REKLAMA

Długi wobec pracowników i nieopłacone rachunki. Tymi danymi rząd nie chce się dzielić

2023-03-28 11:15
publikacja
2023-03-28 11:15

Straty finansowe sięgające 782 milionów złotych, nieuregulowane rachunki za prąd, gaz czy wodę i długi wobec pracowników. Taki obraz wyłania się z danych, które Związek Powiatów Polskich pozyskał z blisko 200 szpitali. O sprawie donosi wtorkowa "Rzeczpospolita". 

Długi wobec pracowników i nieopłacone rachunki. Tymi danymi rząd nie chce się dzielić
Długi wobec pracowników i nieopłacone rachunki. Tymi danymi rząd nie chce się dzielić
fot. Piotr Guzik / / FORUM

W ostatnich miesiącach Ministerstwo Zdrowia przestało publikować dane dotyczące wysokości zadłużenia szpitali i przychodni - ostatnie upublicznione zestawienie dotyczy II kwartału 2022 roku. Dlaczego akurat wtedy? Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", to okres tuż przed momentem, w którym doszło do "prawdziwego tąpnięcia" w finansach szpitali wywołanego m.in. reformą systemu wynagrodzeń pracowników, ale także ogólnym wzrostem kosztów.

Na szczęście własne, choć szczątkowe, dane na temat sytuacji finansowej szpitali (zarówno samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, jak i spółek prawa handlowego) gromadzi Związek Powiatów Polskich. Wszystko po to, by w trakcie rozmów z resortem zdrowia i NFZ móc posługiwać się konkretnymi liczbami.

Największymi wierzycielami szpitali są firmy dostarczające sprzęt, leki i katering

Zestawienia wpływów i kosztów za ubiegły rok przedstawiły 194 placówki (na 585 wszystkich szpitali działających w ramach systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia). W 174 przypadkach odnotowano stratę na sprzedaży, co oznacza, że środki otrzymane z NFZ nie wystarczyły na pokrycie kosztów udzielania świadczeń. Suma strat na sprzedaży wszystkich 194 placówek wyniosła 1,34 mld zł, a średnia strata w przeliczeniu na jeden szpital - 8,4 mln zł.

"Z kolei ogólna suma strat netto wszystkich szpitali, które przekazały dane ZPP, opiewa na kwotę 782 mln zł. Średnia strata netto na szpital to zaś 6,7 mln zł. W konsekwencji aż 118 placówek weszło w ten rok z przeterminowanymi płatnościami. Nie uregulowały one należności za prąd, gaz czy wodę, ale też nie odprowadziły składek na ZUS. Niektóre mają długi wobec pracowników. Największymi wierzycielami szpitali są jednak firmy dostarczające im sprzęt, leki, katering itd." - czytamy w "Rz". 

Jak te mało optymistyczne dane interpretują sami samorządowcy? "Przede wszystkim warto podkreślić, że nie jest prawdą, że kondycja finansowa szpitali od lat pozostaje na zbliżonym, w domyśle - niekorzystnym - poziomie. Na przestrzeni lat widać okresy stabilizacji i załamań. Te ostatnie, niestety, wywołane są często zmianami wprowadzanymi przez rządzących. Dotyczy to również 2022 r." - tłumaczy Bernadeta Skóbel, radca prawny ZPP. Dodaje, że placówki znalazły się pod kreską m.in. dlatego, że w wyniku wprowadzenia "Polskiego ładu" samorządom wyczerpują się możliwości pokrywania strat szpitali z własnych środków. 

ML

Źródło:
Tematy
Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Komentarze (7)

dodaj komentarz
infinityhost
"„Tysiąc szkół na tysiąclecie państwa polskiego” to chyba jeden z ciekawszych projektów realizowanych przez władzę ludową. W ciągu kilkunastu lat, od 1959 do 1972 roku w całej Polsce powstało ok. 1400 obiektów, o prostej konstrukcji i wątpliwej urodzie betonowego kloca. Pierwotnym przeznaczeniem Tysiąclatek była oczywiście edukacja,"„Tysiąc szkół na tysiąclecie państwa polskiego” to chyba jeden z ciekawszych projektów realizowanych przez władzę ludową. W ciągu kilkunastu lat, od 1959 do 1972 roku w całej Polsce powstało ok. 1400 obiektów, o prostej konstrukcji i wątpliwej urodzie betonowego kloca. Pierwotnym przeznaczeniem Tysiąclatek była oczywiście edukacja, jednak w czasie ewentualnej wojny miały one pełnić funkcję szpitala." -- hhhhhhehehehe kolejne rządy prawie otarły się o wynik PRL. xD
infinityhost
To czego w 89 nie wyprzedali za bezcen to teraz zadłużą i wtedy sprzedadzą za bezcen.
samsza
Klienci nie chcą płacić, bo szpital prawem, nie towarem...

Ukraińcy może by i płacili, ale rząd zakazał, bo j.w.
:)
jenak
Ten ustrój w ogóle polega na długu.

Ba, początkowo dług daje przewagę nad konkurentami (kupujesz jako pierwszy, oni odkupują od ciebie, ale dużo drożej), jednak z czasem zaczyna wszystkich pętać, żeby koniunktura nie siadła dochodzi do helicopter money, te znowu podnosi jeszcze bardziej ceny, tak, że już nie wracasz do normalnych
Ten ustrój w ogóle polega na długu.

Ba, początkowo dług daje przewagę nad konkurentami (kupujesz jako pierwszy, oni odkupują od ciebie, ale dużo drożej), jednak z czasem zaczyna wszystkich pętać, żeby koniunktura nie siadła dochodzi do helicopter money, te znowu podnosi jeszcze bardziej ceny, tak, że już nie wracasz do normalnych finansów, bo stopy cię zabiją.

I gdzieś tu musi być reset. Albo pandemia, albo wojna, albo run na banki lub jeszcze coś innego.
go_ral
przez dwa lata covidu lekarze dostali dziesiatki miliardow zlotych w dodatkach covidowych i nadal szpitale sa im winne?
_as
ten kraj się bardzo szybko zwija. głosujcie dalej na pis, to za chwilę obudzimy się w kraju bez szpitali. To znaczy będą, ale okaże się że pisowskie znajomki za grosze wykupiły upadłe placówki a teraz wszyscy będziemy się leczyć nabijając kasę partyjnym miernotom.
prawdziwynierobot
ci co głosują za pis na pewno nie siedzą na takich stronach i pewnie generalnie mało czytają więc twoja odezwa do narodu nie trafi do tych co potrzeba... ale próbować warto

Powiązane: Ochrona zdrowia pod kroplówką

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki