W obchodzony w środę Międzynarodowy Dzień Kawy we Włoszech podano, że pije ją prawie 98 procent osób w tym kraju. Najpopularniejsze jest espresso, uważane za jeden z symboli włoskiej tożsamości. Wyszło na jaw, że z geografią kawy Włosi mają kłopoty: według prawie połowy z nich jej uprawy są w Italii.


„Włosi i kawa”- pod takim hasłem przeprowadzono sondaż, którego rezultaty zostały przedstawione w Rzymie w przeddzień jej święta.
Kawę pije 97,7 procent Włochów, w tym codziennie 71 proc. Espresso preferuje ponad połowa z nich.
Około 60 procent mieszkańców Włoch najczęściej wybiera kawę w kapsułkach, ale odsetek tych osób zmniejszył się z 65 procent na rzecz klasycznej metody jej parzenia w tradycyjnej maszynce o nazwie moka. Na trzecim miejscu w tym rankingu jest ekspres do kawy.
Z sondażu wynika, że marginalna pozostaje konsumpcja kawy o nazwie Americano, czyli z wrzątkiem dolanym do espresso czy mrożonego napoju.
Rocznie w tysiącach barów w kraju serwowanych jest około 6 miliardów filiżanek kawy, czyli 16 milionów każdego dnia.
Włoski Instytut Espresso odnotował, że kawa jako surowiec zdrożała na rynkach w ciągu roku nawet o 90 procent. Wśród przyczyn odnotowuje się spadek produkcji z powodu zmian klimatycznych. Jak zauważyli eksperci, gatunki Robusta i Arabica osiągają rekordowe ceny.
- Niestety ta sytuacja trwa od kilku lat i powoduje wielkie trudności - przyznał prezes Włoskiego Instytutu Espresso Alessandro Borea. Jak dodał, cały łańcuch dostaw jest pod dużą presją.
Włosi, wielcy miłośnicy kawy nie są natomiast dobrzy z jej geografii, co również okazało się w sondażu. 44 procent jego uczestników stwierdziło, że jest ona uprawiana także w ich kraju. 20 procent z nich uważa, że uprawy te są znaczące.
Na Sycylii, wyjaśniono przy okazji, są tylko eksperymentalne uprawy. 90 procent Włochów zna gatunek Arabica, a 56 procent- Robusta. Mniej niż 15 procent słyszało o gatunkach Liberica i Excelsa.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/wr/
























































