REKLAMA

Jest porozumienie w sprawie transformacji górnictwa

2020-09-25 11:19, akt.2020-09-25 17:44
publikacja
2020-09-25 11:19
aktualizacja
2020-09-25 17:44

Powołany przez działające na Śląsku związki zawodowe Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy i delegacja rządowa podpisały porozumienie ws. zasad i tempa transformacji górnictwa - poinformowali przedstawiciele stron. Ostatnia kopalnia węgla kamiennego w Polsce ma zakończyć działalność w 2049 r.

Jest porozumienie w sprawie transformacji górnictwa
Jest porozumienie w sprawie transformacji górnictwa
fot. Rasta777 / / Shutterstock

Negocjacje trwały z przerwami od minionego wtorku. Treść porozumienia ma być teraz notyfikowana w Komisji Europejskiej.

Przewodniczący delegacji rządowej, wiceminister aktywów państwowych, pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa, Artur Soboń ocenił, że porozumienie określa model "uczciwej, sprawiedliwej drogi do transformacji polskiego górnictwa i energetyki".

Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz ocenił porozumienie pozytywnie, choć zaznaczył, że de facto oznacza ono zgodę na likwidację - w perspektywie wieloletniej - polskiego górnictwa.

"Podpisaliśmy likwidację jednej z najważniejszych branż w historii Rzeczpospolitej Polskiej" - powiedział Kolorz, wskazując, iż zgodnie z porozumieniem, ostatnia kopalnia przestanie wydobywać węgiel w 2049 r. Do tego czasu górnictwo ma być subsydiowane przez państwo.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Negocjacje porozumienia trwały z przerwami od minionego wtorku. Podczas kilku tur rozmów porozumiano się co do zasad transformacji, jednak jeszcze minionej nocy sporny pozostawał jej harmonogram, czyli czas działania poszczególnych kopalń. Strony miały wrócić do rozmów w piątek w południe, jednak już przed wyznaczoną godziną spotkania udało się uzgodnić sporne kwestie. Krótko po południu ogłoszono wypracowanie porozumienia.

Już wcześniej informowano, że strony zgodziły się, iż transformacja górnictwa ma być rozłożona na wiele lat, a górnicy dołowi mają mieć gwarancję pracy w kopalniach do emerytury.

Wypracowanie porozumienia kończy trwający od poniedziałku podziemny protest w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. Według danych spółki, rano uczestniczyło w nim 215 osób ze wszystkich kopalń PGG. Związkowcy odwołali też zaplanowaną na piątkowe popołudnie manifestację w Rudzie Śląskiej.

Nieoficjalnie: poszczególne kopalnie będą wygaszane

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, załącznikiem do ramowego porozumienia, którego treści dotąd oficjalnie nie opublikowano, jest harmonogram wygaszania poszczególnych kopalń. Jako pierwsza - w przyszłym roku - miałaby kończyć działalność katowicka kopalnia Wujek, która ma być wcześniej połączona z kopalnią Murcki-Staszic.

W 2023 r. miałaby skończyć wydobycie rudzka kopalnia Bielszowice, zaś inna część obecnej kopalni Ruda - Halemba - miałaby działać jeszcze do 2034 roku. W 2028 r. wygaszona byłaby kopalnia Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych, a rok później gliwicka kopalnia Sośnica. W 2035 roku zakończyłaby działalność kopalnia Piast w Bieruniu, a dwa lata później kopalnia Ziemowit w Lędzinach.

Kopalnia Murcki-Staszic w Katowicach byłaby wygaszona w roku 2039, a kopalnia Bobrek w Bytomiu rok później. W 2041 przestałaby wydobywać węgiel kopalnia Mysłowice-Wesoła, w 2043 r. kopalnia Rydułtowy, a w 2046 r. kopalnia Marcel w Radlinie. W 2049 wygaszone mają zostać - jako ostatnie w Polsce - dwie kopalnie rybnickie: Chwałowice i Jankowice.

Lista kopalń wraz z harmonogramem wygaszania nie została jeszcze oficjalnie opublikowana - związkowcy informują o tym jedynie nieoficjalnie.

Zagwarantowana praca do emerytury

„Nikt, który jest zatrudniony na kopalniach produkujących węgiel energetyczny, nie straci pracy. To był dla nas najważniejszy element tego porozumienia i to z podniesionym czołem możemy wszystkim ludziom przynieść” - powiedział szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń dodał, że to strona rządowa zaproponowała, aby zapis gwarantujący kontynuację do emerytury zatrudnienia pracownikom pracującym pod ziemią i przy mechanicznej przeróbce węgla, znalazł się w porozumieniu.

„W sytuacji, w której to nie będzie możliwe, będą przygotowane ustawowe osłony socjalne, ale jesteśmy zdeterminowani, aby wszyscy pracownicy pod ziemią mogli dopracować do okresu emerytury” – zadeklarował wiceminister.

Chodzi zarówno o świadczenia przedemerytalne, jak i jednorazowe odprawy.

Wiceminister dodał, że jest to „wstępnie policzone” i zasygnalizowane w treści porozumienia, a będzie szczegółowo opisane w umowie społecznej „co do konkretnego pracownika”, tak aby - jak mówił - pokazać, w jaki sposób ci pracownicy będą alokowani w ramach PGG i innych grup czy zakładów górniczych”.

„To jest operacja, która nie tylko jest możliwa, ale dziś w dużym stopniu przeanalizowana” – dodał Soboń.

Rząd powoła pełnomocnika ds. społeczno-gospodarczej transformacji terenów pogórniczych

Rząd powoła pełnomocnika ds. społeczno- gospodarczej transformacji terenów pogórniczych - poinformował wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń po podpisaniu porozumienia ze związkowcami w sprawie tempa i zasad transformacji polskiego górnictwa.

Zaznaczył, że powołanie takiego pełnomocnika to inicjatywa premiera Mateusza Morawieckiego.

"Tereny pogórnicze będą i na Śląsku, i w innych miejscach Polski. Chcemy w szczególny sposób skierować tam wszystkie środki, tak aby te obszary mogły się rozwijać już po górnictwie - po tym, z czego utrzymywały się nie tylko rodziny samych pracowników kopalni, ale także w dużym stopniu lokalna gospodarka" - mówił Soboń podczas briefingu po podpisaniu porozumienia.

Do 15 grudnia powstanie Umowa społeczna

Do 15 grudnia br. zostanie opracowana Umowa społeczna, regulująca funkcjonowanie sektora górnictwa węgla kamiennego. Umowa określi m.in. mechanizm finansowania górnictwa.

Od treści Umowy społecznej ma także zależeć ostateczny kształt polityki energetycznej państwa. W porozumieniu potwierdzono również, iż rząd dokona zmiany legislacyjnej w zakresie zwolnienia z obowiązkowej hurtowej sprzedaży energii elektrycznej na giełdzie towarowej – oznacza to zniesienie tzw. obliga giełdowego w sprzedaży energii.

Piątkowe porozumienie – jak zapisano w jego treści - wchodzi w życie z dniem uzyskania zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną, w tym na dopłaty do bieżącej produkcji dla sektora górnictwa węgla kamiennego. Właśnie do uzyskania takiej zgody będzie konieczna Umowa społeczna, która powinna powstać do połowy grudnia.

„Umowa zostanie przedstawiona Komisji Europejskiej i jest niezbędna w celu uzyskania zgody na udzielenie pomocy publicznej. Umowa społeczna będzie podpisana przez przedstawicieli rządu, marszałka woj. śląskiego, stronę społeczną oraz przedstawicieli zarządów spółek górniczych. Jednocześnie przygotowana zostanie umowa dotycząca transformacji woj. śląskiego, nad którą prace rozpoczną się w październiku 2020 r.” – zapisano w piątkowym porozumieniu.

Treść porozumienia

O podpisaniu porozumienia poinformowali w piątek w południe przedstawiciele negocjujących od minionego wtorku stron. PAP dotarła do treści dokumentu, złożonego z porozumienia ramowego oraz załącznika, w którym określono daty funkcjonowania poszczególnych kopalń węgla energetycznego, należących do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) - ostatnie z nich mają być wygaszone w 2049 roku. Warunkiem realizacji ustaleń jest zgoda Komisji Europejskiej.

„Strona rządowa wystąpi do Komisji Europejskiej o zgodę na pomoc publiczną, w szczególności na finansowanie bieżącej produkcji, celem zapewnienie stabilności funkcjonowania spółek górnictwa węgla kamiennego” – czytamy w porozumieniu.

Dokument zawiera gwarancje zatrudnienia aż do emerytury górniczej dla wszystkich zatrudnionych pod ziemią lub w zakładach przeróbki węgla w dniu zawarcia porozumienia. Dotyczy to załogi spółek kontrolowanych bezpośrednio lub pośrednio przez Skarb Państwa.

Jeżeli w systemie alokacji pracowników nie będzie gwarancji ciągłości pracy danej osoby w kopalni lub zakładzie przeróbczym, będzie możliwość skorzystania z osłon: urlopów przedemerytalnych lub jednorazowych odpraw pieniężnych. Z urlopów będą mogli skorzystać górnicy, którym do emerytury zostało nie więcej niż cztery lata, oraz pracownicy zakładów przeróbczych co najmniej na trzy lata przed emeryturą.

W piątkowym porozumieniu zapisano, że ostateczny kształt polityki energetycznej państwa uzależniony będzie m.in. od treści Umowy społecznej regulującej funkcjonowanie sektora górnictwa węgla kamiennego.

Umowa społeczna ma zawierać m.in. mechanizm finansowania spółek sektora górnictwa węgla kamiennego oraz inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła wytwarzania energii realizowane z węgla kamiennego - m.in. poprzez inwestycje w Elektrowni Łaziska, z wykorzystaniem technologii CCU (z wychwytywaniem CO2 - PAP) oraz instalacji do produkcji wodoru z gazu koksowniczego.

Porozumienie przewiduje również utworzenie spółki specjalnego przeznaczenia, której celem będzie realizacja projektów z obszaru czystych technologii węglowych, m.in. tzw. paliwa bezdymnego. Spółka ta zweryfikuje projekty z obszaru technologii IGCC zgazowania węgla), CCS, CCU (wychwytywanie CO2) oraz wykorzystania węgla do produkcji metanolu i wodoru. Przewidywane jest także dopuszczenie wykorzystania tzw. paliwa bezdymnego (węglowego) w gospodarstwach domowych do 2040 roku.

W porozumieniu potwierdzono, że rząd powoła pełnomocnika ds. transformacji terenów pogórniczych „w celu skoordynowania wszystkich działań związanych z rozwojem gospodarczym i tworzeniem miejsc pracy na tych terenach”.

Ponadto, rząd zobowiązał się do przedstawienia modelu utworzenia funduszu inwestycyjnego w oparciu o aktywa wygaszanych kopalń Polskiej Grupy Górniczej. Strony ustaliły również, że „funkcjonowanie Elektrowni Rybnik w oparciu o węgiel kamienny będzie zapewnione do 2030 roku”, zaś rok przed upływem tego terminu dokonana zostanie analiza możliwości dalszego funkcjonowania tej elektrowni.

„Strona społeczna zwraca się z wnioskiem o zachowanie dostępu do złóż węgla kamiennego w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i surowcowego Polski” – czytamy w porozumieniu, kończącym trwającą od poniedziałku podziemną akcję protestacyjną w kopalniach.

Załącznik do porozumienia zawiera rozpisane do 2049 roku terminy zakończenia produkcji węgla w poszczególnych kopalniach Polskiej Grupy Górniczej; w załączniku nie padają natomiast nazwy kopalń spółki Tauron Wydobycie oraz kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie. Nie ma też mowy o kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która produkuje węgiel koksowy, potrzebny do wytwarzania stali.

Zawarty w załączniku wstępny harmonogram transformacji sektora górniczego zakłada, że jako pierwsze - w przyszłym roku – mają zakończyć działalność katowicka kopalnia Wujek (wcześniej połączona z kopalnią Murcki-Staszic) oraz kopalnia Pokój w Rudzie Śląskiej, będąca częścią kopalni Ruda. Inne części kopalni Ruda - Bielszowice i Halemba – mają działać niezależnie jeszcze do 2023 roku, kiedy planowane jest ich połączenie. Sama Halemba ma pracować jeszcze do 2034 roku. Porozumienie zakłada, że „do 2022 r. przeanalizowana zostanie możliwość wykorzystania zasobów węgla koksowego z ruchu Bielszowice”.

W 2028 r. wygaszona ma być kopalnia Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych, jednak wcześniej przeanalizowana zostanie możliwość inwestycji w należące co tego zakładu złoże „Za rowem bełckim”. W 2029 roku ma zakończyć wydobycie gliwicka kopalnia Sośnica; wcześniej zweryfikowana zostanie możliwość pozyskania koncesji z partii Makoszowy.

W 2035 roku zakończyłaby działalność kopalnia Piast w Bieruniu, a dwa lata później kopalnia Ziemowit w Lędzinach. „Do 2023 r. zostanie dokonana analiza kopalni Piast-Ziemowit co do jej dalszego funkcjonowania w zakresie ewentualnego wykorzystania węgla w instalacjach do zgazowania pod kątem produkcji metanolu” – czytamy w załączniku do piątkowego porozumienia.

Kopalnia Murcki-Staszic w Katowicach byłaby wygaszona w roku 2039, a kopalnia Bobrek w Bytomiu - rok później. W 2041 przestałaby wydobywać węgiel kopalnia Mysłowice-Wesoła, w 2043 r. kopalnia Rydułtowy, a w 2046 r. kopalnia Marcel w Radlinie. W 2049 r. wygaszone mają zostać - jako ostatnie - dwie należące do PGG kopalnie rybnickie: Chwałowice i Jankowice.

Morawiecki: Porozumienie z górnikami - przełomowe

Porozumienie z przedstawicielami branży górniczej śmiało można nazwać przełomowym - napisał w piątek na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że Śląsk jest dla niego regionem szczególnym.

"Wielokrotnie podkreślałem, że Śląsk jest dla mnie regionem szczególnym. Tym bardziej cieszy mnie dzisiejsze porozumienie z przedstawicielami branży górniczej, które śmiało można nazwać przełomowym. Było ono możliwe dzięki temu, że po obu stronach negocjacyjnego stołu siedzieli ludzie, którym zależy zarówno na rozwoju i nowoczesnej energetycznej transformacji Polski, jak i zabezpieczeniu godnych warunków pracy całej śląskiej społeczności" - czytamy w piątkowym wpisie szefa rządu.

Morawiecki dodał, że chciałby osobiście pogratulować i podziękować za zaangażowanie w trudne, ale owocne negocjacje przedstawicielom Ministerstwa Aktywów Państwowych. Wymienił wiceministra Artura Sobonia, posła PiS Krzysztofa Kubów oraz szefa śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Dominika Kolorza. Podziękował też wszystkim, którzy brali udział w rozmowach.

"Współpracą doprowadzimy do wytyczenia nowej drogi dla całego Śląska, gdzie nowoczesne technologie, ekologia i polskie tradycje górnicze będą koegzystować, budując energetyczną i gospodarczą potęgę Polski na miarę wyzwań XXI wieku!" - napisał Morawiecki.

Winnicki do górników: nie oglądajcie się na związki zawodowe

Jeśli chcecie walczyć o swoje miejsca pracy oraz o rozumną transformację energetyczną Polski, nie oglądajcie się na związki zawodowe - zaapelował do górników poseł Konfederacji Robert Winnicki. Związki wielokrotnie udowodniły, że w tej branży los związkowca jest ważniejszy, niż los górnika, robotnika - dodał.

"To jest zdrada polskiego górnictwa również przez związki zawodowe +poukładane+ z rządem. To z czym mamy do czynienia w ostatnim tygodniu, według dostępnych nam informacji, nosi znamiona teatru politycznego, gdzie rękami związkowców będzie przyklepywana likwidacja polskiego górnictwa" - oświadczył Winnicki podczas konferencji prasowej w Sejmie.

"Jeśli chcecie walczyć o swoje miejsca pracy, ale też o rozumną transformację energetyczną Polski, nie oglądajcie się na związki zawodowe, bo one wielokrotnie udowodniły, że w tej branży los związkowca jest ważniejszy, niż los górnika, pracownika, robotnika. Dziś musimy powiedzieć, że nie chcemy regulacji unijnych, nie chcemy pakietu klimatycznego" - podkreślił poseł. Zapewnił, że Konfederacja "jest gotowa wspomóc" tych górników, którzy "nie będą oglądali się na związki zawodowe".

B. poseł Jacek Wilk nawoływał obóz rządzący do "opamiętania się", a do górników zaapelował, aby "nie dali się oszukać przekupionym związkowcom, żeby walczyli o nasz największy zasób narodowy, nasz największy skarb". Wilk przekonywał, że chodzi nie tylko o miejsca pracy w górnictwie, ale też "o naszą przyszłość, jako państwa suwerennego i niezależnego także pod względem energetycznym".

Winnicki skrytykował też "politykę klimatyczną Unii Europejskiej, dyktowaną przez francuskie lobby atomowe i niemieckie lobby wiatrakowe". Przekonywał, że wobec takiej polityki UE, "rząd PiS-u składa całkowitą kapitulację". "Porozumienia zawierane w Brukseli to jest zdrada polskiego górnictwa i polskiej branży energetycznej, ale też kolejne szalone podwyżki cen prądu" - oświadczył polityk.

Przyznał, że energetyka wymaga transformacji. "Jesteśmy otwarci na odnawialne źródła energii" - zaznaczył. Dodał jednocześnie, że nie zaspokoją one wszystkich potrzeb, więc - jak mówił - "alternatywą dla górnictwa węgla jest wyłącznie elektrownia atomowa, której w Polsce kolejny rok, kolejną dekadę się nie buduje".

Giełda reaguje

W reakcji na informacje o porozumieniu z górnikami, mocno zaczęły drożeć akcje spółek energetycznych. O 14:11 PGE zyskuje 19,16 proc., Tauron 18,14 proc., a Enea 13,17 proc. W górę także górnicze JSW (6,58 proc.) i Bogdanka (5,49 proc.).

autorzy: Marek Błoński, Krzysztof Konopka

mab/ kon/ pad/ drag/ rud/ par/

Źródło:PAP
Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (66)

dodaj komentarz
hp_ux
Generalnie nie w tym problem czy będzie to trwało 10, 20 czy 50 lat. Chodzi o fakt, że górnicy jak żadna inna uprzywilejowana klasa społeczna, nie będą musieli przechodzić transformacji tak jak większość branż w Polsce. Traciliśmy pracę z dnia na dzień, likwidowano zakłady, ludzie odchodzili i musieli sobie jakoś dać radę - znajdując Generalnie nie w tym problem czy będzie to trwało 10, 20 czy 50 lat. Chodzi o fakt, że górnicy jak żadna inna uprzywilejowana klasa społeczna, nie będą musieli przechodzić transformacji tak jak większość branż w Polsce. Traciliśmy pracę z dnia na dzień, likwidowano zakłady, ludzie odchodzili i musieli sobie jakoś dać radę - znajdując nowe zajęcia, nowa pracę, nabywać innych umiejętności - przebranżawiać się. Górnicy nic nie muszą. Szczególnie boli fakt, że górnictwo jest na ogromnych stratach, a do tego wszystkiego dopłaca reszta społeczeństwa. Górnicy "transformują" się za pieniądze innych ludzi.
trooper
"Nikt nie straci" - jasne, nikt z rządu i nikt z górników, ale zapłacimy jak zwykle my podatnicy. Choćby w postaci drogiego prądu przez te 30 czy 40 lat
slawekkry
Czy dymania na darmozjadów kolejne lata przed nami , ludzie bez honoru , smutne.
drzaraza
Moderator. Ładnie to tak usuwać posty bez śladu?
meryt
"Niedopuszczalne jest zamieszczanie na Forum treści:
5.6.1. sprzecznych z prawem, w tym w szczególności naruszających dobra osób
trzecich,
5.6.2. nawołujących do dyskryminacji lub nienawiści rasowej, wyznaniowej,
bądź etnicznej, a także propagujących przemoc, jak również treści
aprobujących powyższe zachowania,
"Niedopuszczalne jest zamieszczanie na Forum treści:
5.6.1. sprzecznych z prawem, w tym w szczególności naruszających dobra osób
trzecich,
5.6.2. nawołujących do dyskryminacji lub nienawiści rasowej, wyznaniowej,
bądź etnicznej, a także propagujących przemoc, jak również treści
aprobujących powyższe zachowania,
5.6.3. uznawanych powszechnie za kolidujące z nakazami moralności,
sprzecznych z zasadami współżycia społecznego i dobrego obyczaju oraz
naruszających zasady netykiety, w tym w szczególności obraźliwych,
obscenicznych, wulgarnych czy pornograficznych"
and-owc
"Zachodzi_slonce_dla_gornika.mpg" pod ziemią. Pokaże się na powierzchni pociesza Jasiu Rys
w piosence "Starzyk".
harrytracz
Czemu tutaj nie wypowiadają sie górnicy tylko wszyscy po nich jadą?
1. Dlaczego nikt nie powie że na kopalniach funkcjonuje po 5 - 15 związków zawodowych które przejadają pieniądze i generują koszty dla zakładu?
2. Dlaczego kopalnie są niedoinwestowane? tj. zarząd kopalni "podkręca" wymagane wydobycie by uzyskać
Czemu tutaj nie wypowiadają sie górnicy tylko wszyscy po nich jadą?
1. Dlaczego nikt nie powie że na kopalniach funkcjonuje po 5 - 15 związków zawodowych które przejadają pieniądze i generują koszty dla zakładu?
2. Dlaczego kopalnie są niedoinwestowane? tj. zarząd kopalni "podkręca" wymagane wydobycie by uzyskać rentowność a na dole taśmociągi rwą się bo są obciążone 40% ponad normę? Wszyscy chcą kolejnych milionów ton węgla a nikomu nie przyjdzie do głowy modernizacja sprzętu czy chociażby poprawa ergonomii. Chłopy na dole sami kombinują jak zorganizować robotę i płynne przekazanie ruchu pomiędzy szychtami i spinają się ponad siły by jako tako to działało bo kogo by to interesowało? Dyrekcję? Inżynierów? Oni są od słupków i wykresów z wynikami na komputerze...Pomocy w organizacji ZERO
3. Firmy podwykonawcze - zarząd wpuszcza na kopalnie ludzi po znajomości, bez kompetencji, bez doświadczenia. Kolejne straty, każdy z podwykonawców swoje zarobi a kopalnia traci...
4. Ostatnia uwaga, może tylko na naszym wydobyciu a nie wszędzie: zatrudnianie po znajomości młodych cwaniaczków bo robota "dobrze płatna". Dobrze, tylko że tamci młodzi pracują na warsztatach na powierzchni a na dole w pyle zasuwają w większości starsi i krew mnie zalewa gdy ktoś nas nazywa darmozjadami.
stefanw
"Wszyscy chcą kolejnych milionów ton węgla" - serio? A mi się wydaje , że nikt nie chce tego węgla i całego tego górnictwa, bo biznesy nierentowne się zamyka, a jak ktoś chce sobie kopać , bo ma takie hobby to niech kopie na własny rachunek !!!

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki