Najwięcej ofert pracy dla informatyków i specjalistów telekomunikacji było dostępnych w marcu blisko 61 tys. Natomiast najmniej zostało opublikowanych w styczniu – blisko 50 tys. Pochodziły przede wszystkim z Warszawy, Krakowa i Wrocławia.


Najbardziej poszukiwani twórcy oprogramowania
Według Job Market Insights do najbardziej rozchwytywanych specjalistów IT w 2022 roku należą stanowiska związane z rozwojem oprogramowania: Java Developerzy, DevOps Engineerowie oraz Frontend Developerzy. Wśród najczęściej poszukiwanych specjalistów IT znaleźli się także NET Developerzy, PHP Developerzy, a także Scrum Masterzy.
Łącznie od początku stycznia do końca listopada 2022 roku w sieci opublikowano ponad 347 tys. ofert pracy skierowanych do specjalistów z branży IT i telekomunikacji, podczas gdy rok temu w analogicznym okresie było ich ponad 222 tys.
– Niezmiennie od kilku już lat zainteresowaniem pracodawców cieszą się kompetencje IT z zakresu rozwiązań chmurowych, bezpieczeństwa, sztucznej inteligencji czy analizy danych – mówi Justyna Mazur, odpowiedzialna za rekrutacje z obszaru IT w Experis. – Szacuje się, że popyt w obszarze IT w 2023 roku utrzyma się na niezmiennie wysokim poziomie dzięki coraz większej cyfryzacji niemal wszystkich branż. Przedsiębiorstwa, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, będą kontynuować swoje inicjatywy biznesowe związane z automatyzacją czy digitalizacją procesów.
Utrzyma się rynek pasywnego kandydata
Największe – według prognoz Gartnera – wzrosty popytu spodziewane są w obszarze rozwoju oprogramowania (+11,3 proc.) i usług IT (+7,9 proc.). Nieznaczny spadek wydatków (-0,6 proc.) szacowany jest w obszarze urządzeń.
– Nie sądzę, by nadchodzące miesiące były czasem rewolucyjnych zmian – uważa Mazur. – Będziemy raczej obserwować pogłębianie się dotychczasowych trendów. Niedobór pracowników wpłynie na modyfikacje procesów rekrutacyjnych, a organizacje będą starały się pozyskiwać nowe grupy talentów. W branży IT nadal będziemy mieli do czynienia z rynkiem pasywnego kandydata, mającego wiele opcji wyboru. Pracodawcy będą zwracać jeszcze większą uwagę zarówno na kompetencje techniczne, jak i umiejętności miękkie, takie jak komunikatywność, umiejętność szybkiej adaptacji czy budowanie właściwych relacji w zespole.
Konieczne skrócenie rekrutacji
Według Mazur presja na skrócenie procesów rekrutacyjnych będzie jeszcze większa. Natomiast powszechnym i pożądanym zjawiskiem staną się szybkie, dynamiczne procesy.
– Kandydaci oczekują konkretnych informacji już od etapu pierwszego kontaktu czy nawet ogłoszenia rekrutacyjnego – twierdzi Mazur. – Liczy się błyskawiczna informacja zwrotna. Obecnie procesy te przedłużają się, a kandydaci często na finalnym etapie rekrutacji, skuszeni atrakcyjną kontrofertą, decydują się jednak na pozostanie w aktualnym miejscu pracy. Pracodawcy, wiedząc, że zwolnienie etatu wiąże się z dodatkowymi kosztami, podejmują próbę zatrzymania pracownika w organizacji. Wzrośnie w tym obszarze świadomość managerów odpowiedzialnych za rekrutacje. Biorąc pod uwagę aktualne trendy rynkowe w obszarze HR, znaczenia nabierze automatyzacja oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji. Pozwoli to sprostać oczekiwaniom i wymaganiom kandydatów – dodaje.
Globalna rywalizacja o pracowników
Również w 2023 roku prognozowany jest niedobór pracowników IT. Firmy będą konkurowały o nich zarówno lokalnie, jak i globalnie.
– Często o lokalnego specjalistę zabiegają firmy spoza Polski. Rywalizują bowiem o kandydatów z tej samej globalnej puli talentów – mówi Justyna Mazur. – O polskich informatyków najczęściej zabiegają organizacje z siedzibami w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Szwajcarii czy Stanach Zjednoczonych. Na najwięcej ofert pracy mogą liczyć kandydaci z kilkuletnim doświadczeniem w branży. Luka kompetencyjna zmusza jednak organizacje do sięgania również po osoby z niewielkim doświadczeniem, jak i zupełnie spoza branży, ale otwarte na zmianę. Obserwujemy sporo działań wspierających kandydatów bez doświadczenia w zdobyciu odpowiedniej wiedzy czy kompetencji. Pracodawcy organizują w tym celu programy stażowe, akademie czy bootcampy. Tego typu inicjatyw w nadchodzącym roku będzie jeszcze więcej – dodaje.