REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Najpierw PKO BP, teraz PZU - polskie firmy zamykają oddziały na Ukrainie

Marcin Lekki2014-02-20 12:36
publikacja
2014-02-20 12:36

Z uwagi na zaostrzającą się sytuację na Ukrainie wczoraj PKO BP zamknęło oddziały swojej spółki zależnej położone blisko punktów zapalnych wydarzeń w stolicy kraju. Podobną decyzję dziś podjęli przedstawiciele PZU i innych polskich firm działających na Ukrainie.

Już wczoraj PKO BP podjął decyzję o zamknięciu oddziałów swojej spółki zależnej na Ukrainie (Kredobank). - Podjęliśmy decyzję, mam na myśli nasz bank zależny na Ukrainie Kredobank, o zamknięciu kilku oddziałów w Kijowie, które są zlokalizowane najbliżej miejsc dramatycznych wydarzeń - powiedział Paweł Borys, dyrektor zarządzający PKO BP.

RELACJA NA ŻYWO Z UKRAINY

Dziś podobną decyzję podjęły władze największego polskiego ubezpieczyciela, czyli PZU. O tym fakcie poinformował na Twitterze Michał Witkowski, rzecznik grupy PZU. Taka decyzja zapadła "na wszelki wypadek, ze względów bezpieczeństwa". Również dom maklerski XTB zdecydował o zamknięciu swojego przedstawicielstwa w stolicy Ukrainy.

Możemy się spodziewać coraz więcej podobnych decyzji. Eskalacja konfliktu oznacza problemy między innymi z transportem, a to stanowi problem przede wszystkim dla importerów i eksporterów. Według GUS polskie firmy w zeszłym roku wyeksportowały na Ukrainę towary o wartości ponad 18 mld zł. Sytuacja spowoduje utrudnienia w działaniu nawet 4 tys. polskich przedsiębiorstw, które działają przede wszystkim handlując z Ukrainą. Obecnie od strony ukraińskiej zablokowane są przejścia graniczne w Hrebennem, Krościenku i Korczowej.

Poza handlem wiele polskich firm ma swoje zakłady produkcyjne na Ukrainie. Należą do nich m.in. Śnieżka (produkująca farby), Maspex (m.in. Tymbark, Lubella), Barlinek (podłogi drewniane), Koło (armatura sanitarna), Black Red White (meble) czy Fakro (produkcja okien). Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, zaznaczył, że obecnie prowadzenie biznesu przez polskie firmy na Ukrainie wciąż jest możliwe. Nie wykluczył jednak, że sytuacja może się pogorszyć.

Sytuacja na Ukrainie zaostrza się - w walkach z milicją zginęło już kilkadziesiąt osób, a setki zostały rannych. Władze jeszcze dziś mają wprowadzić stan wyjątkowy, co będzie jednoznaczne z blokadą telewizji, internetu i telefonów.

Marcin Lekki

Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~dominika
wygląda na to, że trzeba będzie ubezpieczać w polskiej firmie. zagranica nas wtedy nie rozwali
~kljkl
tak się kończy totalitaryzm :/

Powiązane: Wojna w Ukrainie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki