REKLAMA
WEBINAR

Tusk o zakazie handlu w niedzielę. "Czy padły jakieś Lidle?"

Katarzyna Waś-Smarczewska2023-03-12 09:26redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-03-12 09:26

Podczas spotkania z wyborcami w Rokietnicy pod Poznaniem Donald Tusk został zapytany o stanowisko wobec zakazu handlu w niedzielę. "Czy padły jakieś Lidle czy wielkie galerie handlowe? Nie słyszałem" – odparł.

Tusk o zakazie handlu w niedzielę. "Czy padły jakieś Lidle?"
Tusk o zakazie handlu w niedzielę. "Czy padły jakieś Lidle?"
fot. Mikołaj Kamieński / / FORUM

– Jestem zwolennikiem, by ludzie sami zdecydowali, jak spędzają ten dzień – mówił były premier. – Władza nie jest od tego, żeby narzucać nam jakieś rygory.

I dodał, że zakaz handlu okazał się zabójczy dla małych sklepów. Wskazał, że za rządów PiS w wyniku działania zakazu handlu padło 30 tys. małych sklepów, a przybyło 2 tys. supermarketów. "Czy padły jakieś Lidle albo wielkie galerie handlowe? Nie słyszałem" – skwitował.

- Bardzo ważne dla mnie jest to, żebyśmy uwierzyli w to, że władza nie jest od tego, żeby narzucać nam jakieś rygory, których sensu właściwie nie rozumiemy. Poza tym, że utrudniają nam życie, albo prowadzą do tragedii - powiedział.

Szef Platformy przypomniał też, że obecny rząd obiecywał bronić polskiego handlu. Ale – jego zdaniem – rządzący ponieśli tu porażkę. Zasugerował też, że PO będzie walczyć o powrót handlowych niedziel. Kobiecie, która zadała to pytanie, odpowiedział: Może pani tu na mnie liczyć.

Prztyczek w nos Orlenu

Donald Tusk odniósł się również do otwartych w niedzielę stacji paliw Orlen, na których poza benzyną można zrobić zakupy spożywcze i nie tylko. Wskazał, że nie rozumie sytuacji, w której sklepy "jednej z dużych sieci" pozostają w niedziele otwarte. – O tę sieć podobno modli się o. Rydzyk – dodał Tusk.

Na uwagę, że jednym z argumentów za zakazem było to, by ludzie w niedzielę mogli spokojnie iść do kościoła, odparł: To jest absurd. Jestem wierzący, idę na mszę, a jak muszę coś kupić, to pójdę coś kupić. W czym jest problem?

Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 2017 roku i był wprowadzany stopniowo. Od początku rząd zmaga się z kreatywnymi pomysłami sieci handlowych, które, by móc otworzyć placówki w niedziele, szukały furtki w przepisach. Jedne stawały się czytelniami, inne placówkami medycznymi, kwiaciarniami i bibliotekami.


Źródło:
Katarzyna Waś-Smarczewska
Katarzyna Waś-Smarczewska
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadząca Bankier.pl, wydawca. W zespole Bankier.pl od 2008 roku. Absolwentka wrocławskiej polonistyki i specjalizacji edytorskiej, dyplom o komunikacji internetowej obroniła u prof. Jana Miodka. Chce, aby Bankier.pl był najlepszym źródłem informacji - podanych językiem zrozumiałym także dla osób, które nie mają wykształcenia ekonomicznego, a chcą znać i rozumieć zagadnienia dotyczące finansów. Telefon: 606 861 086

Tematy
Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Advertisement

Komentarze (93)

dodaj komentarz
the_truth
nawet jak Tusk moze czesciowo miec racje to nie znaczy ze mu zaufam aby rzadzil Polska. Pamietam jego czasy kiedy byl premierem: Wszedzie tylko mafie paliwowe, VAT-owskie, hazardowe itd. Wszedzie bieda i bezrobocie. Wyslal 2 miliony mlodych ludzi na harowke na Zachodzie. Nie wspominam juz ze 2 jego ministrow siedzi teraz w wiezieniu nawet jak Tusk moze czesciowo miec racje to nie znaczy ze mu zaufam aby rzadzil Polska. Pamietam jego czasy kiedy byl premierem: Wszedzie tylko mafie paliwowe, VAT-owskie, hazardowe itd. Wszedzie bieda i bezrobocie. Wyslal 2 miliony mlodych ludzi na harowke na Zachodzie. Nie wspominam juz ze 2 jego ministrow siedzi teraz w wiezieniu za korupcje.

Temu panu juz dziekujemy

ps. zapomialem o najdrozszym gazie w Europie i 100% uzaleznieniu Polski od dostaw ropy z Rosji
kitkitowiwciska
A efekt odwrotny w kościele frekwencja spadła do 30%
jas2
Żaden leming nie wymyśli innego zajęcia na niedzielę, oprócz zakupów.
Noooo... może gry na komórce i głupie filmiki.
anannke
Leming to o pisowcach teraz? Bo coś nie widać u nich oznak własnego myślenia. Wszystko najlepiej nakazać/zakazać bo przecież jeszcze ludzie chcieliby zrobić coś inaczej niż emeryci to sobie wyobrażają.
prawdziwynierobot
dlatego kościół ma organizować czas tym lemingom?
men24a
Cud gospodarczy trwa 7 lat, czy jakaś agencja ratingowa to zauważyła i przez 7 lat podniosła nam wyżej rating od tego gdy byliśmy w ruinie ? Ja takiej agencji nie znam. Znam jedną amerykańska co nawet obniżyła rating, niżej jak polska była w ruinie to jak to jest z tym cudem ?

"Polska spadła o jedną pozycję, na 29. miejsce
Cud gospodarczy trwa 7 lat, czy jakaś agencja ratingowa to zauważyła i przez 7 lat podniosła nam wyżej rating od tego gdy byliśmy w ruinie ? Ja takiej agencji nie znam. Znam jedną amerykańska co nawet obniżyła rating, niżej jak polska była w ruinie to jak to jest z tym cudem ?

"Polska spadła o jedną pozycję, na 29. miejsce w badaniu mierzącym siłę nabywczą 42 europejskich państw - wynika z badania GfK Purchasing Power Europe 2022. Średnia siła nabywcza przypadająca na Polska wyniosła ponad 9,2 tys. euro, podczas gdy średnia dla Europy to ponad 16,3 tys. euro."
ketchup1
No dobrze proszę Pana wierzę . Tylko proszę odpowiedzieć na pytanie na której pozycji byliśmy w 2015. I odpisać też na pytanie dlaczego skoro katastrofa gospodarcza trwa już 7 lat nie obniżono tych ratingów?
men24a odpowiada ketchup1
Pytam się dlaczego nie podwyższono jak doznaliśmy cudu gospodarczego ? Kto kogo w konia robi ?
men24a
A tak za PiCu, któremu leży na sercu polski biznes ........
"Polska jest na 10. miejscu na świecie i na 4. w Europie na niechlubnej liście państw, w których najtrudniej działać przedsiębiorcom – pisze "Puls Biznesu""
"Wśród 77 krajów odpowiadających za 92 proc. światowego PKB i 95 proc. inwestycji
A tak za PiCu, któremu leży na sercu polski biznes ........
"Polska jest na 10. miejscu na świecie i na 4. w Europie na niechlubnej liście państw, w których najtrudniej działać przedsiębiorcom – pisze "Puls Biznesu""
"Wśród 77 krajów odpowiadających za 92 proc. światowego PKB i 95 proc. inwestycji zagranicznych zajmujemy niechlubne 10. miejsce (drugi rok z rzędu) pod względem złożoności przepisów regulujących prowadzenie biznesu" – podaje dziennik
men24a
Pierwszym posunięciem bolszewików po przejęciu władzy w Rosji w 1918 roku była likwidacja niewielkich biznesów - oni dobrze wiedzieli, że ludzie je prowadzący są bardzo odporni na propagandę i kierują się zyskiem. Powtórzono to w Polsce w latach 1945-1950. Powtarza się to teraz po raz kolejny

Powiązane: Zakaz handlu w niedziele

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki