REKLAMA

"To nie tylko część historii, ale i tożsamości". Rocznica powstania w Getcie Warszawskim

2025-04-19 20:43, akt.2025-04-19 20:52
publikacja
2025-04-19 20:43
aktualizacja
2025-04-19 20:52

Uroczystością pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego uczczono w sobotę 82. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przypomniano słowa Mariana Turskiego: "w 1943 r. powstańcy z getta przekształcili ulice nas otaczające w żydowskie Termopile".

"To nie tylko część historii, ale i tożsamości". Rocznica powstania w Getcie Warszawskim
"To nie tylko część historii, ale i tożsamości". Rocznica powstania w Getcie Warszawskim
fot. Aleksander Keplicz / / FORUM

Uroczystości upamiętnienia 82. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim rozpoczęły się w sobotę o godzinie 12.00 wyciem syren alarmowych. W głównej części obchodów przy pomniku Bohaterów Getta Warszawskiego udział wzięli przedstawiciele społeczności żydowskiej, kombatanci, Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, dyplomaci, przedstawiciele polskich instytucji kultury i mieszkańcy stolicy.

Fragment wspomnień Cywii Lubetkin, współzałożycielki Żydowskiej Organizacji Bojowej, odczytał prowadzący sobotnią uroczystość aktor Andrzej Ferenc: "Moja grupa liczyła około 30 osób, uzbrojonych w kilka karabinów, pistolety, granaty, bomby własnej produkcji i wiele butelek z koktajlem Mołotowa. Staliśmy na górnych piętrach domów na rogu Nalewek i Gęsiej, nasz oddział pierwszy zaatakował wroga. Setki radosnych, wypucowanych Niemców maszerowało w zwartych szeregach, śpiewając bojowe pieśni. Wszak idą na ostatni bój z Żydami. Zaledwie przemaszerowali przez nasze pozycje, zaskoczył ich grad bomb i granatów, spadających na głowy. Wpadli w popłoch. Bojownicy Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego nie mieli złudzeń, wiedzieli, że oprawca jest silniejszy. Ale mieli odwagę, chcieli pokazać światu, że naród żydowski nie odejdzie w milczeniu".

Przypomniano także słowa zmarłego w lutym br. Mariana Turskiego, które wypowiedział podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu powstańczego zrywu.

"Nasza cywilizacja przyswoiła sobie co najmniej kilkanaście symboli oporu i bohaterstwa. Mam prawo powiedzieć, że w 1943 r. powstańcy z getta przekształcili ulice nas otaczające – Gęsią, Miłą, Niską, Muranowską – w żydowskie Termopile, w powtórzoną żydowską Masadę, w żydowskie Westerplatte" – mówił wówczas dziennikarz, historyk i były więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Ferenc oczytał także wiersz "Powszedni dzień" Poli Braun – poetki i kompozytorki, współtwórczyni "Żywego dziennika" prezentowanego w kawiarni "Sztuka" w getcie warszawskim. Poetka opisuje w nim, jak zauważył aktor, "rozterki i nadzieje z dna piekła": "Zaczęło się od tego/ Że rano miałam ból głowy/ A potem te różne plotki/ I nastrój ciągle nowy/ A potem lęk jakiś dziwny/ Zmieszany z wielką trwogą/ I tępa rezygnacja/ Właściwie po co? dla kogo?/ Zginęli lepsi, zdolniejsi/ O których świat także nie dbał/ Nie będzie dziury w niebie/ Gdy zginie jeszcze jedna/ A mimo to nie chcę umierać/ Przeciwnie, bardzo chcę żyć".

"Pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest nie tylko częścią naszej historii, ale również częścią naszej tożsamości (...) Jest także przestrogą i zobowiązaniem. Jako spadkobiercy tej historii mamy obowiązek czuwać, by takie zło nigdy się nie powtórzyło. 82. rocznica powstania powinna stanowić nie tylko przypomnieniem o tragicznym rozdziale w historii, ale być impulsem do działania na rzecz dialogu, zrozumienia i pojednania" – podkreślił Ferenc.

Uroczystości zakończyły modlitwa za zmarłych "El Male Rachamim", którą odmówił Meir Hoss, syn ocalałych z Otwocka, oraz kadisz odmówiony przez rabina Stasa Wojciechowicza. Złożono także kwiaty i wieńce pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.

Po uroczystości przy pomniku ruszył Marsz Pamięci Powstańców, idąc kolejno do: pomnika Żegoty (pl. Bohaterów Getta Warszawskiego), płyty Szmula Zygielbojma (ul. Edelmana 6), bunkra Anielewicza (róg Miłej i Dubois). Jego uczestnicy złożyli kwiaty przy miejscach pamięci. Uroczystości zakończyły się przy pomniku na Umschlagplatz (ul. Stawki 4/6).

Szefowa KE: Bohaterowie getta warszawskiego walczyli o wolność i godność

Bohaterowie powstania w getcie warszawskim walczyli o wolność i godność w obliczu niewyobrażalnego koszmaru - podkreśliła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, z okazji 82. rocznicy powstańczego zrywu.

"Bohaterowie powstania w getcie warszawskim walczyli o wolność i godność w obliczu niewyobrażalnego koszmaru. Jak wielu ludzi w całej Polsce, mamy dziś ze sobą żonkile, by uczcić pamięć o ich odwadze" - napisała w mediach społecznościowych von der Leyen.

"Pamięć o nich każe nam sprzeciwiać się antysemityzmowi i nienawiści w każdej formie" - podkreśliła szefowa KE.

Jad Waszem: Powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.

Powstanie w Getcie Warszawskim - historia

W 1940 r. Niemcy ogrodzili murem część centrum Warszawy i stłoczyli tam prawie pół miliona Żydów ze stolicy i okolic. W nocy z 18 na 19 kwietnia 1943 r., w święto Pesach, getto warszawskie otoczyły niemieckie oddziały wojskowe. Z samego rana Niemcy wkroczyli do getta z zamiarem jego ostatecznej likwidacji. Członkowie żydowskich organizacji zbrojnych – Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) z jej dowódcą Mordechajem Anielewiczem oraz Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW) dowodzonego przez Pawła Frenkla i Leona Rodla, stanęli do walki o ludzką godność.

"Jedyne co mogliśmy zrobić w tamtej sytuacji, to przeciwstawić się Niemcom, wiedząc, że na końcu drogi czeka nas śmierć. To była ta jedyna pewna rzecz. Nie było złudzenia, nie mieliśmy nawet takiej myśli, że możemy przeżyć. Nikt o tym nie śnił. Ani na początku powstania, ani później" – wspominał Symcha Ratajzer Rotem, ps. "Kazik", członek Żydowskiej Organizacji Bojowej.

8 maja Anielewicz i kilkudziesięciu powstańców zostało otoczonych i popełniło samobójstwo. Nielicznym Żydom udało się wydostać kanałami z płonącego getta. 16 maja 1943 r. Niemcy wysadzili Wielką Synagogę przy ul. Tłomackie. Getto warszawskie przestało istnieć.

Wiceszef MSZ zaprasza do udziału w akcji Żonkile

Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski zaprosił Polaków do udziału w akcji Żonkile, która odbywa się 19 kwietnia. W serwisie X wspomniał także Marka Edelmana, bohatera powstania w getcie warszawskim oraz wszystkich zamordowanych Żydów. Cześć powstańcom i ofiarom oddali też przedstawiciele ambasady USA w Warszawie.

Akcja rozpoczęła się 13 lat temu, po to, żeby upamiętniać rocznicę pierwszego zbrojnego powstania przeciwko hitlerowskim Niemcom w Europie, które wybuchło 19 kwietnia 1943 r. na terenie warszawskiego getta - przypomniał Bartoszewski na nagraniu umieszczonym w serwisie X w sobotę.

"W tę 82. rocznicę wspominam ostatniego żyjącego przywódcę Żydowskiej Organizacji Bojowej Marka Edelmana, którego poznałem, jak miałem cztery i pół roku. Byłem prowadzony za jedną rękę przez Marka Edelmana, za drugą przez mojego ojca i szliśmy przez teren byłego getta" - opowiadał wiceminister.

"Pamiętamy wszystkie ofiary żydowskie i polskich Żydów, którzy tutaj zostali wymordowani i dlatego nosimy żółte żonkile" - wskazał i dodał, że dziś robią to wszyscy dyplomaci polscy i izraelscy. "Wszystkich Polaków zachęcam do robienia tego samego" - zaznaczył.

Cześć powstańcom oddali też przedstawiciele ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Na profilu ambasady w serwisie X opublikowano zdjęcie trójki dyplomatów, trzymających żółte żonkile. "Wspominamy tych, którzy zginęli, i potwierdzamy nasze zobowiązanie do pielęgnowania pamięci, na rzecz prawdy oraz do walki z antysemityzmem" - podkreślono i dodano, że żonkil jest dziś symbolem "oporu, pamięci i nieustającego wezwania do sprzeciwu wobec nienawiści".

Akcja Żonkile jest częścią obchodów rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. 19 kwietnia pracownicy muzeum, wolontariuszki i wolontariusze oraz szkoły, biblioteki i instytucje w całej Polsce przypomną o wydarzeniach sprzed 82 lat. Tego dnia w Warszawie oraz innych miastach w Polsce i na świecie wolontariusze tradycyjnie będą wręczać przechodniom papierowe żonkile.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak 

pj/ bar/ szt/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
tomitomi
.....przykre , wymordowali przeszło 51 000 ludzi , aby mieć więcej przestrzeni do życia - bo niepotrzebnie bronili swojej ziemi przed okupantem !
Zabór ziemi , wywłaszczanie - przyczyną konfliktu , jak w dawnej europie - hitlerowskie czasy .
Jaki kwiat upamiętni ten palestyński holokaust ?? - róża pustyni ,,,,
A , świat
.....przykre , wymordowali przeszło 51 000 ludzi , aby mieć więcej przestrzeni do życia - bo niepotrzebnie bronili swojej ziemi przed okupantem !
Zabór ziemi , wywłaszczanie - przyczyną konfliktu , jak w dawnej europie - hitlerowskie czasy .
Jaki kwiat upamiętni ten palestyński holokaust ?? - róża pustyni ,,,,
A , świat patrzy i milczy ! - wstyd !
antyoni
I kto powiedział że mity żymiańskie są nudne i passé, skoro to taki rentowny biznes? Ciekawe jak to się dzieje że na prawdziwy holocaust w Gazie jakoś nie ma miejsca w żymianskich tubach pogłosowych? Gdzie jest Adek gdy go potrzeba?

Powiązane: II wojna światowa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki