe przejścia są nieczynne bądź zablokowane.

Od wczoraj trwają blokady dróg do terminali Korczowa-Krakowiec oraz Krościenko -Smolnica. Dziś Ukraińcy zablokowali dojazd do przejścia Hrebenne-Rawa Ruska. Można przekroczyć granicę polską, ale nie da się wjechać na terytorium Ukrainy.

Od rana kierowcy mogą za to wjeżdżać na Ukrainę przez przejście graniczne Medyka-Szeginie. Wczoraj przeciwnicy rządu ukraińskiego zablokowali drogę w Mościskach - 5 km za przejściem. Odprawy wstrzymano. Dziś rano miejsce blokady zostało przesunięte i jest już możliwość jej ominięcia - informuje rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej Elżbieta Pikor.

[10:51] Zaplecze Janukowycza się sypie?

7 deputowanych Partii Regionów jest gotowych opuścić Janukowycza - informuje tweeterowy profil Euromajdanu.

[10:49] Kolejne doniesienia TVP

Jacek Gasiński , TVP Info z Kijowa – koło hotelu Ukraina jest linia frontu, pojawiają się kolejne barykady, trwa wymiana ognia. Opozycja strzela petardami, Berkut ma broń ostrą. Widziałem bertkuowców z pistoletami i karabinami maszynowymi. Pojawiają się informacje, że część Berkutu chce przejść na stronę protestujących, ale chcą gwarancji bezpieczeństwa.

[10:47] Miedwiediew: władze Ukrainy powinny bronić ludzi

Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew oświadczył w czwartek, że władze Ukrainy powinny skoncentrować się na obronie ludzi, aby - jak to ujął - "nie wycierano o nie nóg, jak o szmatę".

Miedwiediew oznajmił również, że rząd Rosji spełni obietnice dane stronie ukraińskiej, jednak pod warunkiem, że władze Ukrainy będą miały legitymację i będą skuteczne.

"Będziemy kontynuować współpracę z ukraińskimi partnerami we wszystkich sferach. Będziemy się starać czynić wszystko, by spełnić obietnice, które daliśmy. Do tego niezbędne jest jednak, by partnerzy byli aktywni; by władze Ukrainy miały legitymację; by były skuteczne; by o te władze - jak o szmatę - nie wycierano nóg" - powiedział szef rządu FR, którego cytuje agencja ITAR-TASS. (PAP)

[10:45] Ołeh Łaszko pokazuje granat znaleziony na Majdanie

[10:44] Apel do wojska i milicji

Obecny na Majdanie szef Partii Radykalnej Ołeh Łaszko przypomina funkcjonariuszom służb zbrojnych:

„Nikt nie ma prawa strzelać do obywateli Ukrainy. Zgodnie z Konstytucją nie wykonujcie zbrodniczych rozkazów. Strzelanie do współobywateli to największa zbrodnia. Nie słuchajcie bandy Janukowycza.

[10:41] Wicepremier Rosji Rogozin odłożył wizytę w Kijowie

Wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin poinformował, że odłożył zaplanowaną na czwartek wizytę w Kijowie ze względu na sytuację na Ukrainie - podała agencja Interfax. Rogozin dodał, że zostało to uzgodnione z władzami ukraińskimi.

"O godzinie 15 (godz. 12 czasu polskiego) planowaliśmy dziś lecieć do Kijowa, żeby przeprowadzić posiedzenie grupy przemysłowej wysokiego szczebla, ale z uwagi na sytuację w stolicy Ukrainy i po uzgodnieniu ze stroną ukraińską zdecydowaliśmy się odłożyć o kilka dni ten wyjazd" - powiedział Rogozin na posiedzeniu rosyjskiego rządu.

[10:40] MSZ ponownie ostrzega

Ze względu na znaczne zaostrzenie konfliktu wewnętrznego na Ukrainie (starcia z siłami bezpieczeństwa z użyciem broni palnej w Kijowie, masowe demonstracje i okupacje budynków rządowych w innych miastach) i wysokie prawdopodobieństwo dalszej eskalacji sytuacji MSZ RP zaleca obywatelom polskim przebywającym lub planującym w najbliższym czasie pobyt na Ukrainie zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w miejscach zgromadzeń osób, w pobliżu obiektów rządowych i budynków publicznych.

Sugerujemy powstrzymanie się od planów podróży, zwłaszcza do Kijowa, Lwowa, Iwano-Frankowska oraz innych miast obwodowych, jeśli nie jest ona niezbędna.

[10:38] Sportowcy solidarni

Olimpijska reprezentacja Ukrainy uczci w Soczi pamięć ofiar starć na Euromajdanie. Niektórzy zawodnicy i trenerzy postanowili opuścić zimowe Igrzyska Olimpijskie na znak solidarności z protestującymi w Kijowie.

Dziś narciarka Bogdana Maciockaja i jej trener poinformowali na jednym z portali społecznościowych, że opuszczają wioskę olimpijską. Z zamieszczonego przez nich oświadczenia wynika, że są oburzeni działaniami prezydenta Wiktora Janukowycza. -On zamiast rozwiązać konflikt dialogiem, utopił ostatnie nadzieje Ukraińców we krwi - głosi oświadczenie.

Na razie nie wiadomo ilu ukraińskich sportowców wyjedzie z Soczi. Niektórzy z nich odmawiają występów jeśli Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie wyrazi zgody na noszenie przez reprezentację Ukrainy żałobnych wstążeczek. Tak zrobiły wczoraj narciarki: Marina Lisogor i Jekaterina Sierdiuk. więcej...

[10:36] MSZ potwierdza

Trwa spotkanie szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji z Wiktorem Janukowyczem. Spotkanie nie zostało odowołane - poinformował IAR rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski.

Wojciechowski poinformował też, że wcześniej w Ambasadzie Niemiec odbyło się spotkanie z trzema liderami ukraińskiej opozycji. Po spotkaniu z prezydentem Janukowyczem szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Francji odlatują do Brukseli, gdzie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie unijnych szefów dyplomacji. Tam zapadnie decyzja o ewentualnych sankcjach. Jeśli państwa zdecydują o ich nałożeniu, to wejdą one w życie już w piątek. Możliwy jest zakaz wjazdu na teren Unii, zamrożenie aktywów finansów w europejskich bankach i embargo na dostawy broni.

[10:33] Trwa spotkanie z Janukowyczem

Doradca prezydenta Ukrainy poinformował w czwartek, że trwa spotkanie Wiktora Janukowycza z ministrami spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Polski.

Informację tę potwierdziło francuskie ministerstwo spraw zagranicznych - podaje agencja AFP.


[10:32] Strzał w plecy

[10:30] Apel do sił zbrojnych

Manifestujący na Majdanie apelują do funkcjonariuszy Berkutu oraz armii do przejścia na stronę demonstrantów. "Armia z narodem" - skanduje tłum.

[10:28] Informacje TVP

Maria Stepan, TVP Info; Kijów – widzieliśmy co najmniej kilkanaście ciał zabitych, wielu osobom nie można było pomóc, widzieliśmy zakrwawionych ludzi umierających na ulicy, mieli rany od kul, byli postrzeleni w głowę. Ewidentnie strzelano do nich, żeby zabić.

Mieszkam w hotelu Ukraina, słyszę kanonadę ze stron Berkutu. Jestem na linii ognia, mam przestrzelone oba okna w pokoju, kule na łóżku – mówi Marek Czunkiewicz z TVP Info. Widzę wynoszonych rannych i prawdopodobnie zabitych z Majdanu.

[10:26] Sprzeczne informacje ws. negocjacji

Agencja dpa informuje, że ministrowie są w drodze na spotkanie z Janukowyczem. Poinformował o tym reporter agencji tuż po godz. 10 czasu polskiego, powołując się na otoczenie szefa niemieckiej dyplomacji Franka-Waltera Steinmeiera.

Zdanie zmienia także agencja AP, która wcześniej informowała o zerwaniu negocjacji. Zdaniem reporterów agencji, spotkanie Janukowycza z ministrami spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec odbędzie się już niebawem.

[10:25] Reuters publikuje najnowsze zdjęcie z Kijowa

[10:22] Schulz: Janukowycz nie ustąpi z urzędu

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz wyraził w czwartek opinię, że mimo obecnych krwawych zamieszek w Kijowie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie zrezygnuje z urzędu.

"Ludzie, którzy domagają się ustąpienia prezydenta, nie mają środków, by go do tego zmusić" - powiedział Schulz niemieckiej telewizji publicznej ZDF.

"Gdy zasiądą przy jednym stole, nie będą już strzelać" - powiedział Schulz dodając, że jeśli to się nie uda, przyjdzie kolej na sankcje Unii Europejskiej. Obejmowałyby one przede wszystkim zamrożenie kont i ograniczenie swobody podróżowania członków ukraińskiego rządu.

[10:19] Janukowycz gotowy do ustępstw?!

Administracja prezydenta Janukowycza ogłosiła, że jest on gotowy do pewnych ustępstw na rzecz opozycji. Nie ma jedna zgody na szybki powrót do konstytucji z 2004 roku.

Szef administracji Andrij Klujew zaznaczył, że Wiktor Janukowycz podtrzymuje chęć rozmów o zmianach w konstytucji i ograniczeniu pełnomocnictw głowy państwa. W tym celu, jak zaznaczył Klujew, należy podpisać porozumienie konstytucyjne. W dokumencie mają być zawarte główne założenia do zmian w Konstytucji i jasne zobowiązania władzy, oraz opozycji.

- Należy usiąść do stołu rozmów- zaznaczył szef administracji prezydenta. Jak jednak dodał niemożliwe jest szybkie przegłosowanie powrotu do konstytucji z 2004, które proponuje opozycja. Jak zaznaczył, projekt zmian w konstytucji można omówić w parlamencie w ciągu dwóch-trzech tygodni, przegłosować, a potem wysłać do Sądu Konstytucyjnego.


[10:16] Lewandowski: sytuacja na Ukrainie wymyka się spod kontroli

"Sytuacja wymyka się spod kontroli, jest słabo kontrolowalna po obu stronach rządowej i manifestantów. To najbardziej wyraźny scenariusz dla Ukrainy" - powiedział w czwartek Janusz Lewandowski dziennikarzom przed spotkaniem przywódców Grupy Europejskiej Partii Ludowej w Krakowie.

Jak dodał, Ukraina to kraj, "który przestał funkcjonować gospodarczo". "Jest bankrutem gospodarczym zależnym od kroplówki Moskwy, co powiększa stopień zależności politycznej" - ocenił Lewandowski. więcej...

[10:14] Ofiar przybywa

Piętnaście ofiar starć w Kijowie - podaje Reuters. Najpierw poinformowano o dziesięciu osobach zabitych w porannych walkach. Teraz pięć ciał znaleziono przed hotelem Ukraina. To prawdopodobnie demonstranci.


[10:11] Broń maszynowa w użyciu

Jeden ze świadków wydarzeń na Majdanie w wypowiedzi dla Public TV stwierdził, że milicja używa wobec demonstrantów karabinów maszynowych - informuje facebookowy profil Euromajdanu.

[10:10] Oto czym strzelano do demonstrantów

[10:09] Fabius: sankcje jeszcze dziś

Jeszcze dziś Unia Europejska może zacząć wprowadzać sankcje wobec winnych rozlewu krwi w Kijowie. Poinformował o tym dziennikarzy szef francuskiej dyplomacji. Laurent Fabius wraz z szefami MSZ Polski i Niemiec jest w Kijowie. Mają się tam spotkać z prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

Fabius podkreślił, że Bruksela jest gotowa do wprowadzenia sankcji i decyzja w tej sprawie może zapaść jeszcze dziś.

[10:08] Kliczko: władze złamały rozejm

Jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko powiedział w czwartek, że władze złamały zawarty dzień wcześniej rozejm między antyrządowymi demonstrantami i siłami MSW.

"Był ogłoszony rozejm. Naruszył go Berkut (siły specjalne milicji), który próbował podpalić budynek konserwatorium (na Majdanie). Po tym rozejm się skończył" - zacytowała przywódcę partii UDAR jego rzeczniczka Oksana Zinowiewa.

Kliczko dodał, że demonstranci "pokojowo spędzili noc, ale ich oszukano"

[10:07] Widok z pałacu prezydenckiego

[10:04] Spotkanie z Janukowyczem odwołane!

Agencja AP informuje, że spotkanie szefów dyplomacji Polski, Francji i Niemiec z Wiktorem Janukowyczem zostało odwołane.

[10:02] Bruksela - kolejne spotkanie ambasadorów

W Brukseli rozpoczęło się kolejne spotkanie unijnych ambasadorów poświęcone sankcjom wobec Ukrainy. Po wczorajszych, wielogodzinnych rozmowach - jak dowiedziało się Polskie Radio - wspólnego stanowiska nie udało się uzgodnić.

Nawet projekt wniosków przygotowanych na popołudniowe spotkanie (15.00) unijnych ministrów spraw zagranicznych, nie mówi jednoznacznie o sankcjach. Jest zapis o gotowości ich nałożenia.

Zdecydowana większość krajów popiera sankcje, ale część chce wprowadzać je stopniowo, między innymi Włochy i Finlandia. Polska, wraz z Niemcami i Francją naciska z kolei, by od razu zakazać wjazdu do Unii czołowym politykom, urzędnikom, oraz wspierającym ich biznesmenom i zamrozić pieniądze, które ulokowali w europejskich bankach. Natomiast Hiszpania, Cypr i Grecja stawiają na dyplomatyczne rozmowy, kwestionują skuteczność sankcji i wskazują na Białoruś, gdzie unijne sankcje nie przyniosły rezultatów. więcej...

[09:59] Snajper strzela do demonstrantów

Na zajętej przez protestujących ulicy Instytuckiej snajper strzela do uczestników protestu. Stamtąd wynoszeni są ranni. O tym informują przywódcy Majdanu ze sceny ustawionej w centrum Placu Niezależności.

Ponadto przywódcy Majdanu mówią, że obecny odwrót Berkutu to zaplanowana akcja, żeby rozproszyć protestujących i potem łatwiej spacyfikować Majdan.

[09:56] Funkcjonariusze skapitulowali

100 funkcjonariuszy poddało się demonstrującym - pisze na Tweeterze na obecny na Majdanie Olexander Severyn.

[09:52] Sikorski tweetuje z Kijowa

Czarny dym, wybuchy i strzały w okolicach pałacu prezydenckiego. Spotkania przeniesione w inne miejsce. Oficjele w panice.

[09:50] Liczba ofiar rośnie

Dziesięć osób zginęło w porannych walkach w Kijowie - podaje Reuters powołując się na relację swojego fotografa z Majdanu. Wszyscy zabici to najprawdopodobniej demonstranci.

[09:48] Sikorski rozmawia z opozycją

Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji rozmawiają z przedstawicielami opozycji.

[09:45] Horror w centrum Kijowa

[09:42] Kowal: Sytuacja na Ukrainie dramatyczna; potrzebne działania UE i USA

Sytuacja na Ukrainie jest dramatyczna - powiedział w czwartek rano europoseł Polski Razem Paweł Kowal . Zaznaczył, że potrzebne są szybkie i konsekwentne działania dyplomacji Unijnej oraz USA. Wskazał, że sankcje są niewystarczające, a potrzebne jest zwołanie międzynarodowej konferencji.

"Sytuacja na Ukrainie staje się coraz bardziej dramatyczna. Wiele wskazuje na to, że doszło do prowokacji władz Ukrainy, po to, by umożliwić ostateczne stłumienie demonstracji. W takiej sytuacji należy działać stanowczo, jednocześnie zachowując ostrożność, bo przecież nadal giną ludzie" - powiedział PAP Kowal.

"Misja UE powinna trwać do skutku, a nie tylko do chwili uzyskania chwilowego zawieszenia broni, bo - jak widać - nie stanowi to gwarancji, że znów nie poleje się krew" - zaznaczył polityk. więcej...

[09:39] Rośnie liczba ofiar

Co najmniej jedna osoba zginęła w czwartek, a dziesięć zostało rannych podczas walk między antyrządowymi demonstrantami a ukraińskimi siłami bezpieczeństwa w Kijowie - podaje agencja AFP.

Reuters pisze o najprawdopodobniej dwóch zabitych i kilku rannych.

[09:33] Ewakuacja siedziby rządu

Trwa ewakuacja siedziby Rady Ministrów Ukrainy - poinformowała w czwartek rano agencja Interfax-Ukraina, powołując się na anonimowe źródło rządowe.

"Wszystkich pracowników poproszono o opuszczenie budynku" - powiedziało źródło. Wcześniej w czwartek ewakuowano gmach ukraińskiego parlamentu.

[09:29] Kijów. Ostre starcia

Znów gorąco w centrum Kijowa. Milicja mówi o snajperze, który strzelał do Berkutu. Rannych ma być 20 milicjantów. Protestujący odbijają barykady. I posuwają się w stronę kwartału rządowego.

Uczestnicy Majdanu ogłosili, że zatrzymali snajpera, który miał strzelać do sił milicyjnych z budynku Konserwatorium. Na samym majdanie po ostrych starciach z Berkutem protestujący przeszli do kontrataku w stronę ulicy Instytuckiej, zajęli armatkę wodną, z której milicja polewała ich wodą.

Wśród przecwników rządu jest wielu rannych. Są informacje o odbiciu przez manifestantów pobliskiego Żowtniowego Pałacu. Na ulicy Instytuckiej zebrało się około 3 tysięcy protestujących. Reszta umacnia pozostałe na Majdanie barykady. Protestujący idą również w stronę ulicy Hruszewskiego, odbili zajętą przez milicję barykadę przy budynku Związków Zawodowych.

W pobliskim parlamencie prowadzona jest ewakuacja. Rada Najwyższa nie zbierze się dzisiaj, ani jak zdecydowano w ciągu najbliższych dni. Pod parlamentem stoją oddziały Berkutu.

[09:04] Demonstranci mają jeńców

Demonstranci pojmali kilku funkcjonariuszy milicji. Na filmie widać, jak eskortują ich pod scenę na Majdanie.

[09:01] Sikorski w Kijowie rozmawia z opozycjonistami

Szef polskiej dyplomacji rozmawiał z liderem ukraińskiej opozycji Arseniejem Jaceniukiem i szefem samoobrony kijowskiego Majdanu Andriejem Parubijem. Radosław Sikorski od wczoraj jest w Kijowie. Dziś rano był w Soborze Michajłowskim, w którym jest szpital z rannymi z Majdanu. - poinformował IAR rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Ze względów bezpieczeństwa tam też rozmawiał z komendantem Euromajdanu Andriejem Parubijem, choć wcześniej planowano wizytę na centralnym placu Kijowa, opanowanym przez protestujących. Wszyscy, z którymi się spotkał minister, podkreślali, że najważniejsze są działania na rzecz przywrócenia spokoju i powstrzymania dalszego rozlewu krwi. Apelowali do Sikorskiego, żeby takie przesłanie przekazał prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi. więcej...

[09:00] Rosja wysyła emisariuszy do Kijowa

Moskwa utrzymuje intensywne kontakty z Kijowem. Wczoraj na Ukrainie przebywał wiceminister spraw zagranicznych Grigorij Karasin, a dziś zapowiadana jest wizyta wicepremiera Dmitrija Rogozina. Komentatorzy wiążą obie wizyty z realizacją rosyjsko - ukraińskich umów gospodarczych. Rosja zapowiedziała, że w tym tygodniu przekaże Ukrainie drugą transzę kredytu. Chodzi o 2 miliardy dolarów z 15 miliardów obiecanych w grudniu ubiegłego roku. Moskwa i Kijów podpisały wtedy również szereg umów dotyczących współpracy w przemyśle: lotniczym, okrętowym i zbrojeniowym. Większość tych umów dotyczy sfer gospodarczych, które podlegają nadzorowi wicepremiera Dmitrija Rogozina.

[08:50] Ewakuacja parlamentu

W parlamencie Ukrainy ogłoszono w czwartek rano ewakuację - poinformował dziennikarzy niezależny deputowany Wołodymyr Łytwyn, opuszczając gmach Rady Najwyższej w Kijowie. Przyczyny ewakuacji nie są znane.

Parlament miał rozpocząć w godzinach porannych posiedzenie, jednak tuż przed wiadomością o ewakuacji zostało ono odwołane. Teren wokół Rady Najwyższej znajduje się pod kontrolą sił MSW. Przeciwnicy rządu zostali stamtąd wyparci jeszcze we wtorek.

[08:45] Ostrzelano milicjantów

Według informacji ukraińskiego MSW milicjanci na Majdanie zostali ostrzelani przez snajpera. Strzały miały paść z okien budynku konserwatorium. Rannych ma być ponad 20 funkcjonariuszy MSW. Na razie nie ma potwierdzenia tej informacji. Agencja UNIAN pisze o panice wśród berkutowców w okolicach Rady Najwyższej. Milicjanci uciekają w stronę pobliskiej stacji metra. Dziennikarze agencji relacjonują, że berkutowcy krzyczą, że demonstraci strzelają z broni ostrej. Z kolei świadkowie - demonstranci - mówią, że to berkutowcy mają w rękach kałasznikowy.

[08:33] Walki w Kijowie rozgorzały na nowo

Organizatorzy protestu nawołują do wzmacniania barykad i obrony przed Berkutem. Jeden z demonstrantów pokazuje łuski po wystrzelonych kulach. Przez głośniki słychać wezwania o pomoc medyczną. Organizatorzy starają się kierować służby medyczne w miejsca walk.

Demonstranci wzięli jeńców. Widać pobitego funkcjonariusza Berkutu prowadzonego przez dwóch demonstrantów.

[08:12] Znowu walki w Kijowie

Strzelanina i rozruchy w Kijowie. Na jednej z ulic, sąsiadujących z Placem Niepodległości, słychać salwę z broni gładkolufowej. Specjalny wysłannik Polskiego Radia donosi, że przedstawiciele opozycji szturmują pozycje Berkutu.

Na samym Majdanie słychać odgłosy licznych wybuchów i dym z płonących opon. Z zainstalowanych głośników słychać wezwania opozycjonistów do obrony demokracji. Portale internetowe przekazują migawki, na których widać manifestantów, rzucających kostkę brukową w kierunku funkcjonariuszy, osłoniętych tarczami.

Widać również grupę demonstrantów, niosących rannego. Nosze z poszkodowanym postawiono na środku ulicy. Grupa ludzi prowadzi reanimację, stosując sztuczne oddychanie i masaż serca. Widać, jak opozycjoniści niosą innego rannego na drzwiach w kierunku punktu medycznego. Słychać syreny karetek pogotowia.

Inny portal pokazuje grupę ubranych na czarno żołnierzy sił specjalnych, którzy strzelają z górnych pięter w kierunku tłumu manifestantów.

[07:59] Kruchy spokój w Kijowie

Rozejm, zawarty wczoraj przez prezydenta Janukowycza i liderów opozycji, nie został otwarcie złamany. Sytuacja w mieście jest jednak nadal napięta. Plac Niepodległości zasnuty jest dymem z płonących opon, oddzielających manifestantów od oddziałów milicji i Berkutu. Słychać wybuchy granatów hukowych i petard. Nie kursuje metro i część komunikacji. Ulice wokół centrum są blokowane przez uzbrojonych żołnierzy sił rządowych.

[07:37] Bilans: 28 zabitych w starciach w Kijowie

W rezultacie starć antyrządowych demonstrantów z siłami MSW Ukrainy zginęło w Kijowie od wtorku 28 osób - poinformowało - w czwartek ukraińskie ministerstwo zdrowia. Jest to stan na godz. 6 rano (godz. 5 czasu polskiego). Wcześniej informowano o 26 zabitych. Liczba rannych wynosi 445, spośród których 287 osób hospitalizowano.

Służba prasowa resortu zdrowia podała, że w szpitalach znajduje się 88 funkcjonariuszy MSW, sześciu dziennikarzy, jeden deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, cztery osoby niepełnoletnie (poniżej 18 lat) i dwóch cudzoziemców. W komunikacie ministerstwa nie ma informacji o liczbie rannych demonstrantów.

[07:23] Dziś na Ukrainie dzień żałoby narodowej

Na dziś ukraińskie władze zapowiedziały dzień żałoby narodowej po ofiarach zamieszek w Kijowie. Bilans starć protestujących z milicją to 26 zabitych i setki osób rannych. W centrum Kijowa, na Placu Niepodległości wciąż zgromadzeni są przeciwnicy władz. Sytuacja w kraju jest bardzo napięta.

[06:55] W Kijowie po zamieszkach opustoszałe ulice, Majdan otoczony

Na Majdanie pojawili się w nocy liderzy opozycji, którzy wypowiadali się również dla dziennikarzy. Jurij Łucenko, były szef MSZ i jeden z głównych polityków opozycyjnych mówił nad ranem, że największe nadzieje wiąże z wczorajszym zachowaniem wielu żołnierzy milicji i Berkutu. Łucenko powiedział, że wojska wewnętrzne odmówiły wczoraj kontynuacji ataków, również Berkut nie chciał nacierać na obrońców Majdanu. - To nie tylko dlatego, że rozumieją bezsens walki z własnym narodem, lecz również dlatego, że zobaczyli jak daleko zaszły sprawy. Zatrzymali się. Bez rozkazu. Niezależnie od poleceń z góry przerwali akcję. Wiele oczekuję po takiej postawie - zaznaczył Jurij Łucenko. więcej...

[06:00] W Kijowie po zamieszkach opustoszałe ulice, Majdan otoczony

Opustoszałe ulice i puste budynki otaczające plac Niepodległości w Kijowie wyraźnie kontrastowały w nocy z tym, co działo się w mieście w środę ciągu dnia. Ostatnią redutą jest Majdan, gdzie demonstranci trwają na pozycjach, odcięci od świata kordonem milicji.

Hiszpańska agencja EFE napisała, że obraz stolicy Ukrainy po zamieszkach, w których zginęło 26 osób a 241 zostało rannych, jest "apokaliptyczny": protestujących od służb porządkowych dzieli kilkumetrowa ściana ognia z płonących opon, tymczasem tuż za milicyjnym kordonem "miasto mogłoby być doskonałą scenerią filmu o zagładzie ludzkości".

Zdaniem AFP, choć nie użyto tego sformułowania, w mieście obowiązuje stan wyjątkowy - zamknięte jest metro, pilnowane są rogatki miejskie.

Interfax-Ukraina podała, że noc ze środy na czwartek przebiegła spokojnie, choć demonstranci pozostali na barykadach i bacznie obserwowali funkcjonariuszy sił porządkowych. Od czasu do czasu w kierunku milicjantów rzucano fajerwerkami. więcej...

[04:21] Obama sugeruje powołanie rządu jedności na Ukrainie

Prezydent USA Barack Obama ostrożnie zareagował w środę na rozejm zawarty na Ukrainie między rządem a demonstrantami, mówiąc, że "może się utrzymać", lecz zasugerował powołanie w Kijowie rządu jedności i dążenie do wolnych i sprawiedliwych wyborów.

Podczas konferencji prasowej kończącej odbywający się w Meksyku szczyt państw północnoamerykańskich podkreślił, że potępia przemoc, która doprowadziła w Kijowie do 26 ofiar śmiertelnych.

"Mam nadzieję, że tym momencie rozejm da się utrzymać, ale (...) ostatecznie to władza jest odpowiedzialna za pewność, że dążymy do pewnego rodzaju rządu jedności, nawet tymczasowego, który pozwoli nam przejść do sprawiedliwych i wolnych wyborów, w których wola obywateli Ukrainy będzie mogła być właściwie wyrażona bez tego rodzaju chaosu, jaki widzieliśmy na ulicach" - powiedział przywódca Stanów Zjednoczonych.

Nie zgodził się, gdy zapytano go, czy kryzysy na Ukrainie i w Syrii są wyrazem trudności w stosunkach między USA a Rosją. więcej...

[01:05] Tymoszenko: Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę

Do śmierci demonstrantów na Ukrainie doprowadziły m.in. rozmowy z dyktaturą, które są pozbawione perspektyw, bo prezydent Wiktor Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę - oznajmiła więziona była premier Ukrainy Julia Tymoszenko.

Jej oświadczenie przekazała przed północą ze środy na czwartek agencja UNIAN. Komunikat zamieszczono też na stronie internetowej partii Tymoszenko, Batkiwszczyny.

"Do śmierci ludzi doprowadziły nie tylko chore ambicje Janukowycza, ale i pozbawione perspektyw rozmowy z dyktaturą, które nie były i nie mogły być skuteczne i w które nie wierzy większość ludzi" - oznajmiła Tymoszenko. Jak dodała, "w procesie rozmów Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę, a jedynie uzyskuje czas dla siebie, by się umocnić". więcej...

Relacja z wydarzeń na Ukrainie - 20.02.2014

Michał Żuławiński/IAR/PAP

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Ukraina

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki