

Kierowcom, którzy stracili prawo jazdy prowadząc pojazd po pijanemu, sądy mogą pozwolić wrócić za kierownicę, ale tylko w aucie z blokadą alkoholową - czytamy w Gazecie Wyborczej.

Skorzystać z tego będzie można po upływie co najmniej połowy zasądzonego okresu zakazu prowadzenia, a w przypadku kierowców skazanych dożywotnio na zakaz prowadzenia - po minimum dziesięciu latach od wyroku. Zamontowana blokada uniemożliwi uruchomienie silnika, jeśli zawartość alkoholu w powietrzu wydychanym przez kierowcę wynosi co najmniej 0,1 mg w 1 dm sześc.
W Polsce szczegółowych przepisów pozwalających zakładać blokady jeszcze nie ma. (PAP)
sto/