REKLAMA

Superzadanie Ministerstwa Przemysłu. Przygotuje program dla zapadlisk w Trzebini i rejonie olkuskim

2025-07-25 17:42, akt.2025-07-25 18:03
publikacja
2025-07-25 17:42
aktualizacja
2025-07-25 18:03

W sierpniu powinien zostać powołany zespół w związku z sytuacją w Trzebini i rejonie olkuskim (Małopolskie), gdzie występują zapadliska i podtopienia. Zespół ten zajmie się opracowaniem i wdrożeniem strategicznego programu dla tych ziem – zapowiedział wiceminister przemysłu Wojciech Wrochna.

Superzadanie Ministerstwa Przemysłu. Przygotuje program dla zapadlisk w Trzebini i rejonie olkuskim
Superzadanie Ministerstwa Przemysłu. Przygotuje program dla zapadlisk w Trzebini i rejonie olkuskim
fot. Robert Neumann / / FORUM

w piątek w Sejmie Wrochna odpowiadał na pytania posłów PiS z Małopolski o to, co przez ostatnie półtora roku strona rządowa zrobiła w związku z sytuacją na ziemi chrzanowskiej i olkuskiej i jakie są plany rozwiązania problemów tamtejszych mieszkańców i samorządowców. Poseł Łukasz Kmita podkreślił m.in., że zjawiska – deformacje ziemi i podtopienia powstają blisko domów, osiedli mieszkaniowych i stanowią realne zagrożenie dla mieszkańców.

Wiceminister przemysłu zapowiedział, że w sierpniu powinien zostać powołany międzyresortowy zespół, który zajmie się sytuacją w Trzebini i w rejonie olkuskim. Na pierwszym spotkaniu zespół ten przedstawi prace dotychczas wykonane przez instytuty badawcze, Państwowy Instytut Geologiczny, Główny Instytut Górnictwa, Wyższy Urząd Górniczy.

Wrochna wyraził nadzieję, że jeszcze w sierpniu lub na początku września "zostaną zaproponowane bardzo konkretne działania, które odpowiedzą na te problemy (...) związane z pewnymi zaniedbaniami, które sięgają bardzo wielu lat".

Na pytanie posłów PiS, czy rząd planuje przygotowanie specjalnego programu strategicznego na wzór oświęcimskiego specjalnego programu rządowego, który finansowałby z budżetu państwa konieczne działania ratunkowe, odszkodowawcze i inwestycyjne na obszarach dotkniętych "klęską zapadlisk" w rejonie Olkusza i Trzebini, Wrochna odpowiedział: - Potwierdzam, że jest w tej chwili przygotowywane powstanie takiego programu.

Powołany zespół zajmie się szczegółami programu oraz jego wcieleniem w życie. Jak wynika z informacji wiceministra, poszkodowani mieszkańcy i samorządy będą mogły liczyć na odszkodowania.

Wiceminister zwracał uwagę na skomplikowaną sytuację prawną i historyczną ziem, gdzie występują problemy. Mówił o trudnościach w ustaleniu sprawców szkód i podmiotów zobowiązanych do ich likwidacji szkód.

Wiceszef resortu przypomniał m.in., że kopania węgla kamiennego Siersza w Trzebini została postawiona w stan likwidacji w 1999. Likwidacja trwała ok. trzy lata i zajmowała się nią państwowa Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Ta też spółka prowadziła i - jak mówił wiceminister – prowadzi w Trzebini prace uzdatniające teren, a występowanie zapadlisk zostało ograniczone. - Tutaj jako państwo mamy zupełnie inne możliwości działania – podkreślił Wrochna.

Z kolei kopalnia cynku i ołowiu na ziemi olkuskiej, należąca do ZGH Bolesław, jest w stanie likwidacji od końca 2020 r. Tutaj sytuacja – jak ocenił wiceminister – jest bardziej skomplikowana, ponieważ chodzi o spółkę prywatną, która prowadziła eksploatację. – I istotnym elementem jest teraz to, w jaki sposób zdefiniujemy, kto odpowiada za szkodę - po to, aby w odpowiedni sposób móc zalokować czy to pomoc, czy to wyegzekwować od sprawcy szkody górniczej odpowiednie działanie – podkreślił wiceszef resortu przemysłu.

- Istotny jest tutaj również element taki, że Wyższy Urząd Górniczy jest odpowiedzialny za ewentualną likwidację szkód w przypadku, kiedy nie jest znany następca prawny, czy osoba prawna, która jest odpowiedzialna za powstałą szkodę – dodał wiceminister.

Kmita przypomniał, że od kilku lat w powiatach olkuskim i chrzanowskim wskutek zamknięcia kopalni cynku i ołowiu należących do ZGH Bolesław i kopalni węgla kamiennego Siersza dochodzi do zapadlisk ziemi. Przywołał dane Państwowego Instytutu Geologicznego, zgodnie z którymi w rejonie olkuskim zidentyfikowano ponad 1250 zapadlisk; w kwietniu b.r. 200 zapadlisk było w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań. Z kolei w Trzebini jeszcze w 2023 roku specjaliści z PIG wskazali 500 zapadlisk, a 20 z nich uznano za istotne ze względu na bliską odległość zabudowy. Zapadliska pojawiły się także m.in. na drodze krajowej nr 94. Kmita zwrócił uwagę na podnoszący się poziom wód podziemnych w gminach Olkusz, Bukowno, Bolesław, gdzie samoczynnie powstają kilkudziesięciohektarowe zbiorniki wodne.(PAP)

bko/ malk/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (2)

dodaj komentarz
lolkoniecziutka
"Nareszcie". Idealna lokalizacja dla zużytych wiatraków z Niemiec, chińskich pv, magazynów energii z afrykańskich surowców. Doskonale wypełnią, w podziemiach, to co, powstało do ich produkcji.

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki