

Brak pracy, niesprzyjający klimat do prowadzenia własnego biznesu i zarobki zbyt niskie wobec doświadczenia - to najczęściej powtarzane powody, dla których Polacy mieszkający za granicą nie chcą wracać do swojego kraju. Na łamach Bankier.pl 50 emigrantów z różnych krajów opowiada za czym tęskni najbardziej i co mogłoby skłonić ich do powrotu.
Ilu pytanych o powody emigracji, tyle opinii. Są jednak argumenty, które pojawiają się częściej niż inne. – Do Polski mogłaby mnie zwabić tylko wspaniała oferta pracy, która finansowo pozwoliłaby mi na nie gorszy standard życia niż ten, jaki mam, a jednocześnie byłaby zgodna z moimi zainteresowaniami i wykształceniem – mówi jedna z Polek mieszkających w Nowym Jorku, Luiza Dunat. Wtóruje jej m.in. Mariusz Boguszewski, który od kilku lat mieszka w Hongkongu: – [Wrócę, jeśli - red.] zostaną stworzone odpowiednie możliwości rozwoju kariery i uczciwe zasady awansu w wielu instytucjach bądź dostanę atrakcyjną ofertę pracy. W podobnym tonie wypowiada się Polska mieszkająca w niemieckim Düsseldorfie: – [Wrócę, jeśli - red.] dostaniemy dobrze płatną pracę na miarę naszego wykształcenia i doświadczenia. – Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale możliwe, że zdecydowalibyśmy się na przyjazd, jeśli oboje z mężem mielibyśmy gwarancję dobrego zatrudnienia – pisze Dorota Stańczyk, Polka mieszkająca w Chile.
Polecane: Projekt "Tam mieszkam" z Nagrodą im. Macieja Płażyńskiego
Nie brakuje deklaracji, że powrotu do Polski już nie będzie i nie zmieni tego nawet atrakcyjna propozycja zawodowa. – Nie zamierzam wracać do Polski – twierdzi Marek Lenarcik, który od dawna aktywnie działa w Birmie. – Nie sądzę, po wielu przemyśleniach, żebym chciała wrócić do Polski. Osiągnęłam tutaj już sporo i zamierzam jeszcze coś osiągnąć. Pokochałam Szwecję i czuję się w tym kraju bezpieczna i szczęśliwa – pisze mieszkająca w Sztokholmie Monika Henriksson. – Już nigdy nie wrócę do Polski na stałe. Ludzie w Polsce już zawsze będą niezadowoleni i będą narzekać. Ja już nie mam do tego zdrowia – twierdzi zdecydowanie prowadzący w Irlandii własny biznes Piotr Sobociński.
W ankiecie wzięło udział 50 Polaków, którzy mieszkają na emigracji. Niemal wszyscy z nich pojawili się już na łamach Bankier.pl w szerszych relacjach ze swojego kraju w ramach projektu "Tam mieszkam". Poniżej pełne zestawienie subiektywnych odpowiedzi, jakie nadesłano do redakcji Bankier.pl z kilkudziesięciu krajów.
Miejsce zamieszkania | Imię i nazwisko | Względem Polski brakuje mi tu: | "Do Polski wrócę, jeśli" |
---|---|---|---|
AFGANISTAN Kabul |
Aleksandra Pawlik | Centralnego ogrzewania w domach i biurach. | Razem z moim życiowym partnerem podejmiemy taką decyzję. |
ARABIA SAUDYJSKA Al-Khobar |
Paweł Marcin Wolny | Polskiej kuchni, piwa, lasów. | Będę już zamożnym człowiekiem. |
ARGENTYNA Buenos Aires |
Nina Mazur Miller | Śledzi, kiszonych ogórków oraz śliwowicy. | Nie planuję powrotu do Polski na stałe. |
AUSTRALIA Sydney | Ania Dollow | Polskich tradycyjnych świąt. | Jeśli przez 9 miesięcy w roku będzie tam słońce. |
BIRMA Yangon |
Marek Lenarcik | Niczego, pewnie dlatego, że wyjechałem 10 lat temu. | Nie zamierzam wracać do Polski. |
BRAZYLIA Salvador | Mateusz Radek | Bezpieczeństwa, czystego miasta, obecnosci dominującej "wykształconej klasy średniej", jaka istnieje w Europie. | Polskę będę odwiedzał regularnie, ale jak na razie nie planuję powrotu. Jestem już tutaj w dużej mierze zakorzeniony. |
BUŁGARIA Sofia |
Marek Soroczyński | Jezior. | Myślę, że nie wrócę. |
CHILE Puerto Montt |
Dorota Stańczyk | Łatwego i taniego dostępu do edukacji wyższej oraz polskiego jedzenia. | Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale możliwe, że zdecydowalibyśmy się na przyjazd, jeśli oboje z mężem mielibyśmy gwarancję dobrego zatrudnienia. |
CHINY Changsha |
Adam Machaj | Lasów, starych kamienic, domów mieszkalnych z własnymi ogrodami. Brak kultury aktywnego spędzania czasu, jak np. turystyka kempingowa - niskobudżetowa, plażowanie. Brak jakiejkolwiek aktywności młodzieży poza graniem w gry komputerowe, nauką języków oraz studiami i pracą zawodową. Poza tymi kilkoma rzeczami młodzi Chińczycy nic nie robią. Podróżują? Tak, ale to taka turystyka typowo "przewodnikowa", od atrakcji do atrakcji i hotel. | Jeżeli zniesione zostaną prawa (głównie narzucone nam przez Unię Europejską, ale nie tylko) ograniczające wolność osobistą oraz wolność gospodarczą. |
CHINY Shenzhen |
Aleksandra Świstow | Dostępu do kultury (teatry, kina studyjne, koncerty, etc.). | Nie znajdę kolejnej atrakcyjnej propozycji pozostania w Chinach. |
CHINY Shenzhen |
Paweł Szyl | Rodziny, śledzika i ogórków kiszonych. | Żona się uprze. |
CHORWACJA
Split |
Ania Reljić (Góralczyk) | Polskich produktów spożywczych, wydarzeń kulturalnych, które w większości odbywają się tylko w stolicy kraju (Zagrzebiu). | Jeśli takie jest moje przeznaczenie. |
FINLANDIA
Helsinki |
Agnieszka Janus-Hiekkaranta | Spontaniczności, fantazji i niektórych polskich przysmaków, np. białego sera i pierogów. | Będę miała ochotę. |
FRANCJA Paryż |
Magdalena Majorek | Przyjaciół i rodziny. | ....tak się ułoży - nie mam z tym żadnego problemu. |
GHANA Moree |
Leszek Pędzisz | Chyba najbardziej jedzenia. | ...skończę mój projekt wolontariatu. |
HISZPANIA
Sewilla |
Anna Marchlik | Przyjaciół, rodziny, niektórych produktów spożywczych. | Raczej nie wrócę. |
HISZPANIA
(Majorka) |
Barbara Walus | Polskiej książki i teatru. Wędzonych wędlin. | Nie wiem. |
HISZPANIA
(Teneryfa) |
Agnieszka Krolik | Różnorodności w wyborze wszelkiego typu towarów, biorąc pod uwagę szeroki przedział, jeśli chodzi o jakość i cenę. | Zajdzie taka potrzeba ze względu na moich bliskich lub pojawią się ciekawe propozycje zawodowe. |
HOLANDIA
Amsterdam |
Alina Dragan | Nie mam takich braków. | Nie wrócę. |
HONGKONG (Specjalny Region Administracyjny Chińskiej Republiki Ludowej) | Mariusz Boguszewski | Z rzeczy materialnych brakuje mi polskiego pieczywa, pączków,
serów i wędlin, ale to się zaczyna zmieniać, gdyż powstają małe sklepy
internetowe w Hongkongu i samych Chinach, które często te towary
oferują. Najbardziej brakuje mi polskiej świątecznej atmosfery podczas Bożego Narodzenia, rodziny i przyjaciół. Szczerze mówiąc, kiedy ktoś przyjeżdżający z Polski do Hongkongu pyta mnie, co przywieźć, odpowiadam, że niczego mi nie brakuje. |
Zostaną stworzone odpowiednie możliwości rozwoju kariery i uczciwe zasady awansu w wielu instytucjach bądź dostanę atrakcyjną ofertę pracy. |
INDONEZJA (Bali) Sanur |
Mariusz Radyko | Polskiego chleba i przyjaciół. | Zostaję na Bali, tu jest mój nowy dom i rodzina. |
IRLANDIA Dublin |
Piotr Sobociński | Starych znajomych, którzy mówią, że są już za starzy na zmiany. | Już nigdy nie wrócę do Polski na stałe. Ludzie w Polsce już zawsze będą niezadowoleni i będą narzekać. Ja już nie mam do tego zdrowia. |
KOLUMBIA
Bogota |
Kinga Puerto Grzeszczuk | Jedzenia (!), poczucia bezpieczeństwa, tanich linii lotniczych. | Dostanę ciekawą propozycję pracy. |
KOREA PŁD. Seul |
Anna Sawińska | Zieleni, spokoju. | Otrzymam interesującą i dobrze płatną pracę. |
KOREA PŁD. Seul |
Grzegorz Tomala | Jedzenia. Na miejscu jest w zasadzie tylko koreańskie i czasami azjatyckie. Zachodnie to: McDonald, Pizza Hut, i czasami, acz z rzadka, restauracja. W skepach nic. | Duży i długi temat. Dopiero na emeryturę, gdy skończy się praca. |
MADAGASKAR Antananarivo | Katarzyna Białous | Żółtego sera. | Nie planuję wracać. |
MALTA Sliema |
Marta Starzyk | Profesjonalizmu w obsłudze klienta. | Tylko dla rodziny. Póki co nie ma takiej opcji. Najwyżej zmienię kraj na inny. |
MAROKO
Marrakesz |
Monika Markowicz -El Baroudi | Lasu. | Co będzie, to będzie. Na razie dobrze mi tu, gdzie jestem. |
NIEMCY Berlin |
Bogdan Krysiak | Nieraz może tego niezorganizowania, gdy z sąsiadami można było
umówić się na kawę choćby na dziś wieczór, a nie dopiero na koniec przyszłego
tygodnia, gdy będą mieli pierwszy wolny termin. Czasami może jakichś polskich smaków, ale to wszystko też jest tutaj do dostania. Poza tym chyba niczego... |
Może, gdy Wisła popłynie w drugą stronę... A tak poważnie, to nie po to wyjechałem, żeby wracać. |
NIEMCY Düsseldorf |
Agnieszka Loosen | Serdeczności. | Dostaniemy dobrze płatną pracę na miarę naszego wykształcenia i doświadczenia. |
NOWA ZELANDIA Auckland | Maria Nowak | Dobrych wędlin, pieczywa, ciast. | W przyszłości moja nowozelandzka emerytura będzie miała podobną wartość w Polsce. |
ROSJA
Nowosybirsk |
Aleksander Chodyrew | Zdrowej żywności, normalnych lekarstw (a nie podróbek, co się zdarza), polskich kawałów TV i radia na satelicie i na kablu. Na Syberii brak także polskiego biznesu. | Globalnie: będę widział, że będzie wsparcie dla małego przedsiębiorstwa. |
SŁOWACJA
Bratysława |
Joanna Matlonova | Małych sklepów spożywczych i punktów usługowych. | Hm… |
USA Arlington Heights - Chicago |
Peter L. Jezioro | Krakowa i zabytków, muzeów, rodziny i polskiej tradycji. | Jeżeli pojadę tam na rok i wtedy zobaczę, czy jestem w stanie przestawić swoją drogę na polskie myślenie i realia. Ale aby to stwierdzić, muszę zamieszkać w Polsce na rok. Jeśli to się stanie, obiecuję, że opiszę swoje doznania. |
USA (Hawaje) Honolulu |
Agnieszka Torres | Rodziny, przyjaciół i smaku polskich produktów spożywczych. | Nie planuję powrotu do Polski. |
USA Nowy Jork |
Luiza Dunat | Przyjaciół z podworka. Jeśli chodzi o materialne rzeczy, względem Polski nie brakuje mi tu niczego. | Do Polski mogłaby mnie zwabić tylko wspaniała oferta pracy, która finansowo pozwoliłaby mi na nie gorszy standard życia niż ten, jaki mam, a jednocześnie byłaby zgodna z moimi zainteresowaniami i wykształceniem. |
USA Nowy Jork - Manhattan |
Tomasz Gruszka | Cen w sklepach, do których nie muszę dodawać podatków. | Będzie ku temu okazja. |
USA Prairie du Sac |
Ania Fields | Polskich przyjaciół. | Pewnie nie wrócę. |
USA Waszyngton |
Barbara Bronislawska-Canada | Dobrego chleba i bliskości rodziny. |
Będę mogła w Stanach pobierać emeryturę, a mieszkać w Polsce, nie martwiąc się o dochody. |
SZWECJA Sztokholm | Monika Henriksson | Maleńkich sklepików stojących pod domem, do których można wyskoczyć po przysłowiowe mleko. | To pytanie nie pozwoliło mi usnąć! Nie sądzę, po wielu przemyśleniach, żebym chciała wrócić do Polski. Osiągnęłam tutaj już sporo i zamierzam jeszcze coś osiągnąć. Pokochałam Szwecję i czuję się w tym kraju bezpieczna i szczęśliwa. |
TAJLANDIA (Phuket) | Maciek Klimowicz | Kabanosów i śledzi. | Jeśli zostanę wydalony z Tajlandii. |
TURCJA Alanya |
Agata Bromberek | Wyboru w kwestiach sklepów odzieżowych czy kosmetycznych (w moim mieście bardzo mało marek, mały wybór, kiepska jakość). Osiągalności sprzętu elektronicznego czy komputerowego. | Jeśli sytuacja polityczna, ekonomiczna i obyczajowa utrudniałaby mi tutaj codzienne funkcjonowanie, wymagając jakichś poświęceń (np. zmiany codziennych nawyków itp.). |
TURCJA Gebze |
Agnieszka Ceren | Parków. | Jeśli będę miała ochotę. |
UKRAINA
Kołomyja |
Luiza Matiychyk | Sklepów z polską prasą. Mała jest też różnorodność, jeśli chodzi o produkty spożywcze. |
Na razie o tym nie myślę. Jestem bardzo często w Polsce i na obecną chwilę mam dwa domy - Polskę i Ukrainę. |
WENEZUELA
Caracas |
Justyna Ewa Zun-Dalloul | Wszystkiego! Ale wymienię: systemu nauczania, poziomu usług, kultury obsługi w urzędach, bezpieczeństwa, nie mówiąc już o polskim jedzeniu! | Bedę miała dach nad głową. |
WŁOCHY Aosta |
Agnieszka Stokowiecka | Rodziny, przyjaciół, przestrzeni i piaszczystych plaż Morza Bałtyckiego. | Zrealizuję pomysł na własną firmę |
WŁOCHY Region Autonomiczny Sycylia) Giarre |
Helena Kuczyńska - Grasso | Pewnych artykułów żywonościowych, polskich publikacji (prasy, książek), dyscypliny życia społecznego. | ... się rozwiodę, ha, ha! Mam nadzieję, że wrócę kiedyś do Polski wraz z moimi dziećmi, które za jakieś 10-15 lat mogą mieć lepsze perspektywy na życie w Polsce niż na Sycylii. |
WŁOCHY
(Toskania) Pistoia |
Małgorzata Matyjaszczyk | Niektórych ludzi. | Na razie nie zamierzam wracać. |
WYSPY OWCZE Klaksvik | Kinga Eysturland | Drzew! | Jeśli na Wyspach Owczych zabraknie owiec! |
WYSPY ZIELONEGO PRZYLĄDKA Mindelo | Emilia Wojciechowska | Księgarni i kin. | Przyjdzie na to pora. |
Artykuł jest częścią akcji specjalnej Bankier.pl porównującej życie w Polsce i za granicą. 50 Polaków z kilkudziesięciu różnych krajów oceniało co jest tańsze, a co droższe niż w Polsce oraz które sfery życia publicznego ich zdaniem rozwiązano za granicą lepiej, a które gorzej niż w Polsce.