REKLAMA
TYLKO U NAS

ITProgramiści pilnie poszukiwani. Ofert o 56 proc. więcej niż rok temu

Katarzyna Wiązowska2022-12-16 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-12-16 06:00

Najwięcej ofert pracy dla informatyków i specjalistów telekomunikacji było dostępnych w marcu blisko 61 tys. Natomiast najmniej zostało opublikowanych w styczniu – blisko 50 tys. Pochodziły przede wszystkim z Warszawy, Krakowa i Wrocławia.

Programiści pilnie poszukiwani. Ofert o 56 proc. więcej niż rok temu
Programiści pilnie poszukiwani. Ofert o 56 proc. więcej niż rok temu
fot. puhhha / / Shutterstock

Najbardziej poszukiwani twórcy oprogramowania

Według Job Market Insights do najbardziej rozchwytywanych specjalistów IT w 2022 roku należą stanowiska związane z rozwojem oprogramowania: Java Developerzy, DevOps Engineerowie oraz Frontend Developerzy. Wśród najczęściej poszukiwanych specjalistów IT znaleźli się także NET Developerzy, PHP Developerzy, a także Scrum Masterzy.

Łącznie od początku stycznia do końca listopada 2022 roku w sieci opublikowano ponad 347 tys. ofert pracy skierowanych do specjalistów z branży IT i telekomunikacji, podczas gdy rok temu w analogicznym okresie było ich ponad 222 tys.

– Niezmiennie od kilku już lat zainteresowaniem pracodawców cieszą się kompetencje IT z zakresu rozwiązań chmurowych, bezpieczeństwa, sztucznej inteligencji czy analizy danych – mówi Justyna Mazur, odpowiedzialna za rekrutacje z obszaru IT w Experis. – Szacuje się, że popyt w obszarze IT w 2023 roku utrzyma się na niezmiennie wysokim poziomie dzięki coraz większej cyfryzacji niemal wszystkich branż. Przedsiębiorstwa, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, będą kontynuować swoje inicjatywy biznesowe związane z automatyzacją czy digitalizacją procesów.

Utrzyma się rynek pasywnego kandydata

Największe – według prognoz Gartnera  wzrosty popytu spodziewane są w obszarze rozwoju oprogramowania (+11,3 proc.) i usług IT (+7,9 proc.). Nieznaczny spadek wydatków (-0,6 proc.) szacowany jest w obszarze urządzeń.

– Nie sądzę, by nadchodzące miesiące były czasem rewolucyjnych zmian – uważa Mazur. – Będziemy raczej obserwować pogłębianie się dotychczasowych trendów. Niedobór pracowników wpłynie na modyfikacje procesów rekrutacyjnych, a organizacje będą starały się pozyskiwać nowe grupy talentów. W branży IT nadal będziemy mieli do czynienia z rynkiem pasywnego kandydata, mającego wiele opcji wyboru. Pracodawcy będą zwracać jeszcze większą uwagę zarówno na kompetencje techniczne, jak i umiejętności miękkie, takie jak komunikatywność, umiejętność szybkiej adaptacji czy budowanie właściwych relacji w zespole.

Konieczne skrócenie rekrutacji

Według Mazur presja na skrócenie procesów rekrutacyjnych będzie jeszcze większa. Natomiast powszechnym i pożądanym zjawiskiem staną się szybkie, dynamiczne procesy.

– Kandydaci oczekują konkretnych informacji już od etapu pierwszego kontaktu czy nawet ogłoszenia rekrutacyjnego – twierdzi Mazur. – Liczy się błyskawiczna informacja zwrotna. Obecnie procesy te przedłużają się, a kandydaci często na finalnym etapie rekrutacji, skuszeni atrakcyjną kontrofertą, decydują się jednak na pozostanie w aktualnym miejscu pracy. Pracodawcy, wiedząc, że zwolnienie etatu wiąże się z dodatkowymi kosztami, podejmują próbę zatrzymania pracownika w organizacji. Wzrośnie w tym obszarze świadomość managerów odpowiedzialnych za rekrutacje. Biorąc pod uwagę aktualne trendy rynkowe w obszarze HR, znaczenia nabierze automatyzacja oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji. Pozwoli to sprostać oczekiwaniom i wymaganiom kandydatów – dodaje.

Globalna rywalizacja o pracowników

Również w 2023 roku prognozowany jest niedobór pracowników IT. Firmy będą konkurowały o nich zarówno lokalnie, jak i globalnie.

– Często o lokalnego specjalistę zabiegają firmy spoza Polski. Rywalizują bowiem o kandydatów z tej samej globalnej puli talentów – mówi Justyna Mazur. – O polskich informatyków najczęściej zabiegają organizacje z siedzibami w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Szwajcarii czy Stanach Zjednoczonych. Na najwięcej ofert pracy mogą liczyć kandydaci z kilkuletnim doświadczeniem w branży. Luka kompetencyjna zmusza jednak organizacje do sięgania również po osoby z niewielkim doświadczeniem, jak i zupełnie spoza branży, ale otwarte na zmianę. Obserwujemy sporo działań wspierających kandydatów bez doświadczenia w zdobyciu odpowiedniej wiedzy czy kompetencji. Pracodawcy organizują w tym celu programy stażowe, akademie czy bootcampy. Tego typu inicjatyw w nadchodzącym roku będzie jeszcze więcej – dodaje.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (57)

dodaj komentarz
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
daniel_1
Owocowe czwartki już nie cieszą jak na początku
Co roku 10 kilogramów więcej masy tłuszczowej
Praca podobna do pracy na taśmie produkcyjnej
krokodilko odpowiada daniel_1
owocowe czwartki są już passe, teraz w modzie są pasztetowe poniedziałki
zops
Azjatycka czy niemiecka ingerencja na Twitterze?
chmiels odpowiada krokodilko
bimbrowe piątki
infinityhost
ALE 83% więcej by brzmiało jeszcze lepiej.
gronostaj
Ciekawy artykuł, ale z moich obserwacji to ciekawych ofert jest widocznie mniej.
Może ilościowo jest więcej, ale ciekawych projektów jak na lekarstwo.
prs
"Przyszlosciowy" zawod?..

W pewnych kregach sie uwaza.. za 15 lat moga juz byc "niepotrzebni"..
gronostaj
A te "pewne kręgi" to kto? Właściciele polskich mikrofirm?
hfjdj odpowiada gronostaj
To są kręgi osób które nie umieją programować i kompletnie nie wiedzą co to jest. Oni sobie myślą że sztuczna inteligencja będzie pisać programy. Tylko że najpierw ktoś musi jej powiedzieć co ma robić. A mówienie co ma komputer robić to jest właśnie programowanie. Więc jak opiszesz co ma komputer robić to już nie potrzebujesz sztucznej To są kręgi osób które nie umieją programować i kompletnie nie wiedzą co to jest. Oni sobie myślą że sztuczna inteligencja będzie pisać programy. Tylko że najpierw ktoś musi jej powiedzieć co ma robić. A mówienie co ma komputer robić to jest właśnie programowanie. Więc jak opiszesz co ma komputer robić to już nie potrzebujesz sztucznej inteligencji. A jak nie opiszesz co ma komputer robić to i sztuczna inteligencja tego nie będzie wiedziała.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki