REKLAMA
TYLKO U NAS

Polski gang wysadzał bankomaty w Finlandii. Jeden wzięli na hol "aż iskry szły"

2025-10-15 03:48, akt.2025-10-15 07:35
publikacja
2025-10-15 03:48
aktualizacja
2025-10-15 07:35

Trzech mężczyzn z Polski jest podejrzanych o wysadzenie w powietrze i kradzież bankomatu umieszczonego w ścianie budynku sklepowego w płn.-zach. Finlandii. Szajka łączona jest także z innymi podobnymi zdarzeniami eksplozji bankomatów, do których doszło w małych miejscowościach - poinformowała fińska policja

Polski gang wysadzał bankomaty w Finlandii. Jeden wzięli na hol "aż iskry szły"
Polski gang wysadzał bankomaty w Finlandii. Jeden wzięli na hol "aż iskry szły"
fot. Cmspic / / Shutterstock

Mężczyźni zostali zatrzymani w kwietniu tego roku, tego samego dnia, gdy doszło do eksplozji bankomatu w Vaala (ok. 100 km na południe od Oulu).

Lokalna policja została powiadomiona o utracie połączenia z bankomatem nad ranem. Zgłoszono również, że w okolicy było słychać wybuch, a sprzed bankomatu odjechał „samochód z ciągniętą metalową bryłą, z której leciały iskry”. Patrol znalazł pozostałości rozbitego bankomatu na leśnej drodze, około pięć kilometrów od miejsca zdarzenia. Po południu w związku z podejrzeniem przestępstwa zatrzymano trzech obywateli Polski, którzy zakwaterowali się w jednym z okolicznych ośrodków – podano w komunikacie Centralnego Biura Policji Kryminalnej (KRP).

Według śledczych czyn były dokładnie zaplanowany, przygotowany i przeprowadzony w sposób profesjonalny. Szajka miała podrobione tablice rejestracyjne, a w samochodzie znaleziono także kolce, które można rozrzucać przed radiowóz w celu przebicia opon – podkreślono.

Łączna wartość strat finansowych związanych z eksplozją bankomatu w Vaala wynosi około 85 tys. euro, co obejmuje skradzione pieniądze, wartość samego automatu oraz szkody materialne wyrządzone eksplozją. Prawie wszystkie banknoty z bankomatu zostały skonfiskowane podejrzanym.

Według policji polska szajka łączona jest także z dwoma innymi podobnymi eksplozjami bankomatów, do których doszło w Finlandii jesienią 2024 r. w miejscowościach w Tervajoki pod Vaasa oraz w Eura pod Pori. Pieniędzy skradzionych z tych bankomatów nie udał się dotąd odzyskać, a łączna wartość strat finansowych spowodowanych tymi wybuchami szacowana jest na około 200 tys. euro.

Tego typu przestępstwa są w Finlandii bardzo rzadkie. Od początku śledztwa jednym z wątków było założenie, że sprawcami są prawdopodobnie zawodowi przestępcy, którzy przybyli do Finlandii z zagranicy – powiedział komisarz Juha-Pekka Karkkola.

– Podejrzani cały czas przebywają w areszcie, w śledztwie współpracujemy z polską policją. Mężczyźni zaprzeczają stawianym im zarzutom – przekazało KRP.

pmo/wr/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (2)

dodaj komentarz
samsza
Iskry to żaden dowód.
Ze sprawy Nowaka wiemy, że musi być DNA na gotówce, inaczej umorzyć.
:)

Powiązane: Prokuratura na tropie przestępstw

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki