REKLAMA

Protest przeciw reformie emerytalnej to najdłuższy strajk we Francji od 1995 r.

2019-12-27 16:39
publikacja
2019-12-27 16:39

Protest przeciw reformie emerytalnej we Francji trwa od 23 dni i jest to najdłuższy strajk od 1995 roku, kiedy to centroprawicowy premier Alain Juppe musiał wycofać się z podobnej reformy po protestach, które trwały od 24 listopada do 15 grudnia - podaje w piątek AFP.

fot. GONZALO FUENTES / / Reuters
Na sobotę związkowcy zapowiadają kolejny, 24. "dzień mobilizacji" przeciw rządowym planom ujednolicenia i uproszczenia systemów emerytalnych. 24 lata wcześniej rząd poniósł porażkę, próbując zreformować plany emerytalne pracowników sektora publicznego - pisze AFP.

W piątek rano podano, że odsetek strajkujących pracowników kolei państwowych SNCF spadł z 9,6 proc. w czwartek, do 8,5 proc., jednak odsetek protestujących maszynistów wynosi 38,8 proc.

Również w piątek przywódca partii komunistycznej (PCF) Fabien Roussel stawił się na zgromadzeniu pracowników kolei na Dworcu Lyońskim w Paryżu, by udzielić poparcia strajkującym i wezwał prezydenta Emmanuela Macrona do wycofania się z reformy.

"Macron, który złoży życzenia (Francuzom) 31 grudnia, ma do ogłoszenia tylko jedną rzecz - to, że wycofuje reformę emerytalną i wreszcie otworzy się na drogę dialogu" - powiedział sekretarz generalny komunistów.

Przypomniał, że partie lewicowe pracują nad wspólnym dokumentem, który ma przedstawić alternatywne metody finansowania i ulepszenia obecnego systemu emerytalnego.

Reforma, którą przygotowuje rząd, ma zlikwidować wszelkie specjalne systemy, pozwalające na wcześniejsze odejście na emeryturę. Ogólnokrajowa akcja strajkowa przeciw tym planom sparaliżowała transport, doprowadziła do zamknięcia szkół i wyprowadziła na ulice ponad pół miliona ludzi.

Straty spowodowane strajkami trudne są do obliczenia i ich oszacowanie możliwe będzie dopiero za jakiś czas. Francuskie koleje państwowe SNCF wyliczają dotychczasowe straty na 400 mln euro.

Macron w swym flagowym projekcie reformatorskim chce podnieść wiek emerytalny z 62 do 64 lat; uważa, że obecny system jest zbyt kosztowny. Obecnie rząd pozostawił niezmieniony minimalny wiek przejścia na emeryturę na poziomie 62 lat, ale chcąc zachęcić Francuzów do dłuższej pracy, ustalił tzw. preferowany wiek przejścia na emeryturę na 64 lata. Zapowiedział też niedawno, że zrzeknie się prezydenckiej emerytury, kiedy odejdzie ze stanowiska.

Związki zawodowe twierdzą, że reforma emerytalna jest częścią prezydenckich planów, polegających na zniesieniu ciężko wywalczonych praw pracowniczych i chcą zachować system, który pozwala niektórym pracownikom przejść na emeryturę już w wieku 50 lat.

fit/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
marxs
"Specjalne premie motywacyjne dla mundurowych z najdłuższym stażem, którzy mimo osiągnięcia uprawnień emerytalnych pozostaną na służbie, zapowiedział 18 grudnia na posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych szef MSWiA Mariusz Kamiński.
1500 zł brutto dostaną ci, którzy już przepracowali 25 lat, natomiast
"Specjalne premie motywacyjne dla mundurowych z najdłuższym stażem, którzy mimo osiągnięcia uprawnień emerytalnych pozostaną na służbie, zapowiedział 18 grudnia na posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych szef MSWiA Mariusz Kamiński.
1500 zł brutto dostaną ci, którzy już przepracowali 25 lat, natomiast osoby, których służba przekroczyła już 28,5 roku, dostaną co miesiąc 2500 zł. Dodatki mają być wypłacane prawdopodobnie od stycznia 2021 roku."
Pan Macron goni francuskich nierobów do roboty w tym czasie polskojęzyczny nierząd w tekturowym PISim Złodziejowie zwanym III RP daje nierobom comiesięczne dodatki w wysokości pensji minimalnej
pyton112
We francji Pół miliona ludzi na ulicach + żółte kamizelki a UE przejmuje sie brakiem demokracji w Polsce...
tergal
Wychodzenie ludzi na ulice to zaprzeczenie demokracji?
open_mind odpowiada tergal
Drogi naiwniaku, Demokracja nie istnieje.
sammler odpowiada open_mind
Istnieje. Choć demokracja przedstawicielska to żadna demokracja. Nie ma dziś technicznych przeszkód, by każdy miał w domu narzędzie do głosowania i oddawał głos codziennie, a nie raz na 4-5 lat. Przedstawiciele, tworzący do kupy maszynkę do głosowania dla liderów partyjnych, nie są nam do niczego potrzebni.

Powiązane: Reforma emerytur we Francji

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki